Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie ? Próbuje tak biegać od tygodnia i główne problemy na jakie do tej pory się natknąłem to :
-Przeciążenia mięśni znajdujących się pod mięśniem brzuchatym łydki. Zacząłem od 4 km i musiałem potem przez 5 dni odpoczywać . Nie jestem pewien czy jest to normalne czy też wynika z błędnej techniki biegu.
-Nie potrafię biegać tym sposobem w normalnych butach. Zadzieram w nich nienaturalnie piętę .
-Jak powinienem ustawiać stopę podczas lądowania ?
Lądowanie na śródstopiu
- Eatherus
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 13 lis 2008, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Dębica
Ja biegam w ten sposób od początku " kariery "
biegowej i biega mi sie naprawde dobrze.Biega sie oczywiście inaczej niż przy lądowaniu stopy na pięcie.Mój krók przypomina bardziej drobienie ,lekko do przodu jestem pochylony.Zauważyłem ciekawą rzecz.Biegam w Pegasusach i mam też New Balance MT100BK czy biegałem raz w HH Trail Cutter ( również minimalistyczny model jak NB,lekki ,prawie bez amortyzacji).W butach słabo amortyzowanych biega sie hmm naturalniej...stopa sama ląduje na śródstopiu tak jakbyśmy biegali boso.W Pegasusach jest odczuwalna róznica.Trzeba sie,ze tak powiem " przyłożyć " do biegania,ale i tak jest ok.
Wydaje mi sie,ze zmiana każdej techniki biegu sprawia,że pewne mieśnie zaczynają pracować mocniej niz inne,być może dlatego czułeś zmecznie w tych mięsniach.Być może potrzebujesz czasu by cały układ stawowy z mieśniami przestawił sie na nową technike biegu.To jest pewnie tak jak z tym boomem hura na 5Fingers...ludzie,którzy biegali w mocno amortyzowanych butach ,które odciażaja cała stope,z licznymi bajerami wzmacniającymi,od razu przestawili sie na bieganie prawie boso...
.Pamietam jak po operacji kolana po zdjęciu ortezy moja prawa noga przypominała zapałke...też bolało jak zaczynałem chodzić 
Takie oto są moje spotrzeżenia na drodze do stawania sie sympatykiem minimilistycznych form w bieganiu

Wydaje mi sie,ze zmiana każdej techniki biegu sprawia,że pewne mieśnie zaczynają pracować mocniej niz inne,być może dlatego czułeś zmecznie w tych mięsniach.Być może potrzebujesz czasu by cały układ stawowy z mieśniami przestawił sie na nową technike biegu.To jest pewnie tak jak z tym boomem hura na 5Fingers...ludzie,którzy biegali w mocno amortyzowanych butach ,które odciażaja cała stope,z licznymi bajerami wzmacniającymi,od razu przestawili sie na bieganie prawie boso...


Takie oto są moje spotrzeżenia na drodze do stawania sie sympatykiem minimilistycznych form w bieganiu

-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po takim czasie zniknął efekt DOMS czyli to co popularnie nazywa się zakwasami. Po doświadczeniach z mięśniami czworogłowymi czy dwugłowymi 5 dni też wydawało mi się zbyt długo. Podejrzewam, że gdybym biegał w typowych butach z amortyzacją a nie w NB 240 XC, które nie mają prawie nic pod piętą to byłoby jeszcze gorzej. Zastanawiam się czy to nienaturalne zadzieranie pięty do góry nie wynika z jakiegoś błędu ustawienia sylwetki.spid3r pisze:5 dni odpoczynku, zmęczenie ?? przez tyle czasu to ludzie odpoczywają jak mają grypę, mocno zmęczeni są, lekka kontuzja itp... normalnie to przez max 3dni powinnieneś odpocząć
- jaszczomb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 280
- Rejestracja: 20 lut 2009, 06:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mętów/Lublin
- Panie doktorze jak stoję schylony przez pół godziny to mnie potem kręgosłup boli .bba pisze: -Przeciążenia mięśni znajdujących się pod mięśniem brzuchatym łydki. Zacząłem od 4 km i musiałem potem przez 5 dni odpoczywać . Nie jestem pewien czy jest to normalne czy też wynika z błędnej techniki biegu.
ps. Chyba za ostro zacząłeś

-
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pewnie tak. Niestety nigdzie nie znalazłem informacji, że akurat bba ma zacząć od 2 a nie od 4 km . Doszedłem, a właściwie dobiegłem do tego metodą prób i błędów. Cóż, 2 próby i jeden błąd to chyba niezły wynik ?jaszczomb pisze: ps. Chyba za ostro zacząłeś
