w Rzeszowie nie biega nikt
- magdaa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 cze 2010, 18:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam pytanko czy jest ktos kto biega nad wislokiem tylko nie wyczynowo prosze a dla rekreacji jak wiadomo w grupie razniej( i bezpieczniej ) i jeszcze jedno jak jest z ta resovia faktycznie tam tez mozna biegac cos slyszalam ale prosze o potwierdzenie lub zaprzeczenie pozdrawiam goraco
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 maja 2009, 15:57
- Życiówka na 10k: 33:57
- Życiówka w maratonie: 2:55:11
- Lokalizacja: Rzeszów
magdaa pisze:Mam pytanko czy jest ktos kto biega nad wislokiem tylko nie wyczynowo prosze a dla rekreacji jak wiadomo w grupie razniej( i bezpieczniej ) i jeszcze jedno jak jest z ta resovia faktycznie tam tez mozna biegac cos slyszalam ale prosze o potwierdzenie lub zaprzeczenie pozdrawiam goraco
Na Resovii można biegać bez ograniczeń (z wyjątkiem meczu, mityngu, lub innej imprezy tego typu). Kiedyś trzeba było wchodzić przez budynek i zapisać się w dzienniczku, teraz już tego nie ma; można wchodzić kiedy się chce i jak się chce - bramki są otwarte - ale za to jak jest ciemno to latarnie są wyłączone. .
Było by nam bardzo przyjemnie gdybyś wpadła w niedzielę nad zaporę o 9godz. Z nas żadni wyczynowcy, każdy pracuje i biega tylko dla własnej przyjemności, tylko niektórzy mają ambicję żeby biegać coraz szybciej (nie wszyscy) W niedziele biegamy typowo rekreacyjnie w wolnym tempie. Chcemy żeby w ten dzień było widać, że jest nas biegaczy dużo i że jesteśmy zorganizowani (marzy mi się żeby to było tak ze sto osób). W ostatnią niedzielę pojawiła się w końcu nowa osoba - biega typowo rekreacyjnie 2, 3 razy w tygodniu i to jej wystarcza. Mam nadzieję, że będą pojawiać się kolejne osoby, a wśród nich na pewno będzie wielu którym nie zależy, żeby się ścigać w zawodach (choć to świetna zabawa i w przypadku kobiet, których biega bardzo mało można nawet stanąć na podium pokonując cały dystans luźnym truchcikiem . A w tą niedzielę tez prawdopodobnie pojawi się jakiś początkujący biegacz - jeśli będziesz do nas wpadać łatwiej będzie Ci znaleźć kogoś do wspólnego biegania w ciągu tygodnia.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam w imieniu wszystkich uczestników niedzielnych spotkań biegowych.
- magdaa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 cze 2010, 18:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziekuje bardzo za szybka odpowiedz chodzi mi o to zeby to nie byly wyscigi chyba rozumiesz ale z checia sie wybiore bo tak zachecasz tylko w przyszla niedziele wydaje mi sie ze biegacie zawodowo a ja jestem poczatkujaca i jeszcze jedno pytanko gdzie sie spotykacie? goraco pozdrawiam i do zobaczeniaAndrzej C pisze:magdaa pisze:Mam pytanko czy jest ktos kto biega nad wislokiem tylko nie wyczynowo prosze a dla rekreacji jak wiadomo w grupie razniej( i bezpieczniej ) i jeszcze jedno jak jest z ta resovia faktycznie tam tez mozna biegac cos slyszalam ale prosze o potwierdzenie lub zaprzeczenie pozdrawiam goraco
Na Resovii można biegać bez ograniczeń (z wyjątkiem meczu, mityngu, lub innej imprezy tego typu). Kiedyś trzeba było wchodzić przez budynek i zapisać się w dzienniczku, teraz już tego nie ma; można wchodzić kiedy się chce i jak się chce - bramki są otwarte - ale za to jak jest ciemno to latarnie są wyłączone. .
