Ścieżki Biegowe - Warszawa
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dziekuje za odpowiedz, wydaje mi sie ze jednak nie przystaje to do warunkow w Warszawie, w zwiazku z tym ze np na na innych sciezkach przychodza 2-3 osoby, i tam pozostalo tak jak bylo do tej pory tj. 2 razy w tygodniu (jak rozumiem tam trenerzy sa oplacani przez uczestnikow albo przychodza jako wolontariusze), mam nadzieje ze nie jest to kwestia trudna do odpowiedzi oraz dziwnych pretensji o kryterium wyboru obciecia zajec tylko i wylacznie na jednej sciezce, a argument dotyczacy tego ze ludzie to robia za darmo i powinnismy to docenic jest zupelnie chybiony, szczegolnie w zakresie srodkow pozyskanych od miasta oraz Ministerstwa Sportu na organizacje sciezek, mam nadzieje ze tego typu informacje bedzie mozna uzyskac w ramach dostepu do informacji publicznej skierowanego bezposrednio do MS oraz Urzedu Miasta
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 sie 2010, 11:36
- Życiówka na 10k: 49
- Życiówka w maratonie: brak
Ale ze wszystkich ściezek w warszawie obcięliście fundusze tylko na tą jedną, a inne są dalej po dwa razy w tygodniu i to nas trochę dziwi a trochę martwi; czy mógłbyś podać kryterium selekcji (negatywnej)? tym bardziej że pare osób z pola ma naprawdę ładne rezultaty i wciąz dochodzą nowe osoby. ja np. biegam już 3 lata.
Oczywiście, doceniamy wasz wysiłek uruchomienia ściezek z powrotem po rezygnacji Nike.
Oczywiście, doceniamy wasz wysiłek uruchomienia ściezek z powrotem po rezygnacji Nike.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale ja nic takiego nie powiedziałem. Powiedziałem, że ludzie którzy to organizują pracują za darmo bo jest mało pieniędzy.arkadia33 pisze:a argument dotyczacy tego ze ludzie to robia za darmo i powinnismy to docenic jest zupelnie chybiony,
Jedna ścieżka (jeden dzień) w skali kraju kosztuje chyba ze 2000 zł za jeden dzień. Ile myślicie pieniędzy dało Ministerstwo na rok?
Policzmy ile powinno być pieniędzy.
52 tygodnie razy 2 (dwa razy w tygodniu) razy 2 tysiące.... chyba nieco ponad 200 tysięcy. Myślicie, że tyle właśnie Ministerstwo dało?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 wrz 2010, 01:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Doceniamy wszystko, co robicie dla popularyzacji biegania w Polsce, ale jesteśmy zdziwieni decyzją o zmniejszeniu liczby spotkań na Polach Mokotowskich.
Nikt z nas nie ma postawy rozszczeniowej i wiemy, że nie wszystko na świecie jest za darmo. Chcemy jedynie znać kryteria tej decyzji, dlaczego skasowano spotkanie akurat na PM.
Odnośnie wyliczenia :jak dobrze pamiętam ścieżki odbywały się od kwietnia do czerwca, a po przerwie wakacyjnej będą się odbywać we wrześniu i październiku, czyli należy liczyć 20tyg x2 x2k=80k. MSiT dofinansowało projekt w kwocie 30k PLN.
Poza tym na realizację cyklu Nordic Walking, króry robi ta sama organizacja Miasto przekazało 80k PLN, w programie tym uczestniczy część trenerów ze ścieżek biegowych. We wniosku do Miasta napisano, że adresatami zadania jest ok 11tys uczestników, nie mam pojecia skąd wzięły się te wyliczenia, skoro na Biegnij Warszawo startuje niecałe 10 tys osób...
Jesteśmy zainteresowani rozwojem sportu w naszym mieście dlatego chcemy, aby wszystko było jasne i przejrzyste, ponieważ i tak częsciowo współfinansujemy te projekty z naszych podatków.
Nikt z nas nie ma postawy rozszczeniowej i wiemy, że nie wszystko na świecie jest za darmo. Chcemy jedynie znać kryteria tej decyzji, dlaczego skasowano spotkanie akurat na PM.
