Kapan - komentarze
Moderator: infernal
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Beata ja też poprostu lubię biegać. Bardziej niż z powodu nieudanego startu cierpię z powodu konieczności przerwy w treningach. Z drugiej strony startując czy trenując zawsze stawiam sobie jakieś cele, jednak od ich osiągnięcia ważniejsze jest to co przeżyję na drodze do ich realizacji.
Dominiko też bym chciała się z Tobą ścigać, ale odleciałaś mi gdzieś w kosmos. Nie wiem czy dam radę biegać na tyle szybko, żeby chociaż Twoje plecy oglądać.
Dominiko też bym chciała się z Tobą ścigać, ale odleciałaś mi gdzieś w kosmos. Nie wiem czy dam radę biegać na tyle szybko, żeby chociaż Twoje plecy oglądać.
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Kasia! Nareszcie coś napisałaś, bo już martwiłam się, że ostatnia kontuzja wyłączyła Cię z treningów na dłużej. Cieszę się, że już wszystko w porządku i nowy trener się sprawdzi.
Powodzenia.
Powodzenia.
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Gdybym wiedziała, że ktoś się o mnie martwi pewnie znalazłabym chwilę, żeby ponarzekac jak mało biegam.
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Następnym razem dam znać, że sie martwię
Pozdrowienia.

Pozdrowienia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 527
- Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Konst
Fajnie ze powrocilas na lono biegaczy. Bez biegania dlugo sie nie da, masz w pelni racje.
Mam pytanie "techniczne", co to se Twoje "rytmoweczki" i wyjasnij mi te swoje symbole.
Mam pytanie "techniczne", co to se Twoje "rytmoweczki" i wyjasnij mi te swoje symbole.
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Rytmóweczki to dla mnie esencja przyjemności biegania - krótkie odcinki ok. 100 m biegane ładnie technicznie (staram się), żywo, ale nie na maksa. Staram się skracac krok i jak najszybciej przebierac nóżkami. Bardzo mi pasuje porównanie do biegu po rozgrzanej patelni. Symbole- myślałam, że w ostatnim poście ich nie było, ale z tego co używam to ' -minuta, '' sekunda, BC1, BC2 (pierwszy, drugi zakres - stara polska szkoła), czasem używam MP (tempo maratonu), SB - siła biegowa (Dzisiaj zobaczę, co moja noga powie na wieloskoki), SPR- sprawnośc, ewentualnie: DZB (Duża zabawa biegowa) i odpowiednio MZB. Nie wiem co mój nowy trener wymyśli:) Dzisiaj biegam: 8km + SPR 10' + SB 10x80m wieloskok. Czy teraz ta chińszczyzna jest zrozumiała?
Przepraszam, że pisałam w sposób nie dla wszystkich jasny i czytelny, ale czasem nawet sama siebie nie rozumiem, więc się nie przejmujcie.
Znowu znikam tym razem do niedzieli - wyjeżdżam, nie martwcie się. Wrócę.
Przepraszam, że pisałam w sposób nie dla wszystkich jasny i czytelny, ale czasem nawet sama siebie nie rozumiem, więc się nie przejmujcie.
Znowu znikam tym razem do niedzieli - wyjeżdżam, nie martwcie się. Wrócę.
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
I kto to mówi! Popatrz na swoja stopkę!
W każdym razie witam serdecznie.

- Buddy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 26 lip 2006, 00:56
- Życiówka na 10k: 35:20
- Życiówka w maratonie: 2:47:38
Póki co te cyfry są dziełem poprzedniego bossa, efekty obecnego poznamy na wiosnę.kapan pisze:I kto to mówi! Popatrz na swoja stopkę!W każdym razie witam serdecznie.
Wbij swoje cyferki - duży szacun dla biegającej mamy

