Mazowiecki Park Krajobrazowy

Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

darek284 pisze: Kolego Jacku, jak mogę odebrać czołówkę? Będziemy we czwartek na małym co nieco w Marysi, może wtedy?
O której biegacie?
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Renata pisze:O święty Józefie! A to Ci niespodzianka! Piotrek Gocław! Beata! Widać, jesień już zagościła na dobre :)

Ano, jesień :(.
Jesień lubię, ale nie taką!
Wyszłam właśnie na chwilę z pracy po coś do zjedzenia i przeraziła mnie temperatura - czy u Was też tak przeraźliwie zimno?
Masakra.
A kilka dni temu biegałam i jeździłam na rowerze "na krótko" i jedyne, co trochę przeszkadzało, to silny wiatr.
To znak, że znów Maryśka i okoliczne lasy zapełnią się biegaczami.
A barek - nalewkami :hejhej: - jakoś trzeba przeżyć ... do wiosny ...
Już wczoraj zainaugurowałam co nieco :hej: .
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

henley pisze: O której biegacie?
Renia mówi, że jadąc rano do pracy były mega korki. Myślę, że będziemy biegać tak jak ostatnio, czyli o 18, ale gdyby coś się obsunęło, wtedy dryndniemy. Dzisiaj mamy tylko jedną pętlę przez wydmę, ale wolno, akurat dla Ciebie po maratonie.
beata pisze:...A barek - nalewkami :hejhej: - jakoś trzeba przeżyć ... do wiosny ...
Już wczoraj zainaugurowałam co nieco :hej:
Ja trochę zapasu do barku narobiłem wiosną, ale od próbowania tych specyjałów, moje wyniki wzbudziły sporą ciekawość lekarzy w pewnym szpitalu. Specyjały czekają na lepszy klimat do próbowania :hejhej:
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze:Wyszłam właśnie na chwilę z pracy po coś do zjedzenia i przeraziła mnie temperatura - czy u Was też tak przeraźliwie zimno?
Masakra.
Podwójną masakrę to nam dziś zafundowali robotnicy, którzy kopiąc jakąś dziurę w ziemi uszkodzili sieć ciepłowniczą doprowadzającą ogrzewanie do budynku. Siedząc zatem w pracy w dwóch swetrach owinęłam się chustką i już miałam zakładać kurtkę, gdy przyszedł mejl, że problem się rozwiązał i powinni zacząć grzać. W międzyczasie wyszłam też na zewnątrz załatwić parę spraw i tak mi zmarzły dłonie (nie wzięłam rękawiczek), że z przyjemnością wróciłam do ... zimnego biura, które było cieplejsze od tego co na dworze.

A wieczorkiem zamiast ciepłej herbaty z konfiturą pobiegaliśmy po lesie i od razu się rozgrzałam. Szczególnie w stopy, bo testowaliśmy nowe ochraniacze. Jeszcze nie są niezbędne, ale był pretekst do przelecenia się po kałużach i piachu. Specjalnie założyłam białe skarpetki i w domu okazało się, że nadal są białe i suche, a w butach nie mam kilograma piachu. Będzie też ochrona przed śniegiem, który wg zapowiedzi ma spaść niebawem :ojoj: .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Renata pisze:bo testowaliśmy nowe ochraniacze. Jeszcze nie są niezbędne, ale był pretekst do przelecenia się po kałużach i piachu.
Fajnie, Renata, że piszesz o ochraniaczach - ja też się przymierzam, zastanawiałam się nad tymi:
http://sklep.napieraj.pl/product-pol-44 ... cebug.html
Niby trochę wyższe, ale nie wiem, czy to aż takie istotne.