Odnośnie wyliczenia :jak dobrze pamiętam ścieżki odbywały się od kwietnia do czerwca, a po przerwie wakacyjnej będą się odbywać we wrześniu i październiku, czyli należy liczyć 20tyg x2 x2k=80k. MSiT dofinansowało projekt w kwocie 30k PLN.
Poza tym na realizację cyklu Nordic Walking, króry robi ta sama organizacja Miasto przekazało 80k PLN, w programie tym uczestniczy część trenerów ze ścieżek biegowych. We wniosku do Miasta napisano, że adresatami zadania jest ok 11tys uczestników, nie mam pojecia skąd wzięły się te wyliczenia, skoro na Biegnij Warszawo startuje niecałe 10 tys osób...
Jesteśmy zainteresowani rozwojem sportu w naszym mieście dlatego chcemy, aby wszystko było jasne i przejrzyste, ponieważ i tak częsciowo współfinansujemy te projekty z naszych podatków.
- giza
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 04 cze 2009, 13:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: tam gdzie można trenować
- Kontakt:
Witam
Widzę, że muszę zabrać głos jako jeden z organizatorów.
Nazywam się Mariusz Giżyński i przy projekcie jestem od początku.
Ścieżki Biegowe są dotowane z Ministerstwa Sportu i Turystyki RP w kwocie 30 tys złotych w całej Polsce, na cały rok, tymczasem same pensje Trenerów to ponad 60 tys. zł. Myślę, że to wystarczy, żeby pokazać skalę jaką Klub musi wypracować z własnych środków (organizowanie imprez biegowych + sponsorzy prywatni). Nie udało nam się pozyskać wystarczającej ilości pieniędzy, żeby zajęcia kontynuować 2 razy w tygodniu wszędzie i to jest przyczyną, redukcji wielu zajęć.
Nordic Walking to osobna rzecz i te zajęcia są dotowane przez Miasto Stołeczne Warszawa i odbywają się w 6 miejscach w Warszawie po 2 razy w tygodniu, również na Polach Mokotowskich.
i teraz nie obraźcie się:
Ścieżki Biegowe od początku ich istnienia (2005 rok) skierowane są dla osób początkujących, które dopiero zaczynają biegać,a nie dla osób które przychodzą na nie stale. Dla tych oczywiście też jest miejsce, ale nie są one najważniejsze. My wolimy, żeby na zajęciach były 2 nowe osoby niż 30 stałych. Pokazujemy jak dobrze (skutecznie, zdrowo, fajnie) biegać samemu. Na Polach Mokotowskich jest mało nowych osób, więc był to jeden z argumentów, żeby tam właśnie zmniejszyć liczbę zajęć. Stało się to też w innych miastach. 2 miasta (Bydgoszcz, Lublin) nie prowadzą zajęć jesiennych wcale. Tak naprawdę, to jesienią zajęcia 2 razy w tygodniu finansowane przez Klub pozostały tylko na 5 Ścieżkach Warszawskich (notabene, gdybyśmy wiedzieli, że wprowadzi to takie sprzeciwy, to te też byśmy zredukowali lub zapłacili Trenerowi za dodatkowe zajęcie na Polu Mokotowskim z własnych kieszeni). Reszta jak Kraków, czy Wrocław, gdzie zajęcia są też 2 razy w tygodniu są współfinansowane przez dane miasta, kluby, organizacje, sponsorów. Płock opłaca zajęcia w 100%.
Zajęć w Warszawie odbywających się poza weekendem, których to zająć zabraknie jesienią na Polach Mokotowskich, jest 6:
1. Las Bródnowski wtorek 18:30
2. Lasek Bielański środa 18:00
3. Park Skaryszewski wtorek, czwartek 18:00
4. Park Szczęśliwicki wtorek 19:00
5. Las Kabacki piątek 17:00
Na wszystkie ścieżki łatwo dotrzeć z Mokotowa, więc tam zapraszamy wszystkich chętnych na zajęcia 2,3,4,5, a nawet 6 razy w tygodniu, bo taka jest możliwość.
