w ubiegly poniedzialek biegalam szybko po łuku, po biegu troszke bolala mnie stopa - po wewnetrznej czesci, miedzy kostka a pieta, blizej piety. we wtorek nie biegalam i stopa nie bolala. w czwartek biegalam dluzej i wolniej, podczas biegu zaczelo mnie bolec znowu, a gdy skonczylam bieg bolalo juz dosc mocno i niestety do tej pory nie przestalo :/ bylo nawet spuchniete przez pare dni. na szczescie nic sie nie pogarsza, chyba troche sie polepsza, ale strasznie mi brakuje biegania
ból między kostką a piętą
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
czesc, mam maly problem - moze mi poradzicie?
w ubiegly poniedzialek biegalam szybko po łuku, po biegu troszke bolala mnie stopa - po wewnetrznej czesci, miedzy kostka a pieta, blizej piety. we wtorek nie biegalam i stopa nie bolala. w czwartek biegalam dluzej i wolniej, podczas biegu zaczelo mnie bolec znowu, a gdy skonczylam bieg bolalo juz dosc mocno i niestety do tej pory nie przestalo :/ bylo nawet spuchniete przez pare dni. na szczescie nic sie nie pogarsza, chyba troche sie polepsza, ale strasznie mi brakuje biegania
czy ktos wie, co to moze byc? smaruje to miejsce Reparilem, Bengayem, mascia konska.. 
w ubiegly poniedzialek biegalam szybko po łuku, po biegu troszke bolala mnie stopa - po wewnetrznej czesci, miedzy kostka a pieta, blizej piety. we wtorek nie biegalam i stopa nie bolala. w czwartek biegalam dluzej i wolniej, podczas biegu zaczelo mnie bolec znowu, a gdy skonczylam bieg bolalo juz dosc mocno i niestety do tej pory nie przestalo :/ bylo nawet spuchniete przez pare dni. na szczescie nic sie nie pogarsza, chyba troche sie polepsza, ale strasznie mi brakuje biegania
- strasb
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
W miejscu, które opisujesz, przebiega ścięgno, z którym ja też miewam kłopoty. Być może je nadwyrężyłaś. W moim przypadku problemy nie wynikają z mechanicznego urazu, więc nic poza wizytą u lekarza nie doradzę.
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
o kurcze, no to mnie pocieszyliscie..
ja na razie zwlekam z wizyta u lekarza i mam nadzieje, ze sie obedzie. kilka miesiecy temu zrobilam sobie cos dziwnego w kolano, bol byl wprost nie do zniesienia, ale lekarz tylko mnie 'wymacal'
- F@E
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Po łuku to asymetryczny bieg, coś na kształt biegu przy linii wody nad morzem, zmęczeniowe, przejdzie, tylko nie przeginaj.
pozdro
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Paunow - mam Adidas.. nie pamietam modelu
- dla stopy neutralnej.
F@E - dzieki
F@E - dzieki
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Juz sama nie wiem co robic.
Nie biegam juz tydzien. Chodze - nie jakos szalenczo duzo, bo to tez staram sie choc troche ograniczyc, ale chodze
Boli nadal. Odkrylam przedwczoraj, ze boli 'symetrycznie' po obu stronach stopy, troche pod kostka w strone piety.
Probowalam sie wczoraj zapisac do ortopedy, ale - moj lekarz ogolny, ktory moze dac mi skierowanie, bedzie dopiero od poniedzialku, po drugie - w przychodni, do ktorej dzwonilam, mogli mnie zapisac.. na grudzien :| wiec ogolnie czarno to widze.
Moje pytanie.. biegac? czy jeszcze odpuscic? Juz mam strasznego dola z powodu niebiegania
Tygodniowa przerwa to juz dla mnie cos okropnego, czuje sie strasznie zle 
Nie biegam juz tydzien. Chodze - nie jakos szalenczo duzo, bo to tez staram sie choc troche ograniczyc, ale chodze
Probowalam sie wczoraj zapisac do ortopedy, ale - moj lekarz ogolny, ktory moze dac mi skierowanie, bedzie dopiero od poniedzialku, po drugie - w przychodni, do ktorej dzwonilam, mogli mnie zapisac.. na grudzien :| wiec ogolnie czarno to widze.
Moje pytanie.. biegac? czy jeszcze odpuscic? Juz mam strasznego dola z powodu niebiegania
-
Paweł321
- Rozgrzewający Się

