20.11.2010 sobota
trening w grupie
Data: 16.10.2011 - 20.11.2011
Czas: 1h16 - 1h.02 min
Kcal: 1036 - 934
Dystans: 11.12 - 11.12
Puls: 183-200 - 176-192
Speed avg: 8.7 - 9
Speed max 17.2 - 14.8
Pace avg: 06:53 - 06;40
Pace max: 03:29 - 04:03
Wczoraj mimo okropnego zapalenia oczu wybralam sie na trening z moja grupa triatlonu. Moj Tz smial sie , ze jestem zwariowana kobieta bo zakupy ciuchowe sobie w sobote rano odpuscilam , ale o 15 stalam juz w stroju do biegania z mega spuchnietymi oczyma i oznajmilam , ze jade na trening
Na nic zdaly sie prosby Tz , zebym zostala w domu , ja wiedzialam , ze w domu nie zostane
Trasa byla dokladnie taka sama jak podczas mojego 1 treningu , dlatego postanowilam sobie wszystko porownac

.
Tym razem bylam
DUMNA z siebie, przebieglam cala trase bez przechodzenia do marszu a to juz chyba sukces

. Bylo mi okropnie ciezko bo pot ktory splywal po czole dostawal sie do oczu przez co cala trase mialam uczucie okropnego pieczenia
Podczas tego treningu ostatnie 1 km musialam 100 m biec sprintem a nastepne 200 m biec a moze lepiej napisac szurac butami dalej. Strasznie mnie to zmeczylo , ale zaparlam sie i dobieglam do celu
