27.03.04 - TRENING GRUPY TRÓJMIASTO

[Kazig]

Cześć

Byłem na Trawki około 10:40 nowego czasu, ale wyście jeszcze biegli, nawet nie mogłem nic napisać na szybie, bo samochód Darka zbyt czysty. Pedant z Ciebie, samochód, okna w domu, idealny materiał na męża.

Mówisz kapcia złapałeś na Matarni, ja też jakiś czas temu, myślę, że Adam M tam jakieś pineski podkłada. Ale dymanko do domu jeszcze takie złe nie jest. Całą drogę biegłem prowadząc rower, takie SB.

W niedzielę natomiast z rana obskoczyłem trasę Matarnia- Miszewo-Przodkowo-Kartuzy-Egiertowo-Przywidz- Kolbudy-Matarnia. Bardzo mi się spodobała. Bardzo bardzo, tylko czekam na dzień kiedy objade ją ponownie. Przed Przodkowem dogoniła mnie jakaś ekipa kolarzy w kolorowych strojach, aż tak strasznie szybko nie jechali, więc potrzymałem się ich kilkanaście km. W ogóle dużo kolarzy spotkałem, może tam jakiś wyścig był? czy cuś

[DaB]

Juz rozwijam. W moj poprzedni post wkradla sie mala pomylka, bo za dwa tygodnie to jest Wielkanoc. Wiec tak; 04.04 albo 18.04 planuje pobiec z Wislinki przez Trzcinsko, Przegaline, Swibno, Sobieszewo do Wislinki. Taka petle chce zrobic. Postaram sie to jakos obmierzyc na mapie. Wojtek, jak sie chcesz tez wybrac to byloby swietnie, zapraszam. Jesli jeszcze jacys chetni sa to beda tez mile widziani

[kledzik]

Quote: from DaB on 9:29 am on Mar. 29, 2004
Juz rozwijam. W moj poprzedni post wkradla sie mala pomylka, bo za dwa tygodnie to jest Wielkanoc. Wiec tak; 04.04 albo 18.04 planuje pobiec z Wislinki przez Trzcinsko, Przegaline, Swibno, Sobieszewo do Wislinki. Taka petle chce zrobic. Postaram sie to jakos obmierzyc na mapie. Wojtek, jak sie chcesz tez wybrac to byloby swietnie, zapraszam. Jesli jeszcze jacys chetni sa to beda tez mile widziani

Darek calkiem niedawno taka petle zrobilem. Startowalem z Sobieszewa, ruszylem ulica Przegalinska, przez Przegaline i Wislinke wrocilem do miejsca startu. O Swibno nie zachaczalem. GPS pokazal mi niekal rowno 25 km. Plasko jak na stole, samochodow malo, caly czas asfaltem, krotko mowiac wspanialy teren na dlugi trening w warunkach zblizonych do maratonu. Tyle, ze wieje tam niemal zawsze potwornie!

kledzik

[DaB]

Mowisz Leszek pewnie o tym treningu, ktory zrobiles pozna zima, jak jeszcze snieg lezal. To jest swietna trasa, ale jak zauwazyles ma pewne mankamenty. Wiatr po pierwsze, poza tym miejscami nie jest tam malowniczo, ale ja jestem milosnikiem krajobrazu zulawskiego, wiec mi te drobiazgi az tak nie przeszkadzaja.
Ja musze jakos tak zakombinowac, zeby mi wyszlo okolo 35km wiec chyba pobiegne ta sama trasa tylko dodam petelke przez Swibno i Sobieszewo.

[kledzik]

Nie, nie zima. Calkiem niedawno I sniegu nie bylo

kledzik

PS. Zmierzylem wowczas przy okazji ulice Przegalinska. GPS pokazal niemal dokladnie 8 km, to jest ok. 0,5 km mniej niz Twe wyliczenia wg. mapy. Jak to tlumaczyc?

[DaB]

Quote: from kledzik on 9:50 pm on Mar. 29, 2004

Zmierzylem wowczas przy okazji ulice Przegalinska. GPS pokazal niemal dokladnie 8 km, to jest ok. 0,5 km mniej niz Twe wyliczenia wg. mapy. Jak to tlumaczyc?

