Dzisiaj status naszych postêpów jest taki, ¿e Piotr wzi±³ dwukrotnie udzia³ w SBBP, jad±c z nami na rowerze. Pozna³ nasz± paczkê i spodoba³o mu siê. Kropla dr±¿y ska³ê: przymierzamy siê teraz do kupna kolejnej pary butów, tym razem okre¶lonego modelu. Konsultacje w tej sprawie s± w toku. Poza tym, z pewnym subtelnych sygna³ów, jakie Piotr mi wysy³a, wnoszê, ¿e chcia³by zacz±æ biegaæ, ale siê trochê albo wstydzi, albo onie¶miela... co¶ w tym stylu. No bo my - SBBP - taka zaprawiona grupa, a on pocz±tkuj±cy. Wiêc czai siê trochê. Ale to chyba ju¿ tylko kwestia czasu.
Co bardzo mnie cieszy
Do Ojli: masz prawo mieæ godzinê dziennie tylko dla siebie. M±¿ powinien to zaakceptowaæ. Niczym siê nie przejmuj, jego uwagi przyjmuj na luzie. On siê przyzwyczai. Biegaj.