11 tysięcy zakładanych osób - to ciekawe skąd ta informacja. My zakładamy 26 tys. i to się uda. Oczywiście nie będzie to 26 tys. niepowtarzalnych osób (jeżeli ktoś np. był na wszystkich zajęciach wiosennych to liczony jest jako 25 - liczy się uczestnictwo). Samą wiosną było ponad 600 zajęć i imprez towarzyszących w ramach Ścieżek Biegowych, więc łatwo wyliczyć ile to będzie uczestników.
Przykro mi, że musiałem w ten sposób odpisywać. Zajęło mi to łącznie z przecieraniem oczu i zbieraniem myśli ponad 2 godziny, a ja przecież mam szukać sponsorów...
Pozdrawiam
Mariusz Giżyński
Widzę, że muszę zabrać głos jako jeden z organizatorów.
Nazywam się Mariusz Giżyński i przy projekcie jestem od początku.
Ścieżki Biegowe są dotowane z Ministerstwa Sportu i Turystyki RP w kwocie 30 tys złotych w całej Polsce, na cały rok, tymczasem same pensje Trenerów to ponad 60 tys. zł. Myślę, że to wystarczy, żeby pokazać skalę jaką Klub musi wypracować z własnych środków (organizowanie imprez biegowych + sponsorzy prywatni). Nie udało nam się pozyskać wystarczającej ilości pieniędzy, żeby zajęcia kontynuować 2 razy w tygodniu wszędzie i to jest przyczyną, redukcji wielu zajęć.
Nordic Walking to osobna rzecz i te zajęcia są dotowane przez Miasto Stołeczne Warszawa i odbywają się w 6 miejscach w Warszawie po 2 razy w tygodniu, również na Polach Mokotowskich.
i teraz nie obraźcie się:
Ścieżki Biegowe od początku ich istnienia (2005 rok) skierowane są dla osób początkujących, które dopiero zaczynają biegać,a nie dla osób które przychodzą na nie stale. Dla tych oczywiście też jest miejsce, ale nie są one najważniejsze. My wolimy, żeby na zajęciach były 2 nowe osoby niż 30 stałych. Pokazujemy jak dobrze (skutecznie, zdrowo, fajnie) biegać samemu. Na Polach Mokotowskich jest mało nowych osób, więc był to jeden z argumentów, żeby tam właśnie zmniejszyć liczbę zajęć. Stało się to też w innych miastach. 2 miasta (Bydgoszcz, Lublin) nie prowadzą zajęć jesiennych wcale. Tak naprawdę, to jesienią zajęcia 2 razy w tygodniu finansowane przez Klub pozostały tylko na 5 Ścieżkach Warszawskich (notabene, gdybyśmy wiedzieli, że wprowadzi to takie sprzeciwy, to te też byśmy zredukowali lub zapłacili Trenerowi za dodatkowe zajęcie na Polu Mokotowskim z własnych kieszeni). Reszta jak Kraków, czy Wrocław, gdzie zajęcia są też 2 razy w tygodniu są współfinansowane przez dane miasta, kluby, organizacje, sponsorów. Płock opłaca zajęcia w 100%.
Zajęć w Warszawie odbywających się poza weekendem, których to zająć zabraknie jesienią na Polach Mokotowskich, jest 6:
1. Las Bródnowski wtorek 18:30
2. Lasek Bielański środa 18:00
3. Park Skaryszewski wtorek, czwartek 18:00
4. Park Szczęśliwicki wtorek 19:00
5. Las Kabacki piątek 17:00
Na wszystkie ścieżki łatwo dotrzeć z Mokotowa, więc tam zapraszamy wszystkich chętnych na zajęcia 2,3,4,5, a nawet 6 razy w tygodniu, bo taka jest możliwość.
11 tysięcy zakładanych osób - to ciekawe skąd ta informacja. My zakładamy 26 tys. i to się uda. Oczywiście nie będzie to 26 tys. niepowtarzalnych osób (jeżeli ktoś np. był na wszystkich zajęciach wiosennych to liczony jest jako 25 - liczy się uczestnictwo). Samą wiosną było ponad 600 zajęć i imprez towarzyszących w ramach Ścieżek Biegowych, więc łatwo wyliczyć ile to będzie uczestników.
