Adam77 - powrót do formy i bieganie ku zdrowotności :)
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
11.07.2010.
Dzisiaj w planie był trening z grupą salomona. Na początku zastanawiałem się czy iść bo upał cholerny ale zdecydowałem, że idę, a co tam
40' biegu w terenie, następnie 4x20s tempówki przerwa w truchcie około 35s. Trening dzisiaj ze względu na upał był trochę lżejszy, tzn tempo biegu ciągłego było trochę niższe. A że biegaliśmy w terenie to większość w cieniu.
New Balance 848
Śniadanie - jabłko, morela, 2 małe kromki razowca z jajkiem, fetą, pomidorem, ogórkiem małosolnym, sałatą i papryką
Śniadanie2 (po treningu) - szklanka koktajlu truskawkowego, kawałek sernika na zimno z truskawkami
Obiad (będzie) - udko z kurczaka, duużo surówki z kapusty, ziemniaki
Po południu będzie grill więc pewnie jakaś sałatka, jakiś kawałek mięsa, piwo i pewnie będzie bez kolacji bo mamy w planie trochę posiedzieć przy grillu.
Dzisiaj w planie był trening z grupą salomona. Na początku zastanawiałem się czy iść bo upał cholerny ale zdecydowałem, że idę, a co tam
40' biegu w terenie, następnie 4x20s tempówki przerwa w truchcie około 35s. Trening dzisiaj ze względu na upał był trochę lżejszy, tzn tempo biegu ciągłego było trochę niższe. A że biegaliśmy w terenie to większość w cieniu.
New Balance 848
Śniadanie - jabłko, morela, 2 małe kromki razowca z jajkiem, fetą, pomidorem, ogórkiem małosolnym, sałatą i papryką
Śniadanie2 (po treningu) - szklanka koktajlu truskawkowego, kawałek sernika na zimno z truskawkami
Obiad (będzie) - udko z kurczaka, duużo surówki z kapusty, ziemniaki
Po południu będzie grill więc pewnie jakaś sałatka, jakiś kawałek mięsa, piwo i pewnie będzie bez kolacji bo mamy w planie trochę posiedzieć przy grillu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
12.07.2010
Dzisiaj nietypowy trening bo rowerowy. Brat sobie jakiś czas temu kupił szosówkę więc postanowiłem wypróbować ten sprzęt.
Jeździło się elegancko . Można powiedzieć, że na rowerze szosowym się zapier ... Myślę, że czasami będę rower od brata pożyczał
Trening rowerowy. Dystans - 32.4km. Średnia prędkość - 24.4km/h.
Samopoczucie po treningu bardzo dobre ale czuję się zmęczony.
Author A3300
Sniadanie - kromka pumpernikla z serem, wędliną sałatą, pomidorem i ogórkiem, pół bułki z tym samym
Śniadanie2 - 2 kromki z sałatą i serem żółtym + pomidor
Obiad - ziemniaki, mizeria, filet z kurczaka
Kolacja - kawałek arbuza, pomidor z cebulą, sałatą, serem z bazylią, kromka chleba z ogórkiem małosolnym, kawałek fileta z kury
W ciągu dnia było jeszcze piwo, maliny, 2 morele, banan, jabłko.
Dzisiaj nietypowy trening bo rowerowy. Brat sobie jakiś czas temu kupił szosówkę więc postanowiłem wypróbować ten sprzęt.
Jeździło się elegancko . Można powiedzieć, że na rowerze szosowym się zapier ... Myślę, że czasami będę rower od brata pożyczał
Trening rowerowy. Dystans - 32.4km. Średnia prędkość - 24.4km/h.
Samopoczucie po treningu bardzo dobre ale czuję się zmęczony.
