Syndrom pasma biodrowo-piszczelowego
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 lis 2008, 10:59
Witam,
podczas maratonu w Poznaniu nabawiłem się nowej znanej mi do tej pory tylko z opowieści kontuzji- kolana biegacza, ITB, syndromu pasma biodrowo-piszczelowego (jak zwał, tak zwał).
Chciałem zapytać o wasze doświadczenia:
Jaka przerwa jest potrzebna na regenerację?
Czym zwalczać ból/stan zapalny?
Jakie są waszym zdaniem najlepsze ćwiczenia rozciągające i czy stosować je już teraz czy dopiero po ustąpieniu bólu?
Przyznam również, że znalazłem na ten temat kupę artykułów, ale żaden nie zaspokoił mojej ciekawości. Będę zatem wdzięczny również za wszelkie linki do przydatnych artykułów na ten temat.
podczas maratonu w Poznaniu nabawiłem się nowej znanej mi do tej pory tylko z opowieści kontuzji- kolana biegacza, ITB, syndromu pasma biodrowo-piszczelowego (jak zwał, tak zwał).
Chciałem zapytać o wasze doświadczenia:
Jaka przerwa jest potrzebna na regenerację?
Czym zwalczać ból/stan zapalny?
Jakie są waszym zdaniem najlepsze ćwiczenia rozciągające i czy stosować je już teraz czy dopiero po ustąpieniu bólu?
Przyznam również, że znalazłem na ten temat kupę artykułów, ale żaden nie zaspokoił mojej ciekawości. Będę zatem wdzięczny również za wszelkie linki do przydatnych artykułów na ten temat.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Poczekaj do poniedziałku.
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1439
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Ja osobiście polecam ćwiczenia ze strony
http://witchkitty.wordpress.com/2009/08 ... -syndrome/
Mi najbardziej pomagają ćwiczenia
1a,c,e,g
5
14
15 - tutaj można wałek zastąpić plastikową butelką z wodą. - to moje ulubione
Tez to miałem po maratonie. Już de facto nie boli ale czekam do niedzieli.
Wykonuje właśnie takie ćwiczenia. Zacząłem zaraz po maratonie.
http://witchkitty.wordpress.com/2009/08 ... -syndrome/
Mi najbardziej pomagają ćwiczenia
1a,c,e,g
5
14
15 - tutaj można wałek zastąpić plastikową butelką z wodą. - to moje ulubione
Tez to miałem po maratonie. Już de facto nie boli ale czekam do niedzieli.
Wykonuje właśnie takie ćwiczenia. Zacząłem zaraz po maratonie.
Po co ja biegam?
-
- Stary Wyga
- Posty: 217
- Rejestracja: 05 gru 2009, 23:04
Noakes w "Lore of Running" konkretnie pisze co nalezy robic i jaki efekt byl osiagalny na testowej grupie kontuziowanych zawodnikow.
-wzmacnianie miesni Gluteus Medius Gluteus Minimus
np w ten sposob
http://www.sportsinjuryclinic.net/stren ... uction.php
lub zwyczajne jak pisze unoszenie nogi w lezeniu bokiem.
Do tego rozciaganie a jest tego pisane troche na www np
http://sportsmedicine.about.com/od/flex ... etch_4.htm
http://www.youtube.com/watch?v=eBI4EghS ... re=related
http://www.youtube.com/results?search_q ... etch+&aq=f
Noakes poleca taki sposob -> w siadzie plaskim, chora (zakladamy ze prawa noge) zgieta w kolanie zakladamy za wyprostowana lewa zdrowa kontrolujac dlonia trzymana na kolanie sile rozciagania. Podobna regulacje uzyskujemy wyborem miejsca postawienia stopy nogi chorej.
Do tego dodam od siebie np rozmasowywanie IT np pilka jezykiem.
Noakes pisze ze wiekszosc z grupy testowej po kilku tygodniach wyleczyla sie lub doznala znacznej poprawy.
Poczatki tego u mnie zostaly zażegnane natychmiast po tygodniu po wprowadzeniu powyzszych cwiczen i rozciagania
-wzmacnianie miesni Gluteus Medius Gluteus Minimus
np w ten sposob
http://www.sportsinjuryclinic.net/stren ... uction.php
lub zwyczajne jak pisze unoszenie nogi w lezeniu bokiem.
Do tego rozciaganie a jest tego pisane troche na www np
http://sportsmedicine.about.com/od/flex ... etch_4.htm
http://www.youtube.com/watch?v=eBI4EghS ... re=related
http://www.youtube.com/results?search_q ... etch+&aq=f
Noakes poleca taki sposob -> w siadzie plaskim, chora (zakladamy ze prawa noge) zgieta w kolanie zakladamy za wyprostowana lewa zdrowa kontrolujac dlonia trzymana na kolanie sile rozciagania. Podobna regulacje uzyskujemy wyborem miejsca postawienia stopy nogi chorej.
Do tego dodam od siebie np rozmasowywanie IT np pilka jezykiem.
Noakes pisze ze wiekszosc z grupy testowej po kilku tygodniach wyleczyla sie lub doznala znacznej poprawy.
Poczatki tego u mnie zostaly zażegnane natychmiast po tygodniu po wprowadzeniu powyzszych cwiczen i rozciagania
Ostatnio zmieniony 14 paź 2010, 15:02 przez adamo_0, łącznie zmieniany 1 raz.
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1439
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Ja z rozciąganiem nie czekam, zacząłem zaraz po powrocie do domu.
Mi już wszelkie bóle pomaratońskie przeszły.
Powrót do biegania lepiej nie wcześniej niż 2-3 dni po ustaniu wszelkich dolegliwości.
Mi już wszelkie bóle pomaratońskie przeszły.
Powrót do biegania lepiej nie wcześniej niż 2-3 dni po ustaniu wszelkich dolegliwości.
Po co ja biegam?
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Opaska pod kolano tez pomaga ja się wyciągnąłem z tego pietroństwa własnie w taki sposób...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 04 lis 2008, 10:59
No i mamy poniedziałek
w końcu mogę chodzić jak człowiek, kolano już prawie nie boli zgodnie z przepowiednią.
Rozciągam się codziennie i wszystko idzie w dobrym kierunku, ale na wszelki wypadek kupiłem sobie opaskę pod kolano przy okazji wizyty w Decathlonie.
Myślę, że w czwartek lub piątek w końcu pobiegam.