Było by nam bardzo przyjemnie gdybyś wpadła w niedzielę nad zaporę o 9godz. Z nas żadni wyczynowcy, każdy pracuje i biega tylko dla własnej przyjemności, tylko niektórzy mają ambicję żeby biegać coraz szybciej (nie wszyscy) W niedziele biegamy typowo rekreacyjnie w wolnym tempie. Chcemy żeby w ten dzień było widać, że jest nas biegaczy dużo i że jesteśmy zorganizowani (marzy mi się żeby to było tak ze sto osób). W ostatnią niedzielę pojawiła się w końcu nowa osoba - biega typowo rekreacyjnie 2, 3 razy w tygodniu i to jej wystarcza. Mam nadzieję, że będą pojawiać się kolejne osoby, a wśród nich na pewno będzie wielu którym nie zależy, żeby się ścigać w zawodach (choć to świetna zabawa i w przypadku kobiet, których biega bardzo mało można nawet stanąć na podium pokonując cały dystans luźnym truchcikiem . A w tą niedzielę tez prawdopodobnie pojawi się jakiś początkujący biegacz - jeśli będziesz do nas wpadać łatwiej będzie Ci znaleźć kogoś do wspólnego biegania w ciągu tygodnia.
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam w imieniu wszystkich uczestników niedzielnych spotkań biegowych.
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 maja 2009, 15:57
- Życiówka na 10k: 33:57
- Życiówka w maratonie: 2:55:11
- Lokalizacja: Rzeszów
Spotykamy się przy zaporze ( Most Karpacki – ul. Powstańców Warszawy) na schodkach prowadzących z ul. Powstańców Warszawy na ścieżkę rowerową w kierunku Lisiej Góry. Dziś z powodu deszczu i zawodów (niektórzy pojechali na maraton do Visegradu) było nas tylko czworo. W przyszłą niedzielę 27 czerwca w Sokołowie Młp o 10godz. jest bieg na 5 i 10km więc niestety jest prawdopodobne, że nikt nas na niedzielnym wybieganiu nie będzie reprezentował .
W niedziele nigdy się nie ścigamy (w ciągu tygodnia zresztą też nie, bo każdy biega już sam po swojemu) – jest to trening typowo regeneracyjny w wolnym tempie dostosowanym do najwolniejszego biegacza - 6min/km lub wolniej – trenujemy wytrzymałość; ważny jest czas treningu, a nie tempo (tempo nie może być zbyt szybkie podczas takiego treningu). Możesz nam potowarzyszyć tyle ile zdołasz albo zrobić całą pętlę (7,2km) – najczęściej biegamy 2 pętle (niektórzy biegają tylko jedną a niektórzy trzy).
Jeśli w przyszłą niedzielę ktoś się zadeklaruje, że będzie biegał rano nad Wisłokiem to damy Ci znać. Mam nadzieję, że wcześniej czy później do nas dołączysz. . A wyczynowcami nie jesteśmy – mamy tylko takiego kręćka na punkcie biegania, że szkoda gadać .
Do zobaczenia; mam nadzieję już niedługo.
Pozdrawiam. Andrzej
W niedziele nigdy się nie ścigamy (w ciągu tygodnia zresztą też nie, bo każdy biega już sam po swojemu) – jest to trening typowo regeneracyjny w wolnym tempie dostosowanym do najwolniejszego biegacza - 6min/km lub wolniej – trenujemy wytrzymałość; ważny jest czas treningu, a nie tempo (tempo nie może być zbyt szybkie podczas takiego treningu). Możesz nam potowarzyszyć tyle ile zdołasz albo zrobić całą pętlę (7,2km) – najczęściej biegamy 2 pętle (niektórzy biegają tylko jedną a niektórzy trzy).
Jeśli w przyszłą niedzielę ktoś się zadeklaruje, że będzie biegał rano nad Wisłokiem to damy Ci znać. Mam nadzieję, że wcześniej czy później do nas dołączysz. . A wyczynowcami nie jesteśmy – mamy tylko takiego kręćka na punkcie biegania, że szkoda gadać .
Do zobaczenia; mam nadzieję już niedługo.