Author A3300
Sniadanie - kromka pumpernikla z serem, wędliną sałatą, pomidorem i ogórkiem, pół bułki z tym samym
Śniadanie2 - 2 kromki z sałatą i serem żółtym + pomidor
Obiad - ziemniaki, mizeria, filet z kurczaka
Kolacja - kawałek arbuza, pomidor z cebulą, sałatą, serem z bazylią, kromka chleba z ogórkiem małosolnym, kawałek fileta z kury
W ciągu dnia było jeszcze piwo, maliny, 2 morele, banan, jabłko.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
13.07.2010
Dzisiaj ciężki trening, chyba ze względu na pogodę, na wczorajszy wieczorny rower i nie wiem na co jeszcze
45' spokojnego biegu, pod koniec 2x200m bardzo szybko, pauza w marszu około minuty.
Samopoczucie po treningu maskara . Zresztą jak wyszedłem z domu to już wiedziałem co będzie bo pierwsze 5' to była straszna męka, nogi jak z ołowiu. Potem było lepiej.
New Balance 848
Sniadanie (po treningu) - miks płatków owsianych i żytnich z malinami i morelą, jajecznica z 3 jajek, kromka chleba, pomidor, kawałek papryki i ogórek małosolny
Obiad - zupa z fasoli szparagowej, serek wiejski
Podwieczorek - kromka chleba z filetem z kury, kromka chleba z serem żółtym do tego pomidor i ogórek
Kolacja - 2 kromki z wędliną i serem żółtym
W ciągu dnia były jeszcze lody, maliny i piwo
Drodzy czytelnicy mojego bloga widzimy się za jakieś 2 tygodnie. Dzisiaj wieczorem wyjeżdżam na urlop. Mam nadzieję coś pobiegać na urlopie no i może coś też popływam.
Pozdrawiam i trenujcie ostro
Dzisiaj ciężki trening, chyba ze względu na pogodę, na wczorajszy wieczorny rower i nie wiem na co jeszcze
45' spokojnego biegu, pod koniec 2x200m bardzo szybko, pauza w marszu około minuty.
Samopoczucie po treningu maskara . Zresztą jak wyszedłem z domu to już wiedziałem co będzie bo pierwsze 5' to była straszna męka, nogi jak z ołowiu. Potem było lepiej.
New Balance 848
Sniadanie (po treningu) - miks płatków owsianych i żytnich z malinami i morelą, jajecznica z 3 jajek, kromka chleba, pomidor, kawałek papryki i ogórek małosolny
Obiad - zupa z fasoli szparagowej, serek wiejski
Podwieczorek - kromka chleba z filetem z kury, kromka chleba z serem żółtym do tego pomidor i ogórek
Kolacja - 2 kromki z wędliną i serem żółtym
W ciągu dnia były jeszcze lody, maliny i piwo
Drodzy czytelnicy mojego bloga widzimy się za jakieś 2 tygodnie. Dzisiaj wieczorem wyjeżdżam na urlop. Mam nadzieję coś pobiegać na urlopie no i może coś też popływam.
Pozdrawiam i trenujcie ostro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
Witam wszystkich po dwutygodniowej przerwie. Więc tak, na urlopie pobiegać mi się nie udało, trochę przez upały, trochę z lenistwa, ale głównie przez upały. Trochę natomiast popływałem, trochę popływałem na kajaku więc coś tam górna część ciała popracowała no i zaliczyłem parę dłuuuuugich spacerów. Wiem to nie bieganie ale można powiedzieć, że miałem aktywną regenerację, tak to sobie przynajmniej tłumaczę . Pierwszy trening po przerwie zrobiłem w sobotę 24.07.2010.
24.07.2010.
35' spokojnego biegu. Samopoczucie po treningu bardzo dobre. Brakowało mi już tego
New Balance 848
Pamiętam o tyle o ile:
Śniadanie - 2 kromki razowca, pomidor, 2ogórki kiszone, kiełbasa
Obiad - placki ziemniaczane ze śmietaną (uwielbiam)
Kolacja - jajecznica z 3 jajek, 2 kromki razowca, sałatka z cebuli, pomidorów i sałaty.
W między czasie było jeszcze jakieś jabłko, morele i jogurt chyba
24.07.2010.