w końcu mogę chodzić jak człowiek, kolano już prawie nie boli zgodnie z przepowiednią.
Rozciągam się codziennie i wszystko idzie w dobrym kierunku, ale na wszelki wypadek kupiłem sobie opaskę pod kolano przy okazji wizyty w Decathlonie.
Myślę, że w czwartek lub piątek w końcu pobiegam.

- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Błąd robisz idąc tak szybko biegać
Ja tak zrobiłem i z wersji łagodnej przeszło w ekstrymalnie ostrą
Pół roku przerwy od biegania, dwie blokady i wiadra przelanych łez, że nie mogę trenować 
Jak mawiał mistrz Yoda "Patience Young One"



Jak mawiał mistrz Yoda "Patience Young One"

- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:

- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1439
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Eddie ma rację.
Mi się pierwszy raz odezwało 22 sierpnia na 23km wybiegania - do domu jakoś się doczłapałem.
Zrobiłem przerwę 3 dni. Następnie zrobiłem 2 krótkie biegi i coś mnie tam ćmiło. Kolejny weekend i po 11km to samo.
Ale prezentowane wcześniej ćwiczenia po 2 dniach postawiły mnie na nogi. Później był półmaraton w Pile i znowu pod koniec kolano się odezwało. Zrobiłem 6 dni przerwy 5km i spoko. Do końca września jakoś pobiegałem ale nic długiego. No i ostatecznie 11 Poznań Maraton i na 30km znowu kolano.
Ukończyłem ale robię minimum 2 tygodnie przerwy.
Mi się pierwszy raz odezwało 22 sierpnia na 23km wybiegania - do domu jakoś się doczłapałem.
Zrobiłem przerwę 3 dni. Następnie zrobiłem 2 krótkie biegi i coś mnie tam ćmiło. Kolejny weekend i po 11km to samo.
Ale prezentowane wcześniej ćwiczenia po 2 dniach postawiły mnie na nogi. Później był półmaraton w Pile i znowu pod koniec kolano się odezwało. Zrobiłem 6 dni przerwy 5km i spoko. Do końca września jakoś pobiegałem ale nic długiego. No i ostatecznie 11 Poznań Maraton i na 30km znowu kolano.
Ukończyłem ale robię minimum 2 tygodnie przerwy.
Po co ja biegam?