Maratony

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

gajwer1993 pisze:Ty mnie nie ucz pisowni bo i nie pisze się "propos" w ogóle co to za słowo do cholery???
Według słownika Władysława Kopalińskiego (kojarzysz nazwisko?) - à propos fr., [wym. a propo] (powiedzieć co) przy sposobności, w związku z (tym) tematem, notabene; w samą porę, odpowiednio.


Tak z innej beczki - może pochwalisz się swoimi wynikami? ktoś już zadał Ci pytanie ile zaliczyłeś maratonów ale nie raczyłeś odpowiedzieć, zresztą chyba w tytule wątku są maratony, więc pytanie jak najbardziej na miejscu. Jestem też ciekaw innych Twoich wyników, pochwal się!
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

gajwer1993 - powinieneś zacząć pisać bloga, bo czytelników miałbyś na kilogramy :hahaha:
Awatar użytkownika
Female Forrest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 450
Rejestracja: 14 lis 2010, 01:28
Życiówka na 10k: 0:51
Życiówka w maratonie: 4:44
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Nieprzeczytany post

gajwer1993 pisze:Ty mnie nie ucz pisowni bo i nie pisze się "propos" w ogóle co to za słowo do cholery???
Fascynujące, że istnieją tacy ludzie jak Ty. aż brak mi słów.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

gajwer1993 pisze:Ty mnie nie ucz pisowni bo i nie pisze się "propos" w ogóle co to za słowo do cholery???
Bo co jak co, ale chamstwa nie zniese :hahaha:
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Moi drodzy! Przesadziliście! Uspokójcie się!
Jakby nie było to bardzo ważna osoba. To przecież założyciel wątku. Powiedziałbym więcej: ojciec założyciel (to brzmi poważniej niż ojciec dyrektor).

Trochę szacunku!
:) Tomek
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

a ja sobie tu wrzucę moją ostatnią zdobycz i nie jest to od czapy, bo okładka nadaje się na to forum.....i do ortopedy również :taktak:
http://www.youtube.com/watch?v=3NztChKV ... r_embedded
Awatar użytkownika
emerce
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 157
Rejestracja: 20 lis 2010, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

e tam, sernik, najlepsza jest szarlotka, z naszych polskich jabłek!


Ciasto:

• 3 szklanki mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 szklanka drobnego cukru
• 1 cukier waniliowy
• 250 g zimnego masła roślinnego (może być masło lub margaryna)
• 4 jajka

Jabłka:

• 2 kg jabłek (najlepiej szara reneta albo antonówka)
• około 12 łyżeczek cukru
• 1 cukier waniliowy
• 5 -10 dag rodzynek
• 1 łyżeczka cynamonu

Przygotowanie:

* Jabłka obrać, pokroić na niewielkie kawałki i razem z cukrem oraz cukrem waniliowym lekko podsmażyć, tak aby się nie rozpadły. Dodać rodzynki i cynamon.
* Przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia bezpośrednio na stolnicę, dodać 3/4 szklanki cukru, cukier waniliowy oraz masło. Całość posiekać nożem. Dodać 3 żółtka i 1 całe jajko. Zagnieść szybko ciasto i podzielić na 2 części. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę.
* Jedną część ciasta rozwałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia i razem przełożyć do prostokątnej formy. Wstawić do lodówki. Białka z 3 jaj ubić na pianę, następnie stopniowo dodawać resztę (1/4 szklanki) cukru, ciągle ubijając, aż piana będzie sztywna i błyszcząca.
* Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Formę z ciastem wyjąć z lodówki, wyłożyć jabłka. Przykryć ubitą pianą z białek. Na wierzch położyć drugą część rozwałkowanego ciasta.
* Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 1 godzinę (gdyby w trakcie pieczenia wierzch za bardzo się zrumienił, położyć kawałek folii aluminiowej). Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

czekolada też jest ok: kupić, rozerwać, zjeść :hej:
Awatar użytkownika
kwitka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 370
Rejestracja: 18 paź 2010, 23:24
Życiówka na 10k: 48:26
Życiówka w maratonie: 4:11:23
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

O masz !!!!! :hahaha: Przesadzacie :hej:
Wchodzimy w nurt kulinarny....choć to sie wszystko pieknie łaczy! Po rannym wybieganiu, taka kawka z szarlotą.... :hejhej:
pycha!
Awatar użytkownika
Laufer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 590
Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
Życiówka na 10k: 55.13,---
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hrubieszów

Nieprzeczytany post

Odpowiadając na to pytanie ile maratonów przebiegłem, odpowiadam, że ani jednego, ponieważ wspominałem już, że jestem początkującym biegaczem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

nie wiem czemu ale to jeden z moich ulubionych wątkow na forum! :hej:
gajwer1993 - ja po Twojej sygnaturce sądziłem, że jesteś już stary wyga biegowy!
W każdym razie życzę Ci wielu ukończonych biegów, w tym oczywiście maratonów!
I wyluzuj trochę chłopie! :ble:
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nieeee....niech ciśnie gumkę ile wlezie. Ciekaw jestem kiedy pęknie :hej:
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

gajwer1993 pisze:Odpowiadając na to pytanie ile maratonów przebiegłem, odpowiadam, że ani jednego, ponieważ wspominałem już, że jestem początkującym biegaczem.
Długo biegasz? Dużo biegasz?
Chciałbyś przebiec maraton?

Ja też cały czas czuję się jak początkujący. Zacząłem biegać w kwietniu 2009.
:) Tomek
Awatar użytkownika
Laufer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 590
Rejestracja: 14 paź 2010, 18:24
Życiówka na 10k: 55.13,---
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Hrubieszów

Nieprzeczytany post

A ja biegam od kilku miesięcy, no ponad pół roku także sam rozumiesz, że to są same początki
Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

gajwer1993 pisze:A ja biegam od kilku miesięcy, no ponad pół roku także sam rozumiesz, że to są same początki
czytając Twój podpis myślałem, że stary wyga biegowy jesteś...
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
ODPOWIEDZ