No i może latem znowu pościgamy się pod powodziową falę jak w 2008

-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 22 cze 2010, 14:26
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 3:55:17
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kasiu!!!
gdzie jesteś i co robisz? chcemy czytać o Twoim bieganiu!!!
gdzie jesteś i co robisz? chcemy czytać o Twoim bieganiu!!!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
A co oznaczają te cyferki?Buddy pisze: Póki co te cyfry są dziełem poprzedniego bossa, efekty obecnego poznamy na wiosnę.
-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 26 sie 2010, 21:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak rozumiem, to są czasy maratonu/półmaratonu/10 km zakodowane tak, że 2 ostatnie cyfry to sekundy, reszta - minuty. Np. 17221 = 172 min. 21 s = 2:52:21.Adam Klein pisze:A co oznaczają te cyferki?Buddy pisze: Póki co te cyfry są dziełem poprzedniego bossa, efekty obecnego poznamy na wiosnę.
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Hmmm, byłam z dzieckiem w szpitalu. Nie tylko nie biegałam, nawet o bieganiu nie myślałam. Maluszek już dobrze. Wczoraj wróciliśmy. Kończymy antybiotyk i inhalujemy się różnymi świństwami, przywieźliśmy Wisience rota, jako prezent ze szpitala. Ale wreszcie jesteśmy w domu.Trochę mnie to kosztowało - schudłam 3 kg i jestem słaba. Ale będzie dobrze. Wyjdę dzisiaj na małe tuputup. Mój kochany mężuś mnie wygania, bo mi się powoli robi wszystko jedno. Nie układa się ten powrót do biegania, ale to najlepsza ilustracja faktu, że nasze bieganie jest odbiciem rzeczywistości w jakiej żyjemy. Podejmę kolejną próbę powrotu do regularnego biegania. Nie wiem tylko czy o tym pisac, bo to się robi powoli nudne... Tydzień czy dwa wprowadzające, a potem nic. Wszystko się jednak kiedyś kończy, los znów będzie łaskawy. Trzeba robic swoje i nie przejmowac się rzeczami, na które nie mamy wpływu. Łatwe w teorii... Pozdrawiam wszystkich serdecznie.kutryna pisze:Kasiu!!!
gdzie jesteś i co robisz? chcemy czytać o Twoim bieganiu!!!
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Kasiu, a co się stało, że wylądowaliście w szpitalu (Wisia czy Wit?)?
A co do biegania to spokojnie, teraz forma nie jest potrzebna. Wracaj powoli, do wiosny kawał czasu. Trzymajcie się.
PS. Ja też zastanawiam się czy kontynuować bloga. Robię to chyba tylko dlatego, że nie chce mi się prowadzić dzienniczka biegowego...
A co do biegania to spokojnie, teraz forma nie jest potrzebna. Wracaj powoli, do wiosny kawał czasu. Trzymajcie się.
PS. Ja też zastanawiam się czy kontynuować bloga. Robię to chyba tylko dlatego, że nie chce mi się prowadzić dzienniczka biegowego...
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Wit: Obturacyjne zapalenie oskrzeli, okołooskrzelowe zapalenie płuc.
Rano był całkiem zdrowy, ok. kaszel i temp., wieczorem ciężki oddech. Pojechaliśmy o 22. do szpitala i zostaliśmy tam na tydzień, teraz leczymy się jeszcze w domu.
Bloga kontynuuj, ja i tak właściwie swojego nie piszę. Może wrócę do niego na wiosnę, jak będę regularnie biegac, będę miec więcej czasu i konkretnie postawiony cel.
PS. Gratuluję niezwykle udanego sezonu.
Pozdrawiam. Kasia.
Rano był całkiem zdrowy, ok. kaszel i temp., wieczorem ciężki oddech. Pojechaliśmy o 22. do szpitala i zostaliśmy tam na tydzień, teraz leczymy się jeszcze w domu.
Bloga kontynuuj, ja i tak właściwie swojego nie piszę. Może wrócę do niego na wiosnę, jak będę regularnie biegac, będę miec więcej czasu i konkretnie postawiony cel.
PS. Gratuluję niezwykle udanego sezonu.
Pozdrawiam. Kasia.