Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
silna motywacja do pewnych rzeczy w życiu to za mało - trzeba mieć pasję - szkoda, że Heniu jej nie ma bo byłoby mu łatwiej pobić rekord kraju ....Adam Klein pisze:Spotkanie z Heniem Szostem i wywiad dla Runners World
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 24 gru 2007, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Heniu ma pasję, ale inną niż wielu biegacze. O tej pasji więcej w Runnersie:) pozdr
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
chodziło mi o pasję bieganiakubawisniewski pisze:Heniu ma pasję, ale inną niż wielu biegacze. O tej pasji więcej w Runnersie:) pozdr
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
W wywiadzie często zawodnicy nie mówią prawdy. Często też zawodnicy sami siebie nie znają co postanowią w danym momencie. Odnośnie imprezy mistrzowskiej to jestem za tym żeby żaden maratończyk w najbliższym czasie nie jechał i podziękował to zawodnikom za występ w Barcelonie...
Zauważyć można że dziwnym trafem na Woskowych Mistrzostwach Świata nasi wypadają rewelacyjnie...., przypuszczam że tak będzie i tym razem (w Atenach),
A Olimpiada może za 12 lat dla innego pokolenia niech czeka, bo w obecne straciłem wiare niestety.
Zauważyć można że dziwnym trafem na Woskowych Mistrzostwach Świata nasi wypadają rewelacyjnie...., przypuszczam że tak będzie i tym razem (w Atenach),
A Olimpiada może za 12 lat dla innego pokolenia niech czeka, bo w obecne straciłem wiare niestety.
Żyje po to, by biegać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
ta.... zacznie ktoś biegać 2:08 i ma nie jechać bo w Barcelonie słabo poszło?KRZYSIEKBIEGA pisze:Odnośnie imprezy mistrzowskiej to jestem za tym żeby żaden maratończyk w najbliższym czasie nie jechał i podziękował to zawodnikom za występ w Barcelonie...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 516
- Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
KRZYSIEKBIEGA pisze:W wywiadzie często zawodnicy nie mówią prawdy. Często też zawodnicy sami siebie nie znają co postanowią w danym momencie. Odnośnie imprezy mistrzowskiej to jestem za tym żeby żaden maratończyk w najbliższym czasie nie jechał i podziękował to zawodnikom za występ w Barcelonie...
Zauważyć można że dziwnym trafem na Woskowych Mistrzostwach Świata nasi wypadają rewelacyjnie...., przypuszczam że tak będzie i tym razem (w Atenach),
A Olimpiada może za 12 lat dla innego pokolenia niech czeka, bo w obecne straciłem wiare niestety.
Czy mogę prosić o przetłumaczenie na język polski?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Wojtku,Wojtek W pisze: Czy mogę prosić o przetłumaczenie na język polski?
wszystko jest zrozumiałe, choć mam wrażenie, że Krzysiek i Tompoz razem chodzili na wagary
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, ja też poproszę.Wojtek W pisze:Czy mogę prosić o przetłumaczenie na język polski?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Straciłem szacunek dla Henia Szosta, wystarczy?
Żyje po to, by biegać
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale za co? Za to że nie dobiegł mimo kontuzji czy nie wierzysz w kontuzję?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
może Krzysiek myśli, że wszyscy biegają tylko dla pieniędzy ?Adam Klein pisze:Ale za co? Za to że nie dobiegł mimo kontuzji czy nie wierzysz w kontuzję?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja akurat nie straciłem szacunku, bo jestem pewien, że akurat kontuzja rzeczywiście się odnowiła. Masz Krzysiek manierę obrzucania każdego błotem.
- wojtekwydmuch
- Wyga
- Posty: 115
- Rejestracja: 01 mar 2010, 17:06
co do wypowiedzi o pasji itp należy docenić szczerość, natomiast co do Barcelony to mnie zastanowiło jednak to że 3 na 4 polskich maratończyków nie dobiegło do mety, a ukończył go w pewnym sensie amator, który miał nie jechać (jeśli się mylę proszę o poprawkę).
Czy nie jest tak że Pani i Panowie szczyt formy przygotowali na osiągnięcie kwalifikacji do barcelony a w barcelonie czegoś już zabrakło? pasji, paliwa.
Nie jestem wybitnym specem od biegania ale w innych sportach i krajach też tak jest że zdobycie kwalifkiacji na impreże mistrzowska okupowane jest ryzykiem nieutrzymania formy, no i zadziwiające dla mnie jest że polscy amatorzy tak szybko doganiają zawodowców.
Martwi mnie jednak to że ze sportem jest jak z wiedzą bez pasji pewnych granic można nie pokonać.
Czy nie jest tak że Pani i Panowie szczyt formy przygotowali na osiągnięcie kwalifikacji do barcelony a w barcelonie czegoś już zabrakło? pasji, paliwa.
Nie jestem wybitnym specem od biegania ale w innych sportach i krajach też tak jest że zdobycie kwalifkiacji na impreże mistrzowska okupowane jest ryzykiem nieutrzymania formy, no i zadziwiające dla mnie jest że polscy amatorzy tak szybko doganiają zawodowców.
Martwi mnie jednak to że ze sportem jest jak z wiedzą bez pasji pewnych granic można nie pokonać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 516
- Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
I to jest bardzo dobre i sensowne zdanie. Choć nieco rozmija się z treścią poprzedniej wypowiedzi.KRZYSIEKBIEGA pisze:Straciłem szacunek dla Henia Szosta, wystarczy?
A co do pasji i Barcelony no i niestety kwalifikacji. Czy u nas nie jest tak że kwalifikacja maratońska ma dłuższy termin przydatności. Tak jest w Szwajcarii i dlatego zwycięzca miał sporo czasu na szlifowanie formy. Dwa szczyty formy w sezonie jak dla naszego maratończyka to sporo.
I drugie - czemu upieramy się żeby trenerami byli wybitni zawodnicy, którzy skończyli karierę. Czy nie jest tak że bezwiednie kopiują swoje wzorce treningowe zamiast szukać metod odpowiednich dla zawodników. Przed Pekinem maratończycy przesadzili z treningiem, tutaj też wyglądało jak by im za bardzo zależało.