- Posty: 5
- Rejestracja: 24 lip 2010, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witaj mam dokładnie ten sam problem...ścięgno achillesa
Od dwóch tygodni przerwa w bieganiu, masuję kostką lodu, cztery razy dziennie smaruję żelem chłodzącym DIP RILIF.
No i obuwie nie takie - ja mam płaskostopie i tzw supinatory, czyli zakupiłem wkładki ortopedyczne supinujace łuk podłużny i teraz przy chodzeniu z wkładkami ból ustąpił. Mimo dwóch tygodni przerwy i ustąpieniu bólu korci mnie żeby spróbować pobiegać, ale chyba jeszcze z tydzień odpuszczę.
Wracaj do zdrowia i w trasę...
Od dwóch tygodni przerwa w bieganiu, masuję kostką lodu, cztery razy dziennie smaruję żelem chłodzącym DIP RILIF.
No i obuwie nie takie - ja mam płaskostopie i tzw supinatory, czyli zakupiłem wkładki ortopedyczne supinujace łuk podłużny i teraz przy chodzeniu z wkładkami ból ustąpił. Mimo dwóch tygodni przerwy i ustąpieniu bólu korci mnie żeby spróbować pobiegać, ale chyba jeszcze z tydzień odpuszczę.
Wracaj do zdrowia i w trasę...
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Wczoraj ani razu nie smarowalam sie masciami, mowiac szczerze - olalam to, bo juz bylam zmeczona ta kontuzja 
I... nie chce zapeszac, ale od wczoraj jest ZNACZNIE lepiej. Dzisiaj nawet dosc sporo chodzilam i naprawde nie czuje zadnej masakry. Jesli jutro nic sie nie pogorszy, to nie ma mocnych, we wtorek ide biegac :D :D :D
I... nie chce zapeszac, ale od wczoraj jest ZNACZNIE lepiej. Dzisiaj nawet dosc sporo chodzilam i naprawde nie czuje zadnej masakry. Jesli jutro nic sie nie pogorszy, to nie ma mocnych, we wtorek ide biegac :D :D :D
- ioannahh
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1309
- Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: sopot
- Kontakt:
Ufff, odpukac, wszystko dobrze :D
Wytrzymalam z niebieganiem do ubieglego czwartku
Od tej pory biegalam w czw (pol godz truchtu), w sobote (45 min) i dzisiaj (50 min)
Kamien z serca...
Wytrzymalam z niebieganiem do ubieglego czwartku
-
Paweł321
- Rozgrzewający Się

- Posty: 5
- Rejestracja: 24 lip 2010, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam ja w poniedziałek po trzech tygodniach przerwy zacząłem troszkę truchtać - na razie jest oki, oby nie zapeszyć.Teoretycznie noga nie boli ale jakis uraz w głowie został i boje sie żeby nie przesadzic, nie ruszyć za ostro. Niestety plan na półmaraton musi poczekać - nie da się nadrobić trzech tygodni przerwy...
-
pajd4
- Rozgrzewający Się

- Posty: 17
- Rejestracja: 11 kwie 2010, 09:41
- Życiówka na 10k: 56:19
- Życiówka w maratonie: brak
ja mam problem o poranku boli mnie pięta, jak ją rozchodzę to wszystko wraca do normy. biegam normalnie ale ból o pornku przy pierwszym kroku nie należy do przyjemnych. najgorsze w tym jest to, że boli mnie tylko prawa noga, więc codziennie rano wstaję "lewą nogą".... ciężko od kilku tyg wstawać tylko "lewą nogą"...