Pozdrawiam. Andrzej
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 24 cze 2010, 23:13
- Życiówka na 10k: 40
- Życiówka w maratonie: 3:32:23
Witam Cię Magda!magdaa pisze:Mam pytanko czy jest ktos kto biega nad wislokiem tylko nie wyczynowo prosze a dla rekreacji jak wiadomo w grupie razniej( i bezpieczniej ) i jeszcze jedno jak jest z ta resovia faktycznie tam tez mozna biegac cos slyszalam ale prosze o potwierdzenie lub zaprzeczenie pozdrawiam goraco
Bardzo się cieszę że szukasz grupki do biegania i interesujesz sie tym sportem. Pragnę Cię poinformować, że w Rzeszowie sporo osób biega;) myśle, że coraz więcej, Jak juz wcześniej napisał kolega Andrzej spotykamy się w niedziele o godz 9 rano pod Zaporą, i bardzo serdecznie Cię zapraszamy;) mogę Ci zagwarantować że na pewno Ci się spodoba, wystarczy że odważysz się do nas dołączyć, bardzo mi zależy żeby coraz więcej osób a zwłaszcza kobiet biegało, bo narazie jestem w mniejszości, choć nie mogę na nic narzekać chłopcy są świetnymi kolegami i zawsze służą pomocą;)
W tą niedziele będzie nas bardzo mało nad Wisłokiem, gdyż większa część osób wybiera się na rekreacyjne zawody do pobliskiego Sokołowa ale za 2 tygodnie będzie nas już myśle spora grupka. Nie chodzi nam oto żeby się ścigać, pokazać kto jest lepszy, liczy się dobra zabawa i miło spędzony czas. zawsze tempo jest dostosowane do możliwości wszystkich biegaczy, bo przychodzą do na ludzie w różnym wieku, nawet po 60-tce co dla mnie jest niesamowite.
Mam nadzieje, żę choć troszke Cię zachęciłam;)
pozdrawiam! Natka
- magdaa
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 19 cze 2010, 18:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przypuszczam ze biegasz w Sokolowie trzymam za Ciebie kciuki cieplutko pozdrawiam i zycze milego weekendunatibeti pisze:Witam Cię Magda!magdaa pisze:Mam pytanko czy jest ktos kto biega nad wislokiem tylko nie wyczynowo prosze a dla rekreacji jak wiadomo w grupie razniej( i bezpieczniej ) i jeszcze jedno jak jest z ta resovia faktycznie tam tez mozna biegac cos slyszalam ale prosze o potwierdzenie lub zaprzeczenie pozdrawiam goraco
Bardzo się cieszę że szukasz grupki do biegania i interesujesz sie tym sportem. Pragnę Cię poinformować, że w Rzeszowie sporo osób biega;) myśle, że coraz więcej, Jak juz wcześniej napisał kolega Andrzej spotykamy się w niedziele o godz 9 rano pod Zaporą, i bardzo serdecznie Cię zapraszamy;) mogę Ci zagwarantować że na pewno Ci się spodoba, wystarczy że odważysz się do nas dołączyć, bardzo mi zależy żeby coraz więcej osób a zwłaszcza kobiet biegało, bo narazie jestem w mniejszości, choć nie mogę na nic narzekać chłopcy są świetnymi kolegami i zawsze służą pomocą;)
W tą niedziele będzie nas bardzo mało nad Wisłokiem, gdyż większa część osób wybiera się na rekreacyjne zawody do pobliskiego Sokołowa ale za 2 tygodnie będzie nas już myśle spora grupka. Nie chodzi nam oto żeby się ścigać, pokazać kto jest lepszy, liczy się dobra zabawa i miło spędzony czas. zawsze tempo jest dostosowane do możliwości wszystkich biegaczy, bo przychodzą do na ludzie w różnym wieku, nawet po 60-tce co dla mnie jest niesamowite.
Mam nadzieje, żę choć troszke Cię zachęciłam;)
pozdrawiam! Natka
Magda :usmiech
- raaf
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 02 lut 2010, 14:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich z Rzeszowa
Niedawno się tu przeprowadziłem (i nie żałuję ) . Biegam zazwyczaj po bulwarach, Leśną, okolicami Pobitna, w centrum... ale chyba dosyć mam już betonu i asfaltu.
Czy ktoś z Was, z Rzeszowa/okolic zna jakieś miejsce gdzie możnaby pobiegać po polnych drogach i lasach w pobliżu RZ ?