Przykro mi, że musiałem w ten sposób odpisywać. Zajęło mi to łącznie z przecieraniem oczu i zbieraniem myśli ponad 2 godziny, a ja przecież mam szukać sponsorów...
Pozdrawiam
Mariusz Giżyński
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale nic straconego, dzięki temu nastąpiła pewna interakcja pomiędzy jednym z czołowych polskich zawodników a społeczeństwem. A gdzie indziej znajdziesz sponsorów niż w społeczeństwie zainteresowanym krzewieniem sportu?giza pisze: Przykro mi, że musiałem w ten sposób odpisywać. Zajęło mi to łącznie z przecieraniem oczu i zbieraniem myśli ponad 2 godziny, a ja przecież mam szukać sponsorów...
Ścieżki Biegowe od początku ich istnienia (2005 rok) skierowane są dla osób początkujących, które dopiero zaczynają biegać,a nie dla osób które przychodzą na nie stale.
Mariusz - namawiam was (zawodników) generalnie do większej otwartości, interakcji bo to się wam opłaci - w przenośni i dosłownie.
A co do istoty ścieżek - absolutnie się z tym zgadzam, że podstawa to wciągnięcie w bieganie nowych osób.
Myślę, że niestety często tak się dzieje, że na ścieżki przychodzą lub przychodzili ludzie zaawansowani oczekując jakichś zajęć dla nich prowadzonych - tymczasem podstawa to ten nowy człowiek który przyjdzie bo nie jest w stanie truchtać przez dłużej niż minutę. I do takich ludzi należy apelować. Do takich też ludzi jest zwrócona "oferta" którą wdrażamy na stadionach wraz z programem III PR.
Myślę, że to nastawienie na już biegających zniechęca nowych.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 06 wrz 2010, 20:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
witam, ciesze sie ze uzyskalismy odpowiedz na pytanie, przy czym nie chcialbym negowac zalozen sciezek w 2005 r., sam na sciezki uczeszczam od 2008 r. i nie ukrywam ze to wlasnie dzieki sciezkom udalo mi sie znalezc motywacje do biegania, jednak nie moge zgodzic sie ze zalozenia ktore byly na poczatku programu nie zmienily sie, co wiecej na stronie w zakladce o programie jest napisane "Program Ścieżek Biegowych jest ogólnopolskim projektem, skierowanym do wszystkich, którym zależy na zdrowiu i prowadzeniu aktywnego trybu życia. Na 22 wyznaczonych trasach w 10 miastach Polski organizowane są regularne zajęcia biegowe, prowadzone przez ponad 30-osobową grupę wykwalifikowanych i zarazem doświadczonych trenerów. Wiedzą oni, jak systematycznie podnosić sprawność i wytrzymałość nawet najmniej „rozbieganych” uczestników treningów." W zwiazku z powyzszym, rozumiem ze organizatorom moze zalezec bardziej na jednej grupie, osobach poczatkujacych, przy czym zgodnie z programem na ktory zostala pozyskana dotacja ze srodkow publicznych (pomijam w jakiej wysokosci) program sciezek skierowany jest do wszystkich chcacych wziac udzial, i w zwiazku z tym wydaje sie, ze nalezy sie tym osobom zarowno poczatkujacym jak i tym bardziej zaawansowanym informacja, ktorych z reguly jest brak, niestety:( lub sa dosc mocno spoznione. Rozumiem ze jest to trudne dla grupy osob ktore dzialaja spolecznie (sam jestem zwiazany z sektorem organizacji pozarzadowych od 12 lat, poczatkowo przez wiele lat z Amnesty International, teraz jako osoba wspomagajaca sektor organizacji od strony prawnej pracujac m.in. dla jednej z ogolnopolskiej fundacji), zeby zadowolic wszystkich, jednak nauczony doswiadczeniem pracy przy organizacji roznego typu projektow spolecznych wiem jak wazna jest informacja, przy czym informacja szybka, jasna oraz czytelna. Niestety z przykroscia musze stwierdzic ze w przypadku sciezki Pole Mokotowskie ta informacja