szukam porady dietetyka i ułożenia diety
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 24 paź 2010, 23:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Polecam dietetyka na stronie sante http://sante.pl/m54/zdrowe_zycie/specjalista_radzi . Mi akurat nie układał diety ale widziałam na stronie, że były takie osoby które pisały w tej sprawie i uzyskały odpowiedź. Sama pisałam w innej sprawie i bardzo mi pomógł.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
hm... byłem na stronie ale z Panią tą miałbym dużo do pogadania bo nie zgadzam się przynajmniej w 40% z tym co odpowiada na stronie.
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 24 paź 2010, 23:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z czym się nie zgadzasz? moze warto podyskutwoac z "Panią Dietetyk" 

- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Panią nie Panią, nie ważne tu wykształcenie czy muchy w nosie, tylko najnowsza wiedza i oczytanie w najnowszych zdobyczach nauki z dziedziny dietetyki i praktyka choć żeby zdobyć praktykę w dobrym Instytucie trzeba mieć wykształcenie, to koło zamknięte. W Dietetyce jak i w sportach siłowych dużo bazowych teorii i praktycznych zastosowań często się dezeluje. Właśnie to te 40%, ciężko wzniecać takie tematy na forum tym bardziej z osobą tego pokroju
, tym bardziej że każdy ma inne szkoły, inne sposoby poznawcze i co za tym idzie inne wyczucie tematów, proponuję zaznajamiać się też z niezależnymi placówkami badawczymi, dziwi mnie tylko że lobby spożywcze jest o wiele silniejsze niż machina która powinna kontrolować tą właśnie gałąź gospodarki i nawet żaden autorytet z dziedziny dietetyki lub w ich jedności siła nie jest w stanie tego spam zatrzymać, to zostawiam innym do rozmyślań, ja bynajmniej wiem jak to działa i bardzo mi się to nie podoba...każdy na początku jest taki ambitny...hr hr 
pozdrawiam


pozdrawiam
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 24 paź 2010, 23:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy mam rozumieć, że uważasz, że osoba podająca się za dietetyka nim nie jest, że nie zgłębia swojej wiedzy najnowszymi nowinkami z tej dziedziny i nie zna tego tematu ze strony praktycznej?
Moim zdaniem po to jest rozmowa i możliwość zadawania pytań aby się dogadać i wybrać najlepsze rozwiązanie dla zainteresowanej osoby.
Piszesz o 40%, że się zgadzasz a nie potrafisz napisać jednego zdania z którym się nie zgadzasz.
Pozdrawiam
Moim zdaniem po to jest rozmowa i możliwość zadawania pytań aby się dogadać i wybrać najlepsze rozwiązanie dla zainteresowanej osoby.
Piszesz o 40%, że się zgadzasz a nie potrafisz napisać jednego zdania z którym się nie zgadzasz.
Pozdrawiam

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
biegaczka - pracujesz dla tego Sante że tak zachwalasz?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 24 paź 2010, 23:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pracować, nie pracuje choć jakby zaproponowali to czemu nie
Bardziej mi chodzi o to, że łatwo jest krytykować więc jak ktoś mówi, że to i tamto jest złe to niech uzasadni. Merytoryczna dyskusja przede wszystkim 


