Technika biegu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
Eatherus
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 13 lis 2008, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz/Dębica

Nieprzeczytany post

Gdy zaczynałem biegać kupiłem Pegasusy.Wcześniej mialem 2 operacje na kolano ( wyciecie łakotki,uszkodzona chrząstka i funkiel nówka ściegno zamiast ACL ) i pomyślałem,ze dobrzy byłoby chronić kolano sporą dozą amortyzacji.W tak topornych butach oczywiście lądowałem raczej na pięcię.Minęło juz 3 lata od tego momentu i po kilku przemyśleniach,po zgłebieniu swojej wiedzy na temat biegania dziś pomykam w trailowych New Balansach MT 100.Cieniutenkie ,zero amortyzacji i żadnych wsparć i co najważniejsze laduje na sródstopie .Na asfalcie oczywiście też,ale przyznaje,że przejscie od amortyzowanych butow do minimalistycznych wymaga czasu.Czasu wymaga też nauka ladowania na sródstopie.Biegniesz szybciej,ekonomiczniej,zdrowiej dla całego ciała.Na początku mogą troche boleć mieśnie ,których istnienia nie podejżewaliśmy,szczególnie jak porzuca sie wszelka amortyzacje.Dziś generalnie stwierdzam,że bieganie w nafaszerowanych amortyzacją butach i to w dodatku na pięte to jakis biegowy zabobon ;-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

To jak szybko trzeba biegać żeby biegać ze śródstopia??
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

...i nawet na to pytanie marketingowcy mają odpowiedź. Szczegóły znajdziesz w alfabecie Bioma.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:To jak szybko trzeba biegać żeby biegać ze śródstopia??
u mnie im wolniej tym lepiej - u innych może być odwrotnie :)
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:To jak szybko trzeba biegać żeby biegać ze śródstopia??
to proste.
musisz być po prostu szybszy od marketingu.

weźmy na ten przykład:

kontemplujesz sobie reklamę wdzięczną zigtechów albo innego niebiańskiego cudu stworzenia i zanim pomyślisz:
co oznacza, że mięśnie nóg meczą się o 20% mniej?
czy 80 kg sztanga lżejsza o 20% to też innowacyjna innowacja?

...
...musisz zamortyzować te wertykalne wstrząsy poznawcze i zamienić je na ruch w płaszczyźnie poziomej:
iść pobiegać.

dalej jest już z górki.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Walczę z tym śródstopiem już od paru miesięcy i jedyny efekt to 4-6 km co 2-3 dni. Jak próbuję zwiększyć kilometraż to łydki od razu się buntują i potem muszę zrobić nawet tydzień przerwy. Jak długo wg. Was taka adaptacja powinna trwać ? Na forum jest sporo genialnych materiałów wizualnych autorstwa Yacoola ale niestety wszystkie pokazują zawodników biegających > 3 min/km . Jak powinna zmieniać się technika biegu wraz ze zmniejszaniem się prędkości np. do 4:50 min/ km ?
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bba pisze:Walczę z tym śródstopiem już od paru miesięcy i jedyny efekt to 4-6 km co 2-3 dni. Jak próbuję zwiększyć kilometraż to łydki od razu się buntują i potem muszę zrobić nawet tydzień przerwy. Jak długo wg. Was taka adaptacja powinna trwać ? Na forum jest sporo genialnych materiałów wizualnych autorstwa Yacoola ale niestety wszystkie pokazują zawodników biegających > 3 min/km . Jak powinna zmieniać się technika biegu wraz ze zmniejszaniem się prędkości np. do 4:50 min/ km ?
nagraj sie i wrzuć film - może biegniesz na palcach a nie śródstopiu? co do prędkości - im szybciej biegniesz tym trudniej sie wyluzować i kontrolować
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gasper pisze: nagraj sie i wrzuć film - może biegniesz na palcach a nie śródstopiu?
Na początku faktycznie biegałem bardziej na palcach ale od paru tygodni zwracam na to uwagę.
gasper pisze: co do prędkości - im szybciej biegniesz tym trudniej sie wyluzować i kontrolować
I tu mam akurat odwrotnie. Jak biegnę w okolicach 3:30 min/km to technika robi się "poukładana" i automatyczna. Jak zwalniam to coś się psuje.
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To znaczy, że z dupy strony zacząłeś. Angielskiego nie zaczynałeś się uczyć od FCE tylko od My name is... Tak samo jest ze śródstopiem. Pobiegaj kilka wolnych biegów. Im wolniej tym łatwiej wyłapujesz błędy i korygujesz. Potem gdy przyśpieszysz wszystko robi się z automata.
tylut
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów/Oslo