byla od samego poczatku nieczytelna. W zwiazku z powyzszym stad dyskusja, ktora mam nadzieje ze bedzie dla organizatorow wazna w kontekscie dalszej realizacji programu. Koncowo chcialbym tylko i wylacznie powiedziec, ze pisanie o koniecznosci udzielenia informacji, na ktora trzeba bylo przeznaczyc dwie godziny, ktore mozna byloby przeznaczyc na szukanie sponsorow, dla wielu osob jest mowiac krotko tak jakby ich sie traktowalo jak "piate kolo u wozu". Rozumiem ze nie jestesmy najwazniejsi, ale informacja nam sie nalezy. Wydaje mi sie ze moze warto byloby tez w tym kontekscie zastanowic sie nad ewaluacja projektu w kontekscie tego jak dalej go rozwijac, promowac zeby na sciezkach pojawialo sie naprawde coraz wiecej nowych osob, obserwujac sciezke na Polu oraz innych miejscach Warszawy okazuje sie ze tych osob jednak nie jest duzo, i sytuacja niestety jest taka ze po jednym spotkaniu osoby te niestety nie wracaja (podobnie jest w przypadku akcji Polska biega, przy czym oczywiscie ta ostatnia jest akcja jednorazowa, a do takich akcji Polacy lubia sie wlaczac najczesciej). Mam nadzieje ze dyskusja ktora sie obecnie toczy, bedzie mimo wszystko waznym punktem dla organizatorow, i byc moze zacheci czesc uczestnikow do pomocy przy jej organizacji, o ile jest taka potrzeba oraz chec i wola organizatorow. Pozdrawiam Arkadiusz Jarosinski
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Też przecieram oczy, ale ze zdumienia... trochę marnie to zabrzmiało.giza pisze:Przykro mi, że musiałem w ten sposób odpisywać. Zajęło mi to łącznie z przecieraniem oczu i zbieraniem myśli ponad 2 godziny, a ja przecież mam szukać sponsorów...
- Tam
- Wyga
- Posty: 91
- Rejestracja: 21 lut 2010, 14:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Podkowa Leśna/ W-wa
Cóż, dziękuję za wyjaśnienie powodów, choć szkoda, że nastąpiło to dopiero pod naciskiem protestów. Powiem szczerze, że trochę ta postawa, że organizatorzy wolą dwie osoby nowe na ścieżce niż 30 biegających podcina skrzydła. Moi znajomi słysząc jak się z sukcesami rozbiegałam, sami się zainteresowali bieganiem i pytają gdzie tak dobrze trenują. Hm, teraz mogę im powiedzieć, że nie warto się wkręcać w bieganie? Przecież wiadomo, ze to rozwój i sukcesy nakręcają ludzi, więc argumenty organizatora w ogóle do mnie, biegacza, nie trafiają. I, rzeczywiście, warto nam zrobić na własną rękę.
..lubię ruch powietrza wokół głowy..
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 sie 2010, 11:36
- Życiówka na 10k: 49
- Życiówka w maratonie: brak
To cóż, mamy nie przychodzić na ścieżki bo demotywujemy nowych? Jasno to wynika z powyższej wypowiedzi.Adam Klein pisze: Myślę, że niestety często tak się dzieje, że na ścieżki przychodzą lub przychodzili ludzie zaawansowani oczekując jakichś zajęć dla nich prowadzonych - tymczasem podstawa to ten nowy człowiek który przyjdzie bo nie jest w stanie truchtać przez dłużej niż minutę. I do takich ludzi należy apelować. Do takich też ludzi jest zwrócona "oferta" którą wdrażamy na stadionach wraz z programem III PR.
Myślę, że to nastawienie na już biegających zniechęca nowych.
Już widzę jak przychodzi nowy, spotyka samotnego trenera i co? i to go zachęca?
Ani udało się utrzymac grupę przez cały okres gdy nie było oficjalnych ścieżek, robiła treningi za darmo, a nam udało się utrzymac grupę przez całe wakacje. To dla Ciebie nie jest wartość?
Myślę że robicie błąd w założeniach waszego programu. Przeciez ten nowy też kiedyś będzie "zaawansowany" i co? powiecie mu żeby sobie już poszedł, bo demotywuje nowych nowych?
