suplementacja w trakcie maratonu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
ja lubię ale większość osób które znam mówi że RB jest wstrętny
tylko że ja naprawdę lubię chemiczne smaczki
:)

tylko że ja naprawdę lubię chemiczne smaczki

-
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 02 cze 2009, 13:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
joanna1012 pisze:ja lubię ale większość osób które znam mówi że RB jest wstrętny![]()
tylko że ja naprawdę lubię chemiczne smaczki:)
i w tym momencie Twoja wątroba stwierdziła,
że chyba jednak nie nadajecie na tych samych falach

TATA MIKOŁAJA i OLI
Najważniejsza jest Miłość poza tym Kocham życie takie jakie jest
http://www.TTSzczecin.pl
Najważniejsza jest Miłość poza tym Kocham życie takie jakie jest
http://www.TTSzczecin.pl
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 11:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dortmund
Hejka,
ja na dlugie weekendowe wybiegania zabieram 4 male buteleczki po 125ml przyczepiane do pasa, wypelnione izotonikiem wlasnej roboty. A izotonik przygotowuje nastepujaco:
- 1 duza lyzka czubata Bienen-Power (to taka mieszanka miodu, propolisu, gel royale i pylkow pszczelich)
- 1 duza lyzka pylkow pszczelich
- 1/2 malej lyzeczki zmielonej/startej soli morskiej
- sok z polowy cytryny
- 500-600ml letniej wody
Przyrzadzam to tak 15-20min. przed bieganiem i lece... 25km z lekka
Pierwsza buteleczke wypijam po 10km, nastepne co 3-4 km, po powrocie do domu zwykla wode mineralna.
Pozdruffka!
ja na dlugie weekendowe wybiegania zabieram 4 male buteleczki po 125ml przyczepiane do pasa, wypelnione izotonikiem wlasnej roboty. A izotonik przygotowuje nastepujaco:
- 1 duza lyzka czubata Bienen-Power (to taka mieszanka miodu, propolisu, gel royale i pylkow pszczelich)
- 1 duza lyzka pylkow pszczelich
- 1/2 malej lyzeczki zmielonej/startej soli morskiej
- sok z polowy cytryny
- 500-600ml letniej wody
Przyrzadzam to tak 15-20min. przed bieganiem i lece... 25km z lekka

Pozdruffka!
Never stop exploring!
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no no...a pyłki pszczele to mogę w sklepie kupić? Bo nawet ta twoja mieszanka brzmi obiecująco...qdrake pisze:Hejka,
ja na dlugie weekendowe wybiegania zabieram 4 male buteleczki po 125ml przyczepiane do pasa, wypelnione izotonikiem wlasnej roboty. A izotonik przygotowuje nastepujaco:
- 1 duza lyzka czubata Bienen-Power (to taka mieszanka miodu, propolisu, gel royale i pylkow pszczelich)
- 1 duza lyzka pylkow pszczelich
- 1/2 malej lyzeczki zmielonej/startej soli morskiej
- sok z polowy cytryny
- 500-600ml letniej wody
Przyrzadzam to tak 15-20min. przed bieganiem i lece... 25km z lekkaPierwsza buteleczke wypijam po 10km, nastepne co 3-4 km, po powrocie do domu zwykla wode mineralna.
Pozdruffka!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
eee to nie dla mnieqdrake pisze: 1 duza lyzka czubata Bienen-Power (to taka mieszanka miodu, propolisu, gel royale i pylkow pszczelich)
- 1 duza lyzka pylkow pszczelich
- 1/2 malej lyzeczki zmielonej/startej soli morskiej
- sok z polowy cytryny
- 500-600ml letniej wody

przynajmniej nie teraz - może kiedyś jak dziecko podrośnie i bedę miała więcej czasu

-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 11:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Dortmund
Hej,
ja kupuje online i dostaje przesylka taka paczuszke 1kg pylkow i dwa sloiki Bienen-Power po 500ml (starczaja na ok. 3 miesiecy).
@ joanna1012: to zajmuje tyle czasu co nic, pol minuty i po robocie, idziesz sie ubierac w rzeczy biegowe w miedzyczasie i gitara gra. Bez obrazy, ale brakiem czasu tlumacza sie ludzie zle zorganizowani
Ponadto, zwierzeta spedzaja 90% czasu na przygotowywaniu/zdobywaniu pozywienia i picia. Czy w dzisiejszych czasach nie mozna miec dla siebie 5 min zeby dobry i zdrowy napoj sobie przygotowac? Zycze, aby znajdowac czas dla siebie 
Pozdruffka!
ja kupuje online i dostaje przesylka taka paczuszke 1kg pylkow i dwa sloiki Bienen-Power po 500ml (starczaja na ok. 3 miesiecy).
@ joanna1012: to zajmuje tyle czasu co nic, pol minuty i po robocie, idziesz sie ubierac w rzeczy biegowe w miedzyczasie i gitara gra. Bez obrazy, ale brakiem czasu tlumacza sie ludzie zle zorganizowani


Pozdruffka!
Never stop exploring!
- aktyna
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 315
- Rejestracja: 31 lip 2010, 09:53
- Życiówka na 10k: 50 min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
1 kilogram pyłków pszczelich....cudowne
dzięki za info

dzięki za info

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 252
- Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
- Życiówka na 10k: 58:30
EEE chyba nie do końca - płatki trzeba znaleść, zamówić, potem spędzić pół godziny - do godziny na poczcie żeby przesyłkę odebraćqdrake pisze:to zajmuje tyle czasu co nic, pol minuty i po robocie, idziesz sie ubierac w rzeczy biegowe w miedzyczasie i gitara gra

może rzeczywiście nie jest to jakaś taka ilość czasu że się nie da - ale chyba mi sie po prostu nie chce a jak jeszcze wyglądam za okno i widzę te okropne chmury i szarzyznę a komórka dzwoni o 5,20 żeby iść do pracy to nie chce mi się jeszcze bardziej
