
A po treningu ubranie...
-
- Stary Wyga
- Posty: 235
- Rejestracja: 07 wrz 2008, 01:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koszalin
Ta odzież naprawdę szybko schnie. U mnie w nocy temp. jest dosyć niska a i tak od godz. 22 do południa nast. dnia, wszystko jest suche. Kapkę płynu do prania w ciepłą wodę, parę ruchów rękoma niczym bęben pralki, płukanko i po sprawie 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
Nie prać za często...sól konserwujeserek pisze:DeeL-tak i ja myślę i tak też czynię
pzdr

Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 7
- Rejestracja: 01 sie 2010, 15:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam mam pytanie do wasodniosnie prania koszulki i bluzy. Konkretnie mam je firmy kalenij i obecnie już nie dam rady ich na siebie zalożyć bo trochę za bardzo smierdzą
Wiem że można je prac w pralce w tem do 30 C ale nie wiem czy moge do tego dodać proszek i płyn albo coś w tym stylu. Poprostu nie chiałbym żeby straciły one swoje właściwości,a nauczony wypraniem kurtki snowboardowej z membraną która po praniu w proszku stała się scierką do podlogi, dlatego chciałbym kolejny raz tego uniknąć. POZDRAWIAM

- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
he nie mów, że suszysz na grzejniku rzeczy?:-) no to wszystkiego najlepszegoserek pisze:leginsy mocno wykręcam, jeśli chodzi o górę to mam golf "kwarka" z powerstrechu , który wg producenta zatrzymuje (jeśli się nie mylę) 7%wody,skarpetek mam kilka par. Po bieganiu przepieram mocno wykręcam wieszam nad wanną ew. na suszarce nad miską , troszkę pokapie a rano przed pracą wieszam na lekko ciepły grzejnik i na wieczór wszystko suche.
Pozdrawiam

Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Co się ususzy to się wykruszy 

-
- Wyga
- Posty: 78
- Rejestracja: 11 maja 2010, 10:48
- Życiówka na 10k: 00:40:50
- Życiówka w maratonie: 03:33:41
- Lokalizacja: Szmulki
Ja wszystko przepłukuje pod bieżąca wodą i wrzucam do pralki na samo wirowanie, 10 minut w 1000 rpm i na upartego można by nawet od razu zakładać . Raz w tygodniu normalna przepierka - full program (biegam 6 raz w tyg).
Ekologiczne może to i nie jest ale nie wyobrażam sobie biegania w ciuchach które miałem na kilku treningach i się wywietrzyły albo wyprażyły na kaloryferze
Ekologiczne może to i nie jest ale nie wyobrażam sobie biegania w ciuchach które miałem na kilku treningach i się wywietrzyły albo wyprażyły na kaloryferze

Nie boję się gdy ciemno jest, bo mam latarkę i GPS
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Bieliznę termoaktywną płuczę w wodzie z mydłem i suszę - piorę ją normalnie w pralce raz na 2-3 przebieżki. Drugą warstwę piorę raz na tydzień...
Ostatnio zmieniony 14 paź 2010, 19:48 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Rzeczy techniczne pierzesz w pralce na 30, max 40 stopni, możesz odwirować, ale najlepiej nie na najwyższym poziomie obrotów, spokojnie możesz użyć proszku, ale płynu do płukania już nie.
- samur
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 18 maja 2010, 12:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Też wieszam te wyprane rzeczy na chłodnym albo lekko ciepłym grzejniku, jeśli mi zależy na tym, żeby szybciej wyschły - ten problem jest szczególnie ze skarpetkami z wełny merino. Coś jest w tym złego? Bo tak piszecie...piter82 pisze:he nie mów, że suszysz na grzejniku rzeczy?:-) no to wszystkiego najlepszegoserek pisze:leginsy mocno wykręcam, jeśli chodzi o górę to mam golf "kwarka" z powerstrechu , który wg producenta zatrzymuje (jeśli się nie mylę) 7%wody,skarpetek mam kilka par. Po bieganiu przepieram mocno wykręcam wieszam nad wanną ew. na suszarce nad miską , troszkę pokapie a rano przed pracą wieszam na lekko ciepły grzejnik i na wieczór wszystko suche.
Pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Każdy producent odzieży/obuwia z membranami zaleca suszenie tego rodzaju z dala od otwartych źródeł ciepła takich jak nasłonecznione miejsca, kaloryfery, grzejniki, suszarki. Membrany są wrażliwe na temperatury i przy tego rodzaju suszeniu tracą swoje właściwości, tzn. np. koszulka przestaje oddychać, kurtka zaczyna przemakać, bluza przepuszcza wiatr.
- samur
- Wyga
- Posty: 146
- Rejestracja: 18 maja 2010, 12:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Hmm myślałem, że to dotyczy tylko butów...Qba Krause pisze:Każdy producent odzieży/obuwia z membranami zaleca suszenie tego rodzaju z dala od otwartych źródeł ciepła takich jak nasłonecznione miejsca, kaloryfery, grzejniki, suszarki. Membrany są wrażliwe na temperatury i przy tego rodzaju suszeniu tracą swoje właściwości, tzn. np. koszulka przestaje oddychać, kurtka zaczyna przemakać, bluza przepuszcza wiatr.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Nie, dotyczy to wszystkich produktów z membranami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Tak jak pisałem (wystarczyło przeczytać kilka postów wstecz) odzieży technicznej niemożna prać/płukać z użyciem płynu do płukania.