Pronacja - supinacja - czym to się je

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To czy nadmierna pronacja przy spadaniu na śródstopie jest nieszkodliwa czy też są osoby, których ten problem dotyczy tylko przy spadaniu na piętę bo nie wiem jak mam rozumieć tą część artykułu
"Pierwszym sposobem jest próba pracy nad zmianą techniki biegu. Pronacja jest związana z fazą przetaczania – czyli im dłużej trwa proces przenoszenia ciężaru ciała z pięty na palce – tym w większym stopniu możemy pronować. Dlatego – można próbować odciążać piętę, spadać na śródstopie. "
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Odciążenie pięty (spadanie na śródstopie) jest jakimś sposobem zmniejszenia pronacji ale i wtedy nadal ona występuje.
Odpowiedź na pytanie czy jest wtedy nieszkodliwa - nie jest takie proste.
Ja tak robię choć i tak przywalam potem piętą ale na pewno uderzenie na kolano idzie wtedy mniejsze.
Absorbując większą część uderzenia śródstopiem jest lepsze amortyzowanie.
Ale większą pracę bierze na siebie stopa. Nie ma jakichś dowodów na to, że saldo kontuzji będzie lepsze jeśli jako populacja przeniesiemy się na spadanie na śródstopie, myślę, że dobrze to pokazuje przypadek opisany przez Mata Fitzgeralda z linku poniżej (Matt Fiztgerald jeszcze niedawno był ewidentnym zwolennikiem tego, że wszyscy powinni lądować na śródstopiu, w książce Runners Body) której jest współautorem jest to opisane a książka jest wydana stosunkowo niedawno).

http://bieganie.pl/index.php?cat=25&id=1863&show=1

Nasz artykuł pokazuje co to jest pronacja i supinacja.
Ale wnioski - są niejednoznaczne - świat nie jest biało czarny.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bba, w linku poniżej masz animację Barriosa wrzuconą do wątku o lądowaninu na śródstopiu i całej masie nieporozumień, niedopowiedzeń i kontrowersji.
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.p ... &start=165
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Odciążenie pięty (spadanie na śródstopie) jest jakimś sposobem zmniejszenia pronacji ale i wtedy nadal ona występuje.
Odpowiedź na pytanie czy jest wtedy nieszkodliwa - nie jest takie proste.
Ja tak robię choć i tak przywalam potem piętą ale na pewno uderzenie na kolano idzie wtedy mniejsze.
jak zamieścisz filmy to porozmawiamy w kilku tematach na raz ;) bez filmów to tylko Twoje odczucie jak lądujesz
Awatar użytkownika
chaypec
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 10 maja 2010, 20:21
Życiówka na 10k: 00:42:55
Życiówka w maratonie: 04:12:16
Lokalizacja: Elbląg

Nieprzeczytany post

Witajcie. Pierwsze wrażenie jest takie, że temat niby stary jak świat a jakie budzi emocje. I bardzo dobrze ;-)
Moje pytanie jest następujące:
Jeśli biegnąc wolniej (długie wybiegania) mam tendencję do pronacji (lekkiej ale jednak) - co wynika z lądowania na pięcie, a podczas szybszych treningów, kiedy ląduję na śródstopiu ewidentnie zaczynam supinować (utwierdza mnie w tym przekonaniu sposób ścierania podeszwy na krawędzi zewnętrznej) - to jaki rodzaj obuwia będzie optymalny?
Moja robocza odpowiedź brzmi , że pewnie optymalnie byłoby mieć buty z kategorii light stability na długie wybiegania, a coś z dobrze amortyzowanym śródstopiem (bez systemów stabilizacyjnych) na szybsze treningi...
Tylko czy to ma sens mieć buty zarówno dla pronatora i supinatora/neutrala.
Ciekaw jestem Waszych opini.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12931
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