POza tym , nie zauważam "nastawienia na już biegających". Trening prowadzony jest tak, że każdy może ćwiczyć wedle swoich możliwości.
Tak że ,sorki, Wasze argumenty są nieuzasadnione.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 wrz 2010, 01:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Zawsze warto rozmawiać, wymiana opinii zazwyczaj dobrze robi obu stronom. Czasami warto poświęcić kilka minut na wyjaśnienia pewnych kwestii, aby wszystko było jasne.
Nikt nie kwestionuje idei ścieżek biegowych,której kibicujemy i uczestniczymy. Chodzi nam przede wszystkim o brak komunikacji i niezrozumiałą argumentację.
Do obecnego sezonu moje bieganie wyglądało następująco bieg na 10km w jesniennej imprezie (Biegnij Warszawo/Run Warsaw/Human Race), do tego kilka treningów. W sumie w ciągu roku przebiegałem ok 20km. Od tego roku zacząłem biegac systematyczniej, wziąłem udział w Półmaratonie, ale pozytywnych efektów treningów nie widziałem. Dopiero
dzieki ścieżkom urozmaiciłem swój trening o skipy, przebierzki - efekty zaczęły się pojawiać po pewnym czasie. Nie mówię z pozycji zaawansowanego biegacza, raczej początkującego. Nie oczekujuję specjalnych zajęć po prostu możliwości uczenia się pod okiem osoby, która może jeszcze dużo zmienić w moim bieganiu. Na Polach Mokotowskich trening zawsze był dopasowny do osób które się pojawiły.
Może "problemem" nie jest liczba tzw zaawansowanych biegaczy, a kłopot z dotarciem do nowych osób.Naprawde byłoby super gdyby na ścieżki biegowe przychodziło tyle osób co na "Jogę w Parku", bo im większy sukces osiągnie projekt ścieżek biegowych, tym łatwiej będzie można zdobywać sponsorów.
PS Informację o 11tys uczetników znalazłem na stronie Urzędu Miasta Warszawa na stronach poświęconych NGOs.
Nikt nie kwestionuje idei ścieżek biegowych,której kibicujemy i uczestniczymy. Chodzi nam przede wszystkim o brak komunikacji i niezrozumiałą argumentację.
Do obecnego sezonu moje bieganie wyglądało następująco bieg na 10km w jesniennej imprezie (Biegnij Warszawo/Run Warsaw/Human Race), do tego kilka treningów. W sumie w ciągu roku przebiegałem ok 20km. Od tego roku zacząłem biegac systematyczniej, wziąłem udział w Półmaratonie, ale pozytywnych efektów treningów nie widziałem. Dopiero
dzieki ścieżkom urozmaiciłem swój trening o skipy, przebierzki - efekty zaczęły się pojawiać po pewnym czasie. Nie mówię z pozycji zaawansowanego biegacza, raczej początkującego. Nie oczekujuję specjalnych zajęć po prostu możliwości uczenia się pod okiem osoby, która może jeszcze dużo zmienić w moim bieganiu. Na Polach Mokotowskich trening zawsze był dopasowny do osób które się pojawiły.
Może "problemem" nie jest liczba tzw zaawansowanych biegaczy, a kłopot z dotarciem do nowych osób.Naprawde byłoby super gdyby na ścieżki biegowe przychodziło tyle osób co na "Jogę w Parku", bo im większy sukces osiągnie projekt ścieżek biegowych, tym łatwiej będzie można zdobywać sponsorów.
