Pytanie o technike

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Inaczej: czy skrócenie kroku i zwiększenie kadencji jest dobrym pomysłem???

pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
PKO
asewqt

Nieprzeczytany post

aktyna pisze:No wiem, że również do innych rzeczy, ale też przyczyniają się do wydłużenia kroku podczas biegu. Nie można zakładać ,że interwały maja na celu tylko poprawienie twojej szybkości i siły biegowej. Chyba mają również spory wpływ na technikę biegu. Mają? :tonieja:
jak dla mnie masz rację - u mnie mają
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13450
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dymas pisze:czy skrócenie kroku i zwiększenie kadencji jest dobrym pomysłem???
Nie, bo myślenie o tym w trakcie biegu jest męczące.

czy podczas wspinaczki ustalasz sobie częstotliwość sięgania do woreczka z magnezją?
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

yacool pisze:
dymas pisze:czy skrócenie kroku i zwiększenie kadencji jest dobrym pomysłem???
Nie, bo myślenie o tym w trakcie biegu jest męczące.
przesadzasz - oglądałeś kiedyś skok w dal? oni tam sobie zaznaczają moment rozpoczęcia rozbiegu - jaki problem zaznaczyć sobie na trasie każdy krok ? ;)
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Mógłbyś się zdziwić ale ... można coś takiego zaplanować; nie tylko magnezjowanie, resty, wpinki i sekwencje przechwytów :)

A czy z techniką nie jest tak, że najpierw ćwiczę coś i jednocześnie o tym myślę a po pewnym czasie następuje pełna automatyzacja??? Najlepsi urodzili się z idealnym krokiem i kadencją czy w jakimś stopniu się tego nauczyli??


pozdro
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13450
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

czy w jakimś stopniu się tego nauczyli??
Wydaje mi się że tak, bo odnoszę wrażenie, że bieganie nie jest intuicyjne. Opcji kalectwa jest tym więcej im bardziej zaawansowany technicznie jest but, a upośledzenie czucia, rodzi myślowe dylematy.
Pracując w fabryce, na taśmie i wykonując przez wiele godzin powtarzalny ruch, dochodzisz do perfekcji wykonania. Mechanizm dochodzenia do perfekcji odbywa się poprzez ból. Czysty, fizyczny ból związany z zakwasami, odciskami czy otarciami na dłoniach. Można tego unikać, zakładając rękawice ale wiąże się to z wieloma innymi przykrościami. Kumple zaczną z ciebie lać, że minąłeś się z ginekologicznym powołaniem. Potem zaczną się wściekać, że opóźniasz linię i siada akord.
Ból też spowalnia ale dzięki niemu dłoń zaczyna "układać się" i dochodzi w końcu do automatyzacji, gdzie stopień zmęczenia nie ma większego wpływu na perfekcję ruchu. Zaczynasz zdawać sobie sprawę, że myślenie o wykonywanym ruchu spina i spowalnia ten ruch, pogarszając powtarzalność czynności.
Patrząc czasem na finisz czarnego, mam wrażenie, że kręci od niechcenia jakiś wałek na tokarce, bo niewiele wskazuje po jego biegu, że leci w trupa (patrz rek. św. na 10000m).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