35' spokojnego biegu. Samopoczucie po treningu bardzo dobre. Brakowało mi już tego
New Balance 848
Pamiętam o tyle o ile:
Śniadanie - 2 kromki razowca, pomidor, 2ogórki kiszone, kiełbasa
Obiad - placki ziemniaczane ze śmietaną (uwielbiam)
Kolacja - jajecznica z 3 jajek, 2 kromki razowca, sałatka z cebuli, pomidorów i sałaty.
W między czasie było jeszcze jakieś jabłko, morele i jogurt chyba
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
26.07.2010.
Dzisiaj był trening biegowy z grupą salomona. Dobrze, że został przeniesiony na poniedziałek bo niedziela rano to nie zawsze była dobra pora
10' truchtu w miejsce zbiórki
15' biegu (rozgrzewki) i 5' rozciągania
40' biegu w solidnym tempie (dla mnie oczywiście solidnym) na koniec 4' stromego podbiegu - masakra myślałem, że wykorkuję
10' truchtu do domu i rozciąganie
Samopoczucie po treningu bardzo dobre choć nogi trochę bolą.
Moje stare New Balance'y - nie pamiętam dokładnej nazwy
Śniadanie - ciastko francuskie z wiśniami i kawa (kurde sniadanie sportowca nie ma co )
Śniadanie2 - mała grahamka z pomidorem i serem żółtym + serek wiejski
Śniadanie3 - banan, jabłko
Obiad - zupa jarzynowa, pół bułki z wędliną, sałatą, serem żółtym i pomidorem, kawałek śledzia
Kolacja - trochę malin, 2 kromki razowca, sałata, pomidor, pół papryki, sardynki z puszki
Kolacja2 - zupa chmielowa żeby się dobrze zregenerować
Uwagi:
1. Nie wiem czemu ale lepiej biega mi się w moich starych NB niż w nowych kupionych w tym roku. Te stare jakoś bardziej mnie "niosą", natomiast te nowe czyli 848 jakoś chyba mają masę systemów itd ale dziwnie mi się w nich biega. W sumie pierwsze buty z których nie jestem do końca zadowolony. Tzn nie są złe ale te stare były lepsze
2. Jak chce biegać szybciej, dalej, dłużej muszę schudnąć . Muszę coś wymyślić.
To tyle. Dobranoc.
Dzisiaj był trening biegowy z grupą salomona. Dobrze, że został przeniesiony na poniedziałek bo niedziela rano to nie zawsze była dobra pora
10' truchtu w miejsce zbiórki
15' biegu (rozgrzewki) i 5' rozciągania
40' biegu w solidnym tempie (dla mnie oczywiście solidnym) na koniec 4' stromego podbiegu - masakra myślałem, że wykorkuję
10' truchtu do domu i rozciąganie
Samopoczucie po treningu bardzo dobre choć nogi trochę bolą.
Moje stare New Balance'y - nie pamiętam dokładnej nazwy
Śniadanie - ciastko francuskie z wiśniami i kawa (kurde sniadanie sportowca nie ma co )
Śniadanie2 - mała grahamka z pomidorem i serem żółtym + serek wiejski
Śniadanie3 - banan, jabłko
Obiad - zupa jarzynowa, pół bułki z wędliną, sałatą, serem żółtym i pomidorem, kawałek śledzia
Kolacja - trochę malin, 2 kromki razowca, sałata, pomidor, pół papryki, sardynki z puszki
Kolacja2 - zupa chmielowa żeby się dobrze zregenerować
Uwagi:
1. Nie wiem czemu ale lepiej biega mi się w moich starych NB niż w nowych kupionych w tym roku. Te stare jakoś bardziej mnie "niosą", natomiast te nowe czyli 848 jakoś chyba mają masę systemów itd ale dziwnie mi się w nich biega. W sumie pierwsze buty z których nie jestem do końca zadowolony. Tzn nie są złe ale te stare były lepsze
2. Jak chce biegać szybciej, dalej, dłużej muszę schudnąć . Muszę coś wymyślić.
To tyle. Dobranoc.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
28.07.2010.
