SBBP
-
joycat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Przekazujê informacjê od Kociemby:
"Z powodu spektakularnej awarii mojego komputera - monitor sp³on±³ wczoraj w s³upie ognia - nie bêdê mia³ przez pewien czas dostêpu do internetu. Osoby, które chc± siê ze mn± skontaktowaæ w sprawie wyjazdu do Wroc³awia, proszê o telefon na numer: 501 504 445. Trzymajcie za mnie kciuki w niedzielê, zaczynam mieæ sny o maratonie - co na ten temat mówi sennik egipski?"
A teraz informacja od joycat: dzi¶ wtorek, wiêc biegamy na £osiowych B³otach. Zbiórka o godz. 18:30 na WAT. Alergicy proszeni s± o za¿ycie podwójnej dawki lekarstw. Po³owa drzewostanu na £osiowych to brzoza.
"Z powodu spektakularnej awarii mojego komputera - monitor sp³on±³ wczoraj w s³upie ognia - nie bêdê mia³ przez pewien czas dostêpu do internetu. Osoby, które chc± siê ze mn± skontaktowaæ w sprawie wyjazdu do Wroc³awia, proszê o telefon na numer: 501 504 445. Trzymajcie za mnie kciuki w niedzielê, zaczynam mieæ sny o maratonie - co na ten temat mówi sennik egipski?"
A teraz informacja od joycat: dzi¶ wtorek, wiêc biegamy na £osiowych B³otach. Zbiórka o godz. 18:30 na WAT. Alergicy proszeni s± o za¿ycie podwójnej dawki lekarstw. Po³owa drzewostanu na £osiowych to brzoza.
-
Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
No to nas trochę będzie .... Łosie !!!
Trzeba będzie uformować kolumne biegową i wyznaczyć kierunkowych dla zabezpieczenia biegu.
Trzeba będzie uformować kolumne biegową i wyznaczyć kierunkowych dla zabezpieczenia biegu.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
Slavko
- Wyga
- Posty: 66
- Rejestracja: 29 sty 2004, 14:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bemowo
Nikt jeszcze nie zrelacjonował wczorajszego biegania na Łosiowych Błotach, więc ja spróbuję to zrobić.
Wczorajsze bieganie można śmiało nazwać rodzinnym - byli joycat z mężem Piotrem, Leszek z żoną Olą, Madach z żoną Olą, Marsjan z żoną i dzieckiem i ja (jako jedyny bez osoby towarzyszącej
).
Na Łosiowe pobiegliśmy w 7 osobowym składzie (Piotr wybrał bardziej indywidualną formę treningu na stadionie, a żona Marsjana z dzidziusiem w wózku spacerowała po lesie).
Po biegu, na stadionie czekała na nas niespodzianka - Kociemba we własnej osobie!
Joycat, Marsjan i ja zakończyliśmy wczorajsze bieganie "dożynkami" 10x100/100.
Wczorajsze bieganie można śmiało nazwać rodzinnym - byli joycat z mężem Piotrem, Leszek z żoną Olą, Madach z żoną Olą, Marsjan z żoną i dzieckiem i ja (jako jedyny bez osoby towarzyszącej
).Na Łosiowe pobiegliśmy w 7 osobowym składzie (Piotr wybrał bardziej indywidualną formę treningu na stadionie, a żona Marsjana z dzidziusiem w wózku spacerowała po lesie).
Po biegu, na stadionie czekała na nas niespodzianka - Kociemba we własnej osobie!
Joycat, Marsjan i ja zakończyliśmy wczorajsze bieganie "dożynkami" 10x100/100.
-
joycat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
No Slavko, to chrzest bojowy przeszed³e¶, bo ka¿dy musi choæ raz opisaæ bieganie po £osiowych
Faktem jest, ¿e teraz na WAT zaroi³o siê od ludzi za¿ywaj±cych ró¿norodnych form rekreacji. Najbardziej widowiskow± z jej form jest przesiadywanie na trybunach i obserwowanie terenu. Spotkaæ jednak mo¿na równie¿ osoby æwicz±ce karate i tai-chi. No i przede wszystkim mnóstwo biegaczy, ale SBBP swoj± liczebno¶ci± i entuzjastyczn± postaw± zwraca powszechn± uwagê. Zostali¶my wczoraj nawet zaczepieni przez pewnego biegacza* (niestety nie przedstawi³ siê) pytaniem, czy stanowimy jaki¶ biegowy klub. Po krótkiej rozmowie, w której wybada³am przydatno¶æ kandydata do statutowych celów SBBP, zaprosi³am go w imieniu kierownictwa na nasz± stronê internetow±, ale przede wszystkim na sobotnie spotkanie na Podle¶nej. I tak w³a¶nie kaganek biegowej o¶wiaty idzie w Polskê.