Pozdrawiam
(a w Rzeszowie nie biega nikt... )
Niedawno się tu przeprowadziłem (i nie żałuję ) . Biegam zazwyczaj po bulwarach, Leśną, okolicami Pobitna, w centrum... ale chyba dosyć mam już betonu i asfaltu.
Czy ktoś z Was, z Rzeszowa/okolic zna jakieś miejsce gdzie możnaby pobiegać po polnych drogach i lasach w pobliżu RZ ?
Pozdrawiam
(a w Rzeszowie nie biega nikt... )
KB RS SEWO RZESZÓW
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 08 sty 2010, 19:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Witam!
Biegam tak od roku. Brałem udział dwa razy w zawodach i się wkręciłem. Mam zamiar pojawiać się na niedzielnych wybieganiach nad Wisłokiem. Czy biega ktoś w tygodniu w okolicach Baranówki? Można by się ustawic. Pozdrawiam.
Biegam tak od roku. Brałem udział dwa razy w zawodach i się wkręciłem. Mam zamiar pojawiać się na niedzielnych wybieganiach nad Wisłokiem. Czy biega ktoś w tygodniu w okolicach Baranówki? Można by się ustawic. Pozdrawiam.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 15 paź 2010, 13:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej! Czy można wiedzieć, którędy dokładnie wiedzie ta trasa (7,2 km)? Dzięki.Andrzej C pisze:W niedziele nigdy się nie ścigamy (w ciągu tygodnia zresztą też nie, bo każdy biega już sam po swojemu) – jest to trening typowo regeneracyjny w wolnym tempie dostosowanym do najwolniejszego biegacza - 6min/km lub wolniej – trenujemy wytrzymałość; ważny jest czas treningu, a nie tempo (tempo nie może być zbyt szybkie podczas takiego treningu). Możesz nam potowarzyszyć tyle ile zdołasz albo zrobić całą pętlę (7,2km) – najczęściej biegamy 2 pętle (niektórzy biegają tylko jedną a niektórzy trzy).
Pozdrawiam w.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 08 sty 2010, 19:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Od schodów pod zaporą ścieżką wzdłuż Wisłoka do końca, ulica Jarowa, Leśna, Żeglarska.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 21 paź 2010, 21:48
Hej,
jestem poczatkująca amatorka biegów. Chciałam sie dowiedzie czy nadal aktualne sa te niedzielne biegi? chetnie dołaczyłabym sie do jakiejs grupki bo wiadomo ze w grupie razniej tylko nie wiem czy moje zdolnosci fizyczne pozwola mi dotrzymac wam kroku
jestem poczatkująca amatorka biegów. Chciałam sie dowiedzie czy nadal aktualne sa te niedzielne biegi? chetnie dołaczyłabym sie do jakiejs grupki bo wiadomo ze w grupie razniej tylko nie wiem czy moje zdolnosci fizyczne pozwola mi dotrzymac wam kroku
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 26 maja 2009, 15:57
- Życiówka na 10k: 33:57
- Życiówka w maratonie: 2:55:11
- Lokalizacja: Rzeszów
Kaliope pisze:Hej,
jestem poczatkująca amatorka biegów. Chciałam sie dowiedzie czy nadal aktualne sa te niedzielne biegi? chetnie dołaczyłabym sie do jakiejs grupki bo wiadomo ze w grupie razniej tylko nie wiem czy moje zdolnosci fizyczne pozwola mi dotrzymac wam kroku
Nadal biegamy w każdą niedzielę. Wpadnij do nas. Tempo będzie takie jak sobie zażyczysz. W tą niedzielę część z nas będzie biegać maraton w Dębnie, a nasza reprezentacyjna dwójka Piotrek z Natalką wyjątkowo nad Wisłą w Krakowie. Ci co będą biegać nad Wisłokiem raczej ścigaczami nie są więc tempem się nie musisz przejmować
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 14 lis 2010, 20:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam mam pytanie biega ktos w okolicach wilkowyji ?? bo mam zamiar pomalu zaczac biegac kupilem sobie ciuchy termoaktywne i tak mysle ze moze troche pobiegam zanim spadnie snieg pozdrawiam