Ufffff ciężki dzień. Nie wyspałem się, w pracy miałem zajoba, po poniedziałkowym treningu z grupą salomona który odbyłem po dwutygodniowej przerwie mam mega "zakwasy". Ale nic to. Dzisiaj był w WPKiW w Chorzowie NIC maraton. Postanowiłem się wybrać i zrobić ze dwie pętle. Formuła tych "zawodów" jest towarzyska, każdy biegnie ile chce i na takim dystansie jest klasyfikowany, część osób biegnie cały dystans maratonu, niektórzy jedno kółko, jak kto chce. Konkrety:
1h20' spokojnego biegu. Dystans to coś ponad 13km. Biegło się średnio ze względu na obolałe 4-głowe po poniedziałkowym treningu. Myślę, że jakby nie to to może bym dorzucił trochę do tych 13km. Spróbuję następnym razem . Samopoczucie po treningu bardzo dobre. Na obolałe nogi pomógł naprzemienny gorący i zimny prysznic. Rewelacja
New Balance 848
Śniadanie1 - musli własnej roboty, trochę fasoli czerwonej
Śniadanie2 - kromka razowca z wędliną, kromka z masłem i do tego sałatka sera feta, pomidorów i papryki
Śniadanie3 - jabłko, kromka razowca z żółtym serem
Obiad - zupa z kalarepy
Kolacja - 2 kromki chleba, kiełbasa, pomidor, pół cebuli, ogórek małosolny
Po kolacji - piwo
Dobranoc
Ufffff ciężki dzień. Nie wyspałem się, w pracy miałem zajoba, po poniedziałkowym treningu z grupą salomona który odbyłem po dwutygodniowej przerwie mam mega "zakwasy". Ale nic to. Dzisiaj był w WPKiW w Chorzowie NIC maraton. Postanowiłem się wybrać i zrobić ze dwie pętle. Formuła tych "zawodów" jest towarzyska, każdy biegnie ile chce i na takim dystansie jest klasyfikowany, część osób biegnie cały dystans maratonu, niektórzy jedno kółko, jak kto chce. Konkrety:
1h20' spokojnego biegu. Dystans to coś ponad 13km. Biegło się średnio ze względu na obolałe 4-głowe po poniedziałkowym treningu. Myślę, że jakby nie to to może bym dorzucił trochę do tych 13km. Spróbuję następnym razem . Samopoczucie po treningu bardzo dobre. Na obolałe nogi pomógł naprzemienny gorący i zimny prysznic. Rewelacja
New Balance 848
Śniadanie1 - musli własnej roboty, trochę fasoli czerwonej
Śniadanie2 - kromka razowca z wędliną, kromka z masłem i do tego sałatka sera feta, pomidorów i papryki
Śniadanie3 - jabłko, kromka razowca z żółtym serem
Obiad - zupa z kalarepy
Kolacja - 2 kromki chleba, kiełbasa, pomidor, pół cebuli, ogórek małosolny
Po kolacji - piwo
Dobranoc
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
30.07.2010
Dzisiaj strasznie nie chciało mi się wychodzić na trening. Po przyjściu z pracy zjadłem obiad i byłem taki śpiący, że makabra. Wiedziałem, że jak się położę to już z domu nie wyjdę, walka była okrutna ale dałem radę
50' biegu w tym:
- 5' spokojnego biegu
- 35' biegu w dość solidnym tempie w terenie (coś pięknego )
- 10' spokojnego biegu do domu z dwoma sprintami na krótkich podbiegach
Po przyjściu do domu solidne rozciąganie. Samopoczucie po treningu bardzo dobre.
