Pytanie na temat bólu kolan

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Lotnik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 01 sie 2010, 23:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!

Jestem nowy na forum więc witam serdecznie wszystkich.

Moje pytanie jest następujące. Jaka część kolana może być "nadwyrężona" kiedy boli zewnętrzna część przy zginaniu,gdy osiągam już prawie maksymalne zgięcie oraz przy rozprostowywaniu - wtedy boli najbardziej w zakresie od 90 stopni do pełnego wyprostu nogi.

Dużo biegam i dotychczas było ok... ale pewnego dnia uderzyłem się w lewe kolano. W czasie biegu na 6 km pojawiło się swędzenie. Odpoczywałem 2 tygodnie. Niestety na 155 kilometrowym odcinku rowerem po około setnym kolano naprawdę zaczęło boleć jak nigdy dotąd. Teraz już 3 dzień dochodzi do siebie. Byłem u chirurga zrobił rtg wszystko z kośćmi ok. Jutro idę naciskać ortopedę niech zrobi usg... czy ktoś z was miał podobne bóle?

pozdrawiam ;)
PKO
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

może łąkotka boczna, może pasmo biodrowo-piszczelowe
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
Lotnik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 01 sie 2010, 23:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

byłem u chirurga bo takie mi dał skierowanie lekarz pierwszego kontaktu. Ten zrobił prześwietlenie i po tym jak mu wszystko opisałem trochę podotykał ponaginał. Powiedział że stłuczone i mam smarować naproxenem 2 tyg. Na drugi dzień poszedłem do pobliskiego szpitala powiedziałem to samo lekarz przebadał dotykając i stwierdził po mojej wypowiedzi że to przeciążenie. Co radzicie czy dalej walczyć np. o USG z lekarzami czy iśc do ortopedy czy po prostu czekać na poprawę? Jest ona bardzo powolna ale jest...
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Najprawdopodobniej ITBS(pasmo biodrowo piszczelowe) bo właśnie mam tego nawrót a wcześniej pół roku się z tym użerałem. Idź do ortopedy sportowego. Polecam ćwiczenia Sławka Marszałka plus rozluźnianie pasma przeciągając się na butelce z wodą(chyba, że masz foam roller - wałek rehabilitacyjny)
Lotnik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 01 sie 2010, 23:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki chłopaki za podpowiedź! Dziś wieczorkiem zajmę się moim ITBS. Będę pisał o progresie.
Lotnik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 01 sie 2010, 23:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dodam jeszcze że strasznie mi kolano strzyka przy prostowaniu. Naprawdę głośno. Czy to jest jeden z objawów nadwyrężenia pasma biodrowo piszczelowego?
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mi też mocno strzyka zwłaszcza jak leżę na boku i w powietrzu zginam nogę i prostuję...
adamo_0
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:04

Nieprzeczytany post

Bardzo dobra strona dot. kontuzji kolan.
http://www.kolana.hg.pl/
GaLaS301
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 17 lip 2010, 22:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Solec Kujawski

Nieprzeczytany post

Witam, mam podobny problem. Również boli mnie zewnętrzna cześć kolana, przy zginaniu i prawidłowym chodzeniu, jak chodzę z nogą usztywnioną to nic nie boli. A zaczęło to się w poniedziałek po niedzielnym długim wybieganiu, biegałem około półtorej godziny po asfalcie na obwodnicy. Boli mnie ta jak by to powiedzieć główna kość która niżej przechodzi w piszczel. Dzisiaj rano ucieszony iż ból minął, spróbowałem biegać, niestety po 15 minutach ból powrócił. Tak sobie myślę czy nie jest to wina złych butów, kupowałem je na oko, nawet nie wiem czy są to buty do biegania, Reebok DMX Ride. Jestem zły na maksa. Jak myślicie czy mogłem sobie coś uszkodzić czy to zwykłe przeciążenie. W kolanie nic nie strzela.
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jak po około 3 km wraca tępy ból po zew stronie kolana to ITBS.
1) ćwiczenia na bieganie.pl Sławka Marszałka (pioizometryczne techniki relaksacji zwłaszcza ostatnie 2 ćwiczenia)
http://bieganie.pl/?cat=25&id=480&show=1
2) Zapoznaj się z tym wątkiem : http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... hilit=itbs
Tam na drugiej stronie są opisane mniej więcej ćwiczenia, które warto wykonywać.
3) http://www.youtube.com/watch?v=Mq8RutVJ ... r_embedded Najlepsze 3 ćwiczenia, które mi pomogły.
GaLaS301
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 17 lip 2010, 22:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Solec Kujawski

Nieprzeczytany post

Dzięki wielkie za pomoc. Póki co nie mam czasu ale potem dokładnie przestudiuje temat. Czy bieganie mimo tego bólu jest bezpieczne?? Teraz robię tydzień przerwy od biegania. Jak za tydzień ból wróci to znowu robić tydzień przerwy? Czy biegać dalej, oczywiście wykonując ćwiczenia, które podałeś. Akurat czytam "Biegiem przez życie" i w łep dostaje z powodu nie mocy biegania :chlip: W piątek jadę po buty i zrobię odcisk stopy, ale i tak widzę ze jestem supi. Planuje kupić jakieś z dobrą amortyzacją, kasa nie gra roli w tym temacie. Może dobre buty coś na to kolano pomogą. Może ból jest spowodowany złymi butami?
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W moim przypadku bieganie mimo bólu skończyło się bólem stopnia 10 w skali 10 stopniowej i dwoma blokadami w kolano :)
Idź do lekarza, warto się jednak dać przebadać :)
adamo_0
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:04

Nieprzeczytany post

Od jakiegos czasu coraz bardziej jestem bliski nastepujacego pogladu na wszelkie kontuzje.

Zazwyczaj na poczatku staramy sie zaleczyc (masci, odpoczynek, fizykoterapia)
Pozniej (rownolegle) szukamy przyczyn typu buty, wkladki itd itp.
Niestety dopiero na samym koncu dochodzimy, ze glowna przyczyna kontuzji jest
kiepskie funkcjonowanie ukladu ruchu jako calosci i jedynym sposobem wyjscia jest
rehabilitacja ruchowa (po uprzednim zaleczeniu bolu - najczesciej jest tak, ze brak bolu nie oznacza juz zaleczenia kontuzji).
Dlatego polecam wszystkim w pierwszej fazie kontuzji - lekki bol wykreslic czesc lub jak mocno boli wszystkie treningi biegowych i zastapic je sprawnoscia, rozciaganiem itp. Gdy boli bardzo mocno uprawiac inna dyscypline (bezbolowo) i nadal cwiczyc, wzmacniac, rozciagac. Nie ma innej drogi. Wiem tez jak trudno i nudno robi sie sprawnosc i rozciaganie ale chyba nie ma innej rady.
GaLaS301
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 17 lip 2010, 22:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Solec Kujawski

Nieprzeczytany post

Ja zauważyłem, że jak chodzę w miękkich laczkach, takich na basen to ból od razu zmniejsza się o 90 procent albo znika kompletnie. Butów nie kupiłem puki co.
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polecam więcej spacerów na boso, a już na pewno warto po domu chodzić jak najwięcej na bosaka :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