Tlumaczyc to mozna na wiele sposobow, generalnie bledy sa nieuniknione i mniejsze lub wieksze ale zawsze jakies beda. O tym dlaczego sie tak dzieje to niejedna ksiazke napisano
Sprobuje w skrocie
1. Sprawa GPSu.
Najdokladniejsze urzadzenia tego typu wykorzystywane w geodezji i kartografii, czyli tam gdzie wymagana jest dokladnosc co do centymetra sa ustawiane na stanowiskach przez kilka godzin i odczyt polozenia nastepuje po nawiazaniu do maksymalnej ilosci satelitow. Poza tym one dzialaja w systemie RTK czyli okreslajac pozycje nawiazuja do satelitow i stacji referencyjnych na ziemi.
W jakim systemie dziala twoj GPS (RTK czy odczyt bezposredni) i jaka ilosc "zlapanych" satelitow mu wystarczy do okreslenia wspolrzednych nie wiem, ale jesli jest to urzadzenie tej klasy co GPSy turystyczne to ono super dokladne nie jest.
2.Pomiar z mapy
Blad przy pomiarze z mapy bierze sie z znieksztalcen ktore powstaly przy kalibracji mapy, znieksztalcen wlasciwych kazdemu odwzorowaniu kartograficznemu, bledow "optycznych" operatora i wielu innych rzeczy.

Poza tym z pewnoscia nie biegles po linii ktora ja przyjalem za pomiarowa. Teraz naloz na siebie te wszystkie bledy o ktorych napisalem wyzej i wyjdzie ci skad sie ten polkilometrowy poslizg wzial.
Kiedy jest wymagany naprawde dokladny pomiar odleglosci to dokonuje sie go dalmierzem laserowym, albo wrecz jak przed wojna (tak, tak) kablami i drutami inwarowymi.
To byloby na tyle ma nadzieje, ze troche wyjasnilem sprawe. Po dalsze informacje to juz do literatury trzeba siegnac - sluze kilkoma pozycjami




(Edited by DaB at 8:36 am on Mar. 30, 2004)

[Kazig]

Co tam słychać w sprawie naszej strony internetowej?

[DaB]

No wlasnie, strona. Wiadomo cos o stronie?

A z innej beczki, wybiera sie ktos tutaj? To jest pytanie dla grupowych cyklistow.

[Kazig]

Nie wybieram się.
Ale 7-10 kwiecień planuje wolno przejechać setkę.

[Olek]

Ja byłem parę razy na gdańskich manifestacjach rowerowych. Zdaje się organizowali je ekolodzy i robili to znakomicie - no i w ogóle rowerowy Gdańsk to krajowa czołówka.

Mam wrażenie, ze to gdyńskie przedsięwzięcie to jakaś pryszczata partyzantka.

[Kazig]

[DaB]

pewnie pryszczatych partyzantow tez bedzie tam kilku. Ja sie nie wybieram na mase (szkoda mi popoludnia - biegac trzeba, a nie paradowac na rowerze), ale wsrod moich znajomych z pracy jest kilku, ktorzy tam jada i z tradzik przechodzili chyba z dziesiec lat temu.

[Masiulis]

w sprawie strony - Pawel zapowiedzial ze zabiera sie do pracy, wyslalem 2 dni temu maila z pytaniem na jakim jest etapie ale nie dostalem odpowiedzi

ale na serwerze cos zaczelo sie pojawiac

[Olek]

Co do Gdyni mogę i chciałbym się mylić - poczekam na jakieś relacje.

A co do strony - to przydałyby się jakies dobre wieści. Wczoraj zaglądałem pod nasz stary adres  :(

[Olek]

Masiulis - mam nadzieję, że skończyłeś już to chorowanie.  
--------------------------
Przy okazji przekazuję pozdrowienia dla grupy od Greka - miałem okazję z nim rozmawiać, i  od Barakusa, który ma jakieś kłopoty zdrowotne, ale planuje powrót do grupowego biegania.