bardzo dobre buty biegowe vs ból nóg

[XcatharsisX]

Witam chciałem zapytac czy ktoś z was miał podobny problem kupiłem sobie nike vomero 5, nowe buty w tym samym czasie co zwiekszyłem dystans biegowy... bardzo szybko pojawił się ból łydek - myślałem ze to wina dłuzyszch i intesywniejszych treningów... wiec zrobiłem przerwe. Po tygodniu przerwy zaczełem sobie biegac spokojnie po lesie i było ok /w butach pumy/ ...ale ostatnie małe rozbieganie w nike vomero załatwiło mi nogi tak że ból był naprawde bardzo ostry... ból achilles, łydka - czasem przód nóg w okolicach piszczeli...

ktoś z was miał może podobny problem? czy ból nog może byc spowodowany butami - bardzo dobrymi - lecz zbyt miekkimi? czy tez szukac powodu dalej?

[fotman]

Temat-rzeka.
Poczytaj najnowszy (z 24.09.2010.) wpis na blogu trenera i wyczynowca (zajrzyj też do komentarzy): TU
A vomero to wyjątkowo miękki bucik- raczej dla bardzo lekkich biegaczy.

[XcatharsisX]

mam 80kg wiec do lekkich nie należę, wielkie dzięki za info poczytam sobie

Ps w tabeli doborów butów /post gdzies obok/ vomero 5 jest butem treningowym dla osoby nawet powyżej 85kg - ciekawe... w sumie jest dedykowany do kazdej wagi