Nieprzeczytany post

Ja tam wiem jedno, jak zmeczony walne z piety raz czy drugi to boli tak, ze od razu mi sie odniechcewa pietowa technika ;)
Biegam w marketingowych BIOM'ach B ktore mimo wszystko jakos piete amortyzują.

acha.. i biegam wolno 4:00 - 6:30
TYlut
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Technika nie powinna zależeć od prędkości biegu. To jest jeden z fundamentów mojej wizji tej dyscypliny. Fredzio ostatnio sugerował bym napisał nieco na temat biegania naturalnego, z perspektywy moich doświadczeń. Zrobię to, bo warto w tej materii pospierać się i nawet jeśli spór zaboli, to lepiej gdy boli na forum niż w nogach.
Tymczasem wracając do twojej wypowiedzi - takie określenia jak: "walczę", "próbuję", "staram się" - działają wręcz w przeciwną stronę niż zamierzona. Samo układanie stopy bez zmiany pozycji całego ciała, aż prosi się o kontuzje.
Bardzo naiwnym jest myślenie, że po stopie cała reszta ułoży się sama. Nie ułoży się!
Naśladowanie animacji na dużych prędkościach przypomina mi nieco problem oglądania w zwolnionym tempie salta w tył. Salta nie da się zrobić powoli. Zaobserwowanie przy tym jakiejś geometrycznej prawidłowości ułożenia części ciała podczas tego salta, w niczym nie pomoże naśladowcy, bo ciągle pozostaje bariera prędkości. Kluczem jest więc rytm, a nie geometria.
W sztukach walki jak i w akrobatyce, istnieją metody pośrednie doprowadzające do wykonania skomplikowanego ruchu. Opierają się one na poczuciu rytmu. Rytm salta można zasymulować nawet w głowie. I o to właśnie chodzi, a jeszcze lepiej biega, gdy zamiast powielać geometrię, powielamy rytm.
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze: Rytm salta można zasymulować nawet w głowie. I o to właśnie chodzi, a jeszcze lepiej biega, gdy zamiast powielać geometrię, powielamy rytm.
sam rytm nie wystarczy tak jak i sama technika - to wszystko musi iść razem
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Każdego rozbiorę na piksele, jak tego kota ale co z tego... Rytmu nie da się uchwycić w plamce. Rytm może istnieć bez geometrii, ale geometria bez rytmu nie istnieje. Praca nad perfekcyjnym rytmem da w efekcie geometrię optymalną dla tego rytmu, nigdy odwrotnie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 22:20 przez yacool, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Tak pytałem bo parę razy spotkałem się z opinią, że żeby biegać ze śródstopia trzeba biegać szybko.
Zresztą nawet w tym poście:
google pisze: Ale w Twoim wypadku to chyba jakaś sztuka dla sztuki?
Jakieś miałeś kontuzje spadając na piętę? Po co zmieniłeś styl?
Bo jeśli nie miałeś zdrowotnych problemów, to biegając maraton powyżej 4 godzin i mówiąc o tym że jesteś bardziej ekonomiczny jesteś mało wiarygodny.
To kiedy te korzyści?
yacool pisze:Fredzio ostatnio sugerował bym napisał nieco na temat biegania naturalnego, z perspektywy moich doświadczeń. Zrobię to, bo warto w tej materii pospierać się i nawet jeśli spór zaboli, to lepiej gdy boli na forum niż w nogach.
Przydało by się jakieś kompendium z tego tematu. Czekam!
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Każdego rozbiorę na piksele, jak tego kota ale co z tego... Rytmu nie da się uchwycić w plamce. Rytm może istnieć bez geometrii, ale geometria bez rytmu nie istnieje. Praca nad perfekcyjnym rytmem da w efekcie geometrię optymalną dla tego rytmu, nigdy odwrotnie.
można rytmicznie walić głową w ściane ale to nic nie da ;)
ODPOWIEDZ