[przypis *Kolega biegacz, który przedstawi³ siê jako totalny amator, okaza³ siê jednak dosyæ zaawansowany treningowo, gdy w tempie grubo poni¿ej 5 min/km mija³ nas na stadionie krêc±c swoje kó³ka. Pozdrawiamy!]
Faktem jest, ¿e teraz na WAT zaroi³o siê od ludzi za¿ywaj±cych ró¿norodnych form rekreacji. Najbardziej widowiskow± z jej form jest przesiadywanie na trybunach i obserwowanie terenu. Spotkaæ jednak mo¿na równie¿ osoby æwicz±ce karate i tai-chi. No i przede wszystkim mnóstwo biegaczy, ale SBBP swoj± liczebno¶ci± i entuzjastyczn± postaw± zwraca powszechn± uwagê. Zostali¶my wczoraj nawet zaczepieni przez pewnego biegacza* (niestety nie przedstawi³ siê) pytaniem, czy stanowimy jaki¶ biegowy klub. Po krótkiej rozmowie, w której wybada³am przydatno¶æ kandydata do statutowych celów SBBP, zaprosi³am go w imieniu kierownictwa na nasz± stronê internetow±, ale przede wszystkim na sobotnie spotkanie na Podle¶nej. I tak w³a¶nie kaganek biegowej o¶wiaty idzie w Polskê.
[przypis *Kolega biegacz, który przedstawi³ siê jako totalny amator, okaza³ siê jednak dosyæ zaawansowany treningowo, gdy w tempie grubo poni¿ej 5 min/km mija³ nas na stadionie krêc±c swoje kó³ka. Pozdrawiamy!]
-
dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Ja to mam szczęście 
!!! Dzisiaj znowu spotkałem łosia - tym razem singla!!! Na pierwszym okrążeniu zatrzymałem się na chwilę w miejscu gdzie widziałem ostatnio łosie w nadziei, że może znowu uda mi się je zobaczyć. Niestety niczego nie dostrzegłem. Biegę więc dalej i nagle ... trzask łamanej gałązki!!! Odwracam się w stronę z której dobiegł hałas i ... JEST!!! Stoi i patrzy na mnie!!! Jakieś 30-40m od ścieżki. Przypatrujemy się sobie dobrą chwilkę aż tu nagle zza zakrętu wyłania się ... gość, który biegnie z rowerem Tak, tak - zszedł z roweru i przytrzymując go jedną ręką biegł z nim!!! Gość ten w ogóle nie zauważył łosia i pobiegł dalej. A łoś??? Odwrócił się (tym razem bezszelestnie) i zagłębił w gęstwinę. Pomyślałem, że lada dzień gęstwina ta będzie na tyle gęsta, że nie da się dostrzec łosia nawet gdy będzie stał 5 metrów od ścieżki . A na trasie było dzisiaj wyjątkowo tłoczno - minąłem co najmniej 7 biegaczy (w tym z jednym o mało się nie zderzyłem na "płocianym" winklu koło strzelnicy). A z jedną, bardzo interesującą biegaczką mijaliśmy się aż dwa razy ).
!!! Dzisiaj znowu spotkałem łosia - tym razem singla!!! Na pierwszym okrążeniu zatrzymałem się na chwilę w miejscu gdzie widziałem ostatnio łosie w nadziei, że może znowu uda mi się je zobaczyć. Niestety niczego nie dostrzegłem. Biegę więc dalej i nagle ... trzask łamanej gałązki!!! Odwracam się w stronę z której dobiegł hałas i ... JEST!!! Stoi i patrzy na mnie!!! Jakieś 30-40m od ścieżki. Przypatrujemy się sobie dobrą chwilkę aż tu nagle zza zakrętu wyłania się ... gość, który biegnie z rowerem Tak, tak - zszedł z roweru i przytrzymując go jedną ręką biegł z nim!!! Gość ten w ogóle nie zauważył łosia i pobiegł dalej. A łoś??? Odwrócił się (tym razem bezszelestnie) i zagłębił w gęstwinę. Pomyślałem, że lada dzień gęstwina ta będzie na tyle gęsta, że nie da się dostrzec łosia nawet gdy będzie stał 5 metrów od ścieżki . A na trasie było dzisiaj wyjątkowo tłoczno - minąłem co najmniej 7 biegaczy (w tym z jednym o mało się nie zderzyłem na "płocianym" winklu koło strzelnicy). A z jedną, bardzo interesującą biegaczką mijaliśmy się aż dwa razy ).[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
-
Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Biegamy dziś lepiej niż zwykle, godz. 18.31
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
Ojla
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:43:37
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Kociemba, trzymam kciuki!
Jola
Jola
Pozdrawiam, Jola