(...) coś z dobrze amortyzowanym śródstopiem
Śródstopie samo w sobie jest amortyzatorem. Jego zakres ruchu jest większy niż piankowego amortyzatora w bucie. Pytanie: czy dodanie do siebie dwóch amortyzacji będzie korzystne?
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

chaypec pisze:zaczynam supinować (utwierdza mnie w tym przekonaniu sposób ścierania podeszwy na krawędzi zewnętrznej) - to jaki rodzaj obuwia będzie optymalny?
Moja robocza odpowiedź brzmi , że pewnie optymalnie byłoby mieć buty z kategorii light stability na długie wybiegania, a coś z dobrze amortyzowanym śródstopiem (bez systemów stabilizacyjnych) na szybsze treningi...
Rozumiem, że ścierasz po zewnętrznej przód a nie piętę? Takie rozwiązanie jakie proponujesz jest często stosowane.
Czyli do długich treningów but z jakąś lekką formą kontroli pronacji a do szybkich but neutralny, o niskim profilu, sam pewnie bym robił tak samo. Ale jakąś specjalną amortyzacją przodu nie martwiłbym się, raczej żeby był to but i niskim niż wysokim profilu, żebyś szybko łapał stabilność przodostopia a nie "bujał" się na jakiejś dużej amortyzacji. Tak jak pisze Jacek - przodostopie (lub śródstopie - bo głowy kości śródstopia ewidentnie leżą na przodzie stopy :) ) samo w sobie dobrze amortyzuje.
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

galka91 pisze:
„ - Doskonałym ćwiczeniem, które mogą wykonywać osoby w różnym wieku, jest ćwiczenie „krótkiej stopy” - mówi Ewa Witek Piotrowska z klinikarehabilitacji.pl. „ - Polega ono na ustawieniu całej kończyny w osi, tak, żeby kolana były nad stawami skokowymi, a biodra nad kolanami. Obciążamy głowę pierwszej kości śródstopia (punkt pod paluchem), głowę piątej kości śródstopia (punkt pod V palcem) i zewnętrzną krawędź pięty. Możemy podłożyć sobie pod te punkty sznureczki lub gumki, tak, żeby czuć co dokładnie obciążamy. Zaczynamy od pozycji siedzącej a kończymy na staniu jednonóż.”
:niewiem: Jakoś tego nie rozumiem, mogę prosić o zdjęcie, a ja już całe wakacje śmigam boso, ostatnio już nawet przez miasto szedłem na bosaka, to się ludzie trochę dziwnie patrzeli, jak na głupka, na początku bolało ale teraz już luz :)

Obiecuję w next tygodniu wysłac Adamowi zdjęcie tego ćwiczenia (tylko niech mnie przypilnuje)
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Ale nie rozumiem, dlaczego pronacja nie dotyczy lądowania na śródstopiu?
pronacja i supinacja to ruch głównie w stawie podskokowym- czyli skokowym dolnym, ale łączy sie z ruchem w stawie skokowym górnym. Zróbcie sobie test- wspinanie na palce- co sie dzieje z pietą- supinuje- co jest normalne i zdrowe, ponieważ podczas wspinania na palce stawa zgina sie podeszwowo i pracuje najbardziej m. trójgłowy łydki, który oprócz zginania powoduja supinację pięty. tak jest przy klasycznym wspięciu na palce. Jeżeli jednak biegamy lądując na śródstopiu, najczęściej dotykamy jednak piętą do podłoża i wtedy rzeczywiscie dochodzi do pronacji. no chyba , ze ćwiczymy tylko bez butów i bardzo kontrolujemy pietę
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
Awatar użytkownika
chaypec
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 10 maja 2010, 20:21
Życiówka na 10k: 00:42:55
Życiówka w maratonie: 04:12:16
Lokalizacja: Elbląg