PS Informację o 11tys uczetników znalazłem na stronie Urzędu Miasta Warszawa na stronach poświęconych NGOs.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Gdzie można wybrać się pobiegać z czwartkowy wieczór z okolic krzyżówki Alei Jerozolimskich z Towarową (Hotel Campanile). Tak jak patrzę na mapę to widzę Park Piłsudskiego 3km dalej i stadion Skry. Ten stadion to taki ogólnodostępny? A może macie lepsze pomysły
-
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 07 lut 2010, 20:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Park Piłsudskiego to zdaje się to samo co Pole Mokotowskie - jedno z bardziej uczęszczanych przez biegaczy miejsc w Warszawie. Z dostępnością stadionu Skry z tego co wiem nie jest najlepiej ale obok tego dużego stadionu z bieżnią jest boisko treningowe gdzie też można biegać, tyle że zamiast tartanu jest ziemia. Nie wiem czy teraz jest odśnieżone.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Czołem
Powiecie mi jak takowe spotkania na "sciezkach biegowych" wygladaja? Nigdy nie bylem, a kusi mnie obecnosc osoby majacej wiedze trenerska. Mieszkam na goclawku wiec interesowaby mnie park albo wal. Mam za soba narazie jeden pelen sezon treningowy i kilka powazniejszych sratow(1100km/styczen-grudzien),a wczesniej biegalem bez konkretnych celow i nawet nie prowadzilem "kalendarzyka" treningow. Zauwazylem ze w parku skaryszewskim petla wynosi 2.8km natomiast moj najkrotszy dystans na ktorym trenuje to 5km.Niestety nie jestem posiadaczem jednego z tych fajncyh gps'ow :D i nie bede mogl obliczyc gdzie (mniej wiecej oczywiscie) znajduje sie 5ty km.Jakie jest prawdopodobienstwo ze ktos moglby mi pomoc w wytyczeniu takowego dystansu? Czy jakbym przyszedl i na takowe spotkanie to moglbym liczyc na to aby trener wniosl/uswiadomil/zganil moj system treningowy(moglbym nawet przyniesc wydruk z 2010 roku pokazujacy jak trenowalem)?
Moj poziom to 5km ponizej 22min;10km ponizej 45min; 15km 1h06min ;polowka 1h40min; maraton 4h48min(teraz pewnie bym wypadl lepiej).Ten program jest kierowany do osob "nowych" z tego co sie doczytalem i ma za zadanie zachecic osoby do biegania(ktore wczesniej nie biegaly?) i teraz nie wiem czy dla mnie tez jest tam miejsce.
PS: jednak chyba wole "biegajznami.pl" :D jakos ciekawsza szata graficzna
heh.. nie zauwazylem ze macie przerwe do wisony moze to i lepiej bo wczoraj mnie zlapalo przeziebienie
Powiecie mi jak takowe spotkania na "sciezkach biegowych" wygladaja? Nigdy nie bylem, a kusi mnie obecnosc osoby majacej wiedze trenerska. Mieszkam na goclawku wiec interesowaby mnie park albo wal. Mam za soba narazie jeden pelen sezon treningowy i kilka powazniejszych sratow(1100km/styczen-grudzien),a wczesniej biegalem bez konkretnych celow i nawet nie prowadzilem "kalendarzyka" treningow. Zauwazylem ze w parku skaryszewskim petla wynosi 2.8km natomiast moj najkrotszy dystans na ktorym trenuje to 5km.Niestety nie jestem posiadaczem jednego z tych fajncyh gps'ow :D i nie bede mogl obliczyc gdzie (mniej wiecej oczywiscie) znajduje sie 5ty km.Jakie jest prawdopodobienstwo ze ktos moglby mi pomoc w wytyczeniu takowego dystansu? Czy jakbym przyszedl i na takowe spotkanie to moglbym liczyc na to aby trener wniosl/uswiadomil/zganil moj system treningowy(moglbym nawet przyniesc wydruk z 2010 roku pokazujacy jak trenowalem)?
Moj poziom to 5km ponizej 22min;10km ponizej 45min; 15km 1h06min ;polowka 1h40min; maraton 4h48min(teraz pewnie bym wypadl lepiej).Ten program jest kierowany do osob "nowych" z tego co sie doczytalem i ma za zadanie zachecic osoby do biegania(ktore wczesniej nie biegaly?) i teraz nie wiem czy dla mnie tez jest tam miejsce.
PS: jednak chyba wole "biegajznami.pl" :D jakos ciekawsza szata graficzna
heh.. nie zauwazylem ze macie przerwe do wisony moze to i lepiej bo wczoraj mnie zlapalo przeziebienie
-
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 07 lis 2010, 18:10
Kiedy ruszacie w Warszawie? Konkretnie interesuje mnie lasek bródnowski, ale pewnie wszystko w tym samym czasie sie rozpocznie.