otarcia podczas biegania- co robic aby uniknac???? please
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lis 2010, 12:42
- Życiówka na 10k: 49:00:00
- Życiówka w maratonie: 4:54:11
tak jak w tytule- co robicie aby ich uniknac?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lis 2010, 12:42
- Życiówka na 10k: 49:00:00
- Życiówka w maratonie: 4:54:11
pachwin pachwin:)
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
żadnych slipek, żadnych luźnych bokserek.
jak już - to bokserki ale krótkie i obcisłe - takie które są tak skrojone że materiał przylega Ci do skóry w pachwinie i nie ma możliwości tarcia na poziomie skóra-skóra. niektórzy stosują talk ale talk się "roluje" jak człowiek się poci, jeszcze inni krem tłusty, inni wazelinę - serio.
jak już - to bokserki ale krótkie i obcisłe - takie które są tak skrojone że materiał przylega Ci do skóry w pachwinie i nie ma możliwości tarcia na poziomie skóra-skóra. niektórzy stosują talk ale talk się "roluje" jak człowiek się poci, jeszcze inni krem tłusty, inni wazelinę - serio.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 03 lis 2010, 12:42
- Życiówka na 10k: 49:00:00
- Życiówka w maratonie: 4:54:11
dzieki za rade:)
- CríostóirSweeney
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:56:13
- Lokalizacja: Éire
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
też mam z tym cholerne problemy, czasami mam nawet otarcia na plecach od majtek. Bokserki kupuję obcisłe i czym dłuższe nogawki tym lepiej, nawet do 1/3 uda, oprócz tego na dłuższe wybiegania smaruję wazeliną. Jak już jednak się poocieram to stosuję zasypkę dla niemowląt albo sudocrem (ja to nazywam "cudokrem" bo tak prędko po nim się goją:)).
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
no tak doradzałem i sam się poobcierałem
:):) - a powiedzcie - czy pod bieliznę termo - jeśli takiej używacie w zestawieniu z gaciami do biegania - zakładacie majtki ? bo to chyba właśnie jest przyczyna obtarć ?
jakieś indywidualne spostrzeżenia ?

jakieś indywidualne spostrzeżenia ?
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 14:58
Ja pod leginsy/getry (nie wiem jak to odróżnić
) nic. Spowodowane jest to tym, iż noszę bokserki z takiego materiału co się zwie bawełna tkana czy jakoś tak, grunt, że bardzo luźne, zazwyczaj o rozmiar za duże, materiałowo jak prześcieradło cienkie. Ale jeśli biegam w spodenkach (takie przed kolano) to bokserki mam, czasami tylko może podwiewać.
Otarć nie nabawiłem sie do tej pory, ale dluższe wybiegania robię dosyć krótko.


- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
gruby nie jestem, nie mam problemu z tarciem nogi o nogę, raczej z tarciem bokserek o nogę - raz mi się to dopiero zadziało - ale tak - zamówiłem właśnie długie leginsy - bieliznę termo na zimę - zobaczymy jak się w tym bez majtek lata :D
- CríostóirSweeney
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 324
- Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 03:56:13
- Lokalizacja: Éire
Jeśli chodzi o mnie to lepiej sprawdzają się spodenki (oczywiście materiał oddychający) długości boxerek i myślę tu o dłuższych dystansach, natomiast krótsze i bardziej wycięte po zewnętrznych stronach ud zakładam na krótsze i szybsze treningi. Oczywiście noszę spodenki bez bielizny. Chyba każde spodenki mają przyszyte coś w rodzaju bielizny.
pozdro
pozdro
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z moich doświadczeń wynika, że szkodzi bielizna lub skarpetki w 100% z bawełny. Nasiąknięta bawełna roluje się tak, że może to wywoływać obtarcia. Ja pod leginsy zawsze zakładam majtki, które kupiłem parę lat temu za małe pieniądze na stadionie 10-lecia (jak jeszcze był). Mają w sobie trochę sztuczności, ale nigdy w życiu nie miałem w nich żadnych obtarć. Natomiast, jak raz założyłem lepszej firmy, bawełniane, to już więcej takiego błędu nie zrobiłem. Podobnie ze skarpetkami, tanie czy drogie, nie powinny być z samej bawełny.
-
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 03 sie 2010, 09:26
- Życiówka na 10k: będzie 27.03.2011
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dąbrowice
- Kontakt:
Biegam od kilku miesięcy i stwierdzam, że jeżeli chodzi o otarcia to poza kamieniami wpadającymi pod skarpetkę to sprawa jest mocno indywidualna i każdy musi trochę po eksperymentować na sobie. Pachwiny i wewnętrzną stronę ud rozwiązałem następująco:
Pachwiny - o ile szorty(to w lato) nie mają wszytych majtek zakładam majtki bezszwowe i elastyczne (lekko naciągnięte)
Ud - lekka
nadwaga, więc jak założę za krótkie to się obcierają o siebie, więc jak obcisłe spodenki do koniecznie minimum nad kolana.
Mam koszulkę na lato bardzo markową, za którą dałem majątek i... Przekonałem się, że jest nie dla mnie, bo strasznie obciera mi sutki aż do krwi. Byłem zawzięty i kilkukrotnie biegałem w niej mając nadzieję, że się suty za hartują i nic z tego, po paru zakrwawionych powrotach poddałem się. Ale najbardziej podle wspominam otarcia na stopach teraz wiem, że jak coś zaczyna się dziać to lepiej dać się zagoić niż biegać na siłę, bo efektem może być kilku tygodniowa przerwa.
Pachwiny - o ile szorty(to w lato) nie mają wszytych majtek zakładam majtki bezszwowe i elastyczne (lekko naciągnięte)
Ud - lekka

Mam koszulkę na lato bardzo markową, za którą dałem majątek i... Przekonałem się, że jest nie dla mnie, bo strasznie obciera mi sutki aż do krwi. Byłem zawzięty i kilkukrotnie biegałem w niej mając nadzieję, że się suty za hartują i nic z tego, po paru zakrwawionych powrotach poddałem się. Ale najbardziej podle wspominam otarcia na stopach teraz wiem, że jak coś zaczyna się dziać to lepiej dać się zagoić niż biegać na siłę, bo efektem może być kilku tygodniowa przerwa.
Ludzie dzielą się na tych, co kochają bieganie i tych, co jeszcze nie wiedzą, że kochają bieganie.