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 25 paź 2010, 11:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ta pani dietetyk może i zbiera laury wśród geriatryków i cukrzyków, ale jej rady dla biegacza żadnego zastosowania raczej nie znajdą. Poza tym doznaję uczucia deja vu czytając te artykuły - czyt. gdzieś już je czytałem w takiej lub zmienionej formie. Broń Boże - plagiatu nie zarzucam. Ale takie rady są na 1szych stronach WP czy onetu i generalnie - mało wnoszą, a już na pewno nie pomogą komuś kto oczekuje gotowej rozpiski przed startem w maratonie (potraktuj takiego Montignacem albo kopenhaską to masz na dzień dobry anemię u klienta).
Nie ma tam nic nowego, oklepane frazesy, które można znaleźć na każdej www poświęconej dietom. Dietom, należy dodać, dla mało wymagających od życia. A diety dla sportowców są diametralnie różne, inne proporcje wartości odżywczych czy wielkość posiłków, etc.
Pomijając odpowiedzi tej Pani, co poniektóre pytania zwaliły mnie z krzesła...
Nie ma tam nic nowego, oklepane frazesy, które można znaleźć na każdej www poświęconej dietom. Dietom, należy dodać, dla mało wymagających od życia. A diety dla sportowców są diametralnie różne, inne proporcje wartości odżywczych czy wielkość posiłków, etc.
Pomijając odpowiedzi tej Pani, co poniektóre pytania zwaliły mnie z krzesła...
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
no ale rozwiń to dalej...Irek-Wwa pisze:pierwsze zdanie z brzegu - być może delikatnie parafrazuję - "zalecane jest spożywanie 4 jaj tygodniowo". a takich głupot jest w wynaturzeniach tej "ekspertki" mnóstwo...
to źle czy dobrze z tymi jajami?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 24 paź 2010, 23:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Irek-Wwa, więc jak to jest z tymi jajkami? Ile powinno się jeść? Mam nadzieję, że wziąłeś pod uwagę wiek osoby, do której była skierowana wypowiedź, bo jednak różne grupy mają różne zapotrzebowanie na produkty.
Rotmeister, wiadomo, że dietetyk od wszystkiego a dietetyk sportowców to całkiem co innego. Moim zdaniem grupa sportowców to w ogóle indywidualny przypadek i dla osób trenujących od razu zaproponowałabym dietetyka sportowego.
Rotmeister, wiadomo, że dietetyk od wszystkiego a dietetyk sportowców to całkiem co innego. Moim zdaniem grupa sportowców to w ogóle indywidualny przypadek i dla osób trenujących od razu zaproponowałabym dietetyka sportowego.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 lis 2008, 10:59
Ja bezskutecznie próbowałem złapać sam odpowiednie nawyki żywieniowe i zwalczyć nadwagę. W końcu zdecydowałem się pójść do dietetyka. Porobiliśmy potrzebne badania i pomiary i zacząłem dietę. Wszystko ułożone pod moje treningi biegowe.
Schudłem z ok.90 do 74 kg a życiówkę w półmaratonie poprawiłem z ponad 2h do 1.43. Nabrałem odpowiednich nawyków żywieniowych i teraz radzę sobie sam. Uważam, że bez dietetyczki nie doszedłbym do tego. Myślę również, że ani strona Sante ani to forum nie przybliży Cię zbytnio do celu,na stronie informacje są wycięte z kontekstu i nastawione na promocję produktu a na forum aktualnie trwa kłótnia o ilość jajek ...
Czasem warto zapłacić, zastosować się i zdobyć odpowiednią wiedzę i nawyki zamiast eksperymentować przy pomocy wątpliwych informacji.
W każdym razie życzę powodzenia.
Schudłem z ok.90 do 74 kg a życiówkę w półmaratonie poprawiłem z ponad 2h do 1.43. Nabrałem odpowiednich nawyków żywieniowych i teraz radzę sobie sam. Uważam, że bez dietetyczki nie doszedłbym do tego. Myślę również, że ani strona Sante ani to forum nie przybliży Cię zbytnio do celu,na stronie informacje są wycięte z kontekstu i nastawione na promocję produktu a na forum aktualnie trwa kłótnia o ilość jajek ...
Czasem warto zapłacić, zastosować się i zdobyć odpowiednią wiedzę i nawyki zamiast eksperymentować przy pomocy wątpliwych informacji.
W każdym razie życzę powodzenia.

- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
to ja mam pytanie do ciebie - dużo kosztowało ciebie wizyty u dietetyka, sama dieta przez niego ułożona? jeśli możesz oczywiście napisać...gpto pisze:Ja bezskutecznie próbowałem złapać sam odpowiednie nawyki żywieniowe i zwalczyć nadwagę. W końcu zdecydowałem się pójść do dietetyka. Porobiliśmy potrzebne badania i pomiary i zacząłem dietę. Wszystko ułożone pod moje treningi biegowe.
Schudłem z ok.90 do 74 kg a życiówkę w półmaratonie poprawiłem z ponad 2h do 1.43. Nabrałem odpowiednich nawyków żywieniowych i teraz radzę sobie sam. Uważam, że bez dietetyczki nie doszedłbym do tego. Myślę również, że ani strona Sante ani to forum nie przybliży Cię zbytnio do celu,na stronie informacje są wycięte z kontekstu i nastawione na promocję produktu a na forum aktualnie trwa kłótnia o ilość jajek ...
Czasem warto zapłacić, zastosować się i zdobyć odpowiednią wiedzę i nawyki zamiast eksperymentować przy pomocy wątpliwych informacji.
W każdym razie życzę powodzenia.
i czy dużo cię kosztuje ta dieta w takim "życiu na codznień" - jakieś droższe, specjalne produkty itd.?
- mszary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 630
- Rejestracja: 27 wrz 2010, 07:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Witkowo Drugie
dlatego ciekawym, czy sa takie przypadki, że jakiś dietetyk ma "cichą" umowę ze sklepem, który ma jakąś tam zdrową super żywność i tak układa diety, żeby zrobić pacjentowi wodę z mózgu i wciska, że jemy "to" a nie to a najszybciej to owe "to" kupimy w takim to a takim sklepie...thomekh pisze:Dietetyk w celu chudnięcia układa najzwyklejszą dietę z ujemnym bilansem. Wystarczy poczytać jakieś forum sportowe i w godzinę można sobie ułożyć. Szkoda kasy.