Nieprzeczytany post

Tak jak piszesz Adam ścieram przód. No i właśnie: supinując spada się dosyć twardo - ja przynajmniej tak to odczuwam , ale może wynika to z faktu ,że na moich trasach dominuje asfalt 70:30%. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę ,że nadmierna amortyzacja to utrata dynamiki.
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

gasper pisze:
Adam Klein pisze:
gasper pisze: pięta już wtedy nie uderza tylko co najwyżej dotyka ziemi - zresztą mam fajny filmik, gdzie biegnie 2 zawodników i jeden ląduje na śródstopiu a drugi na pięcie - u tego pierwszego pianka w bucie pod piętą nie zmienia grubości w momencie kontaktu z ziemią a drugi niestety znacznie zmniejsza jej grubość
Opisujesz Gasper wyidealizowaną sytuację, zupełnie jak gdyby ten filmik o którym mówisz był dostarczony przez jakiegoś propagatora "jedynie słusznej myśli".
Ja mam też sporo filmików.
Jestem gotów się założyć, że ten pierwszy też pronuje tylko inaczej.
Bose stopy też pronują, i to jak.
bose stopy w trakcie biegu mogą pronować i supinować - co wtedy? jakie ćwiczenia robić? na supinacje czy pronacje? bo buty z systemem tu nic nie dadzą... czy moze wtedy sie tym nie przejmować?
Biegając czy chodząc nie da sie np myśleć o prawidłowym utrzymaniu stopy, zeby nie pronować, czy nie supinować. Pewnych czynności, które wykonujemy od dawna nie jesteśmy w stanie kontrolować. Robimy je automatycznie.
Żeby cos zmnienic musimy popracować nad tym długo i całościowo.
Jeśli mocno supinujemy, to właściwie jedynym ćwiczeniem jest rozluźnianie od stopy poczynając ,przechodząc przez cała tylno- przyśrodkową część podudzia i uda kończąc na mięsniach przykręgosłupowych.
Przy pronacji- ćwiczenie to co w artykule, dodatkowo wzmacnianie m. pośladkowego sredniego i rotatorów zewnętrznych uda
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Generalnie jak sie supinuje nadmiernie, to w stawach skokowych, górnym, dolnym jest dość sztywno (przeciwnieństwo pronacji)
Biegając na śródstopiu zwróćcie też uwagę, czy nadmiernie nie obciążacie zewnętrznej krawędzi śródstopia- moze sie z tym wiązać podatnośc na złamania V kości śródstopia
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
arek92
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 03 lis 2010, 16:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam! Mam do Was pytanie odnośnie wkładek na supinację.
Wydaję mi się, że mam nadmierną tendencję do wycierania zewnętrznej tylnej strony podeszwy i wyczytałem, że taka wada nazywa się supinacją. Czy noszenie w bucie wkładki pomoże?? Czy nie będę aż tak wycierał podeszwy??
Znalazłem takie wkładki :
http://bismed.pl/pl,product,257918,wkla ... ,i006.html
http://kambaby.pl/pl/i004-wkladki-unosz ... rtner=1988
http://kambaby.pl/pl/i005-wkladki-unosz ... rtner=1988
http://kambaby.pl/pl/i007-wkladki-unosz ... rtner=1988
http://kambaby.pl/pl/i003-wkladki-unosz ... rtner=1988
Jeżeli ma to jakieś znaczenie to skończyłem już 18 lat mam około 175 cm wzrostu oraz 62 kg wagi.
Dodam, że buty nie są do biegania lecz chodzenia, ale nie mogłem znaleźć innego forum na którym mógłbym napisać :/

Proszę o szybką odpowiedz
Pozdrawiam
Arek
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ruda pisze:Biegając na śródstopiu zwróćcie też uwagę, czy nadmiernie nie obciążacie zewnętrznej krawędzi śródstopia- moze sie z tym wiązać podatnośc na złamania V kości śródstopia
Ja obciążam. W jaki sposób można to zminimalizować?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Ruda pisze:Biegając na śródstopiu zwróćcie też uwagę, czy nadmiernie nie obciążacie zewnętrznej krawędzi śródstopia- moze sie z tym wiązać podatnośc na złamania V kości śródstopia
Ja obciążam. W jaki sposób można to zminimalizować?
-wkładką podnoszącą zewnętrzną krawędź
- wzmocnieniem mięśni strzałkowych
rozciągnięciem wewnętrznej strony golenie
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
ODPOWIEDZ