Biega się w sumie nieźle, pomimo zimna, najgorsze - ze wieczorami ciemno. Z czołówką nie biegam, bo i tak nic nie widzę - w sensie gałęzi i nierówności pod stopami, o które mam w zwyczaju zahaczać. To już z tego wszystkiego wolę śnieg, w ub. roku biegałam przez całą zimę wieczorową porą po lesie i było super, nawet bez światła.
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Beata, nie wiem na ile jest istotna wysokość nad kostką. Wydaje mi się, że te krótsze spełniają swoje zadanie równie dobrze, bo szczelnie przylegają i nic nie wpadnie do buta górą. Na bieganie w kopnym śniegu i po lesie powinny być wystarczające. Po co przepłacać za kilka cm wyższej "cholewki".
No właśnie coś w długoterminowych prognozach o śniegu w październiku wróżą. Jakby tak więcej spadło, to można by biegówki wyciągnąć. A i sprawdziłam w dzienniczku, że rok temu w połowie października też było zimno (4 st.); czy była wtedy okiść to nie pamiętam, bo jak zimno się zrobiło to się przesiadłam na trenażer i siłownię.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Może nie tyle ewentualne przepłacenie jest problemem, co użyteczność/bezużyteczność. Mi też najbardziej zależy na tym, żeby nic niepożądanego nie dostawało się do buta, nogę mogę mieć mokrą, zresztą nogi mam krótkie to i odcinek do zmoknięcia niezbyt długi :hahaha: .
Dzięki za sugestie - pewnie zdecyduję się na krótsze.

Okiść w ub. roku była i to zdrowa - 15. października przywaliło z 20cm śniegu, który wprawdzie w ciągu dnia spłynął, ale do lasu wejść się nie dało, bo zatrzymał się na liściach, przyginając gałęzie do samej ziemi.
No nic, co przede nami tej zimy - zobaczymy :hej: !
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ho, ho Piotrek nam się rozpędza, Kabaty w 34:20 i 5 miejsce :orany:
Ania też świetnie, 44:19 i życiówka. :hej:
Brawa dla Piotrka Anina za 46:36 i jeden punkt dla drużyny. :-)

My koncentrujemy się przed Kampinosem, po zespołowych burzliwych naradach, wyłonił się nam cel: próbujemy zrobić całość :ojoj:
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Brawo! Gratulacje!
BTW: czy ktoś jutro biegnie Warszawo? :-) Czy tylko ja? :-)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Piotr Anin-Sadul
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 20 paź 2009, 15:01
Życiówka na 10k: 47:06
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Przemek_Docent pisze: BTW: czy ktoś jutro biegnie Warszawo? :-) Czy tylko ja? :-)
Przemek trochę późno przyuważyłem Twój post - ja też będę biegł
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To na starcie obejrzę Twoje plecy :-D Ja biegnę na 0:52.
Powodzenia! :-)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przemek_Docent pisze:To na starcie obejrzę Twoje plecy :-D Ja biegnę na 0:52.
Powodzenia! :-)
Ha! Plan wykonany :-) 0:51:54 :-)
W przyszłym roku się poprawię. Obiecuję :-)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Gratulacje dla Ani, Piotrka i Przemka.
Ja też biegłem w BW, ale z żoną, więc po prostu spokojnie przebiegliśmy. Jestem bardzo dumny z Agi, bo przebiegła całość, bez maszerowania, a ostatnio biegała jakieś 16 miesięcy temu... ;)
Z niecierpliwością czekam na jakiś komentarz Reni i Darka po pokonaniu setki podczas nocnej przechadzki po puszczy... ;)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Piotr Anin-Sadul
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 20 paź 2009, 15:01
Życiówka na 10k: 47:06
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Po całkiem dobrym biegu na kabatach dzisiaj w Biegnij Warszawo udało mi się zrobić życiówkę na pełnej 10.

Nie wiedziałem jak dzisiaj pobiec, ale skoro wczoraj poszło nieźle to ustawiłem zegarek by czas był podobny jak w poprzedniej edycji gdzie miałem 47:06 i ten plan był całkiem dobry, trzymałem tempo do 9km i wiedziałem że jest nieźle bo dalej już tylko z górki. Końcowy czas 46:38 z czego jestem bardzo zadowolony. :)

Przede mną jeszcze tylko jeden start na Kabatach gdzie bym chciał też tam zrobić życiówkę bo siekierki sobie odpuszczę, 11 listopada też rezygnuję, trzy razy się tam zapisywałem i praca zawsze mnie robiła w tym dniu w konia, i spokojne przygotowania do połówki w Warszawie.
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Piotr Anin-Sadul pisze:(...) Końcowy czas 46:38 z czego jestem bardzo zadowolony. :) (...)
Przede mną (...) spokojne przygotowania do połówki w Warszawie.
Gratulacje! Dla mnie - piękny czas!!!
Też myślę o marcowym PW, ale jeszcze nie zdecydowałem, czy podejdę...
Pozdrówki
Przemek_Docent
ODPOWIEDZ