dwugłowy

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
jeryrunek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 sie 2010, 10:52

Nieprzeczytany post

Witam.
Zaczęło się jakieś cztery tygodnie temu. Po 500 metrach poczułem, że przykurcz w prawym dwugłowym uda (w połowie długości). I tak już zostało. Zrobiłem tygodniową przerwę i nic. Potem kolejny tydzień odpoczynku i dalej to samo. Kiedy pływam i jeżdżę na rowerze nie boli. Na macie (ćwiczę też sambo) ani śladu bólu. Pojawia się tylko podczas biegu i przy skłonach z wyprostowanymi nogami w kolanach. Kiedy próbuję biec, czuję, jakbym nie mógł tego miejsca rozluźnić. To irytujące, zwłaszcza, że chciałbym jeszcze wystartować w maratonie warszawskim. Proszę o rady.
Pozdrawiam.
PKO
jeryrunek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 sie 2010, 10:52

Nieprzeczytany post

Rozciągam, ale nie wiem czy powinienem, jeżeli pobolewa.
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Napewno spróbuj go rozmasować, potem go delikatnie rozciągaj. Długo, a powoli. I nie szarp, bo możesz coś pozrywać;)
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
jeryrunek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 13 sie 2010, 10:52

Nieprzeczytany post

Dzięki za radę. Wcieram fastum i próbuję lekko dreptać w sandałkach. W poniedziałek umówię się ze znajomym masażystą (ma ciężką rączkę, masował mi kręgosłup), bo mam już tego dość. :bum:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