Witam .
Dawno się nie odzywałem, ale czasu nie było - praca/trening/spanie/praca/....choroba...
no właśnie. Krzyżówka klimy z 36 stopniowym upałem w końcu dala efekt - rozłożyło mnie na tydzień jak w listopadzie.
Po tygodniu jestem w stanie pobiegać troszku, ale maraton za 17 dni - Wrocław. Jest to mój debiut, przygotowywałem się do niego sumiennie od pól roku, miałem ochotę nawet zrobić 3:30 a tu taki klops.
Dziś nie bylem w stanie biec dłużnej niż 15 minut. Fakt - o 20 jest tutaj 29 stopni, ale to nie wytłumaczenie.
Jak wrócić do formy w 2 tygodnie? - raczej odpoczywać pojąc się rosołem czy też zajechać się treningiem i to rozbiegać?
Pozdrawiam
Von Igel vel Jezesku z Constanta City.
Powrot do formy....
- Von_Igel
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 cze 2009, 11:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Wegetarianin - wyjada jedzenie mojemu jedzeniu.
10km 0:43:15 11.11.09 Gdynia
21km 1:41:59 06.12.09 Toruń
42,195 3:41:55 12.09.10 Wrocław
Planowane: Maraton Solidarności, Olipic Triathlon Mamaia, Maraton Bucuresti
10km 0:43:15 11.11.09 Gdynia
21km 1:41:59 06.12.09 Toruń
42,195 3:41:55 12.09.10 Wrocław
Planowane: Maraton Solidarności, Olipic Triathlon Mamaia, Maraton Bucuresti
- Von_Igel
- Wyga
- Posty: 56
- Rejestracja: 22 cze 2009, 11:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
No dobra...nikt się nie odezwał, więc robię co mogę - biegam sobie wesoło ile mogę.
Do zobaczenia we Wrocławiu.
Pozdrawiam
Von Igel
Do zobaczenia we Wrocławiu.
Pozdrawiam
Von Igel
Wegetarianin - wyjada jedzenie mojemu jedzeniu.
10km 0:43:15 11.11.09 Gdynia
21km 1:41:59 06.12.09 Toruń
42,195 3:41:55 12.09.10 Wrocław
Planowane: Maraton Solidarności, Olipic Triathlon Mamaia, Maraton Bucuresti
10km 0:43:15 11.11.09 Gdynia
21km 1:41:59 06.12.09 Toruń
42,195 3:41:55 12.09.10 Wrocław
Planowane: Maraton Solidarności, Olipic Triathlon Mamaia, Maraton Bucuresti