Nie wiem jak to działa,ale tak mam, rano moje tętno świruje to co biegam wieczorem na 150 rano nie wychodzi poniżej 165, na dodatek skacze do góry dużo szybciej i nie daje się już obniżyć. Dlaczego? Nie mam pojęcia, ale na razie zrzucam wszystko na bycie początkująca

Pozdrawiam mądrzejszych