Asics Gel Trabuco
Śniadanie - drożdżówka z serem i kawa (ciężko to nazwać śniadaniem)
Śniadanie2 - 2 kromki razowca z serem i wędliną do tego pomidor, papryka i mozzarella (kupiłem jakąś niedobrą)
Śniadanie3 - kromka razowca z wędliną i sałatą, jogurt naturalny
Obiad - kasza gryczana z soczewicą i maślanka
Kolacja - kromka razowca z twarogiem chudym, kromka z serem żółtym i wędliną, sałatka z fasoli (różne gatunki), pomidora, cebuli, sałaty i ogórka małosolnego
W ciągu dnia zjadłem jeszcze jabłko, jakieś śliwki, prince polo.
Uwagi:
1.Z tego względu, że z moim barkiem jest już chyba dobrze bo nie boli to znowu robię trening ogólnorozwojowy w dni wolne od biegania. Na razie to pompki, drążek (oj ciężko jak cholera), brzuszki. Jutro może zrobię jakiś trening ze sztangą, zobaczymy jak samopoczucie.
2. Mam w planie ograniczyć słodycze od poniedziałku.
Dzisiaj strasznie nie chciało mi się wychodzić na trening. Po przyjściu z pracy zjadłem obiad i byłem taki śpiący, że makabra. Wiedziałem, że jak się położę to już z domu nie wyjdę, walka była okrutna ale dałem radę
50' biegu w tym:
- 5' spokojnego biegu
- 35' biegu w dość solidnym tempie w terenie (coś pięknego )
- 10' spokojnego biegu do domu z dwoma sprintami na krótkich podbiegach
Po przyjściu do domu solidne rozciąganie. Samopoczucie po treningu bardzo dobre.
Asics Gel Trabuco
Śniadanie - drożdżówka z serem i kawa (ciężko to nazwać śniadaniem)
Śniadanie2 - 2 kromki razowca z serem i wędliną do tego pomidor, papryka i mozzarella (kupiłem jakąś niedobrą)
Śniadanie3 - kromka razowca z wędliną i sałatą, jogurt naturalny
Obiad - kasza gryczana z soczewicą i maślanka
Kolacja - kromka razowca z twarogiem chudym, kromka z serem żółtym i wędliną, sałatka z fasoli (różne gatunki), pomidora, cebuli, sałaty i ogórka małosolnego
W ciągu dnia zjadłem jeszcze jabłko, jakieś śliwki, prince polo.
Uwagi:
1.Z tego względu, że z moim barkiem jest już chyba dobrze bo nie boli to znowu robię trening ogólnorozwojowy w dni wolne od biegania. Na razie to pompki, drążek (oj ciężko jak cholera), brzuszki. Jutro może zrobię jakiś trening ze sztangą, zobaczymy jak samopoczucie.
2. Mam w planie ograniczyć słodycze od poniedziałku.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
31.07.2010.
Witajcie Dzisiaj się wyspałem elegancko więc postanowiłem zrobić trening siłowo-biegowy.
1. Podciąganie na drążku. Tzw drabiną (1,2,3 powtórzenia, jak dojdziemy do prawie maksymalnej ilości to jedziemy od nowa czyli 1,2 itd tym sposobem można zrobić dużą ilość powtórzeń nie przemęczając się a co za tym idzie można trenować częściej) bo tak mi teraz jest łatwiej po kontuzji.
2. Przysiad ze sztangą z przodu 3x5
4. Dzień dobry 3x5
5. Clean and press czyli po naszemu zarzut i wyciskanie żołnierskie. 5x5
Po treningu siłowym wyszedłem trochę pobiegać. 10'spokojnego biegu następnie przebieżki 4x100m (przerwa w marszu) i później 5' spokojnego biegu do domu.
Moje stare New Balance'y - 735 zdaję się.
Śniadanie - kajzerka z pomidorem i ogórkiem, 2 jajka na miękko.
Śniadanie2 - kromka razowca, mozzarella (dzisiaj była lepsza bo innej firmy) i pomidor.
Obiad - ryż brązowy z curry z soczewicy (własnej roboty, a co? ) i kurczakiem.
To tyle na razie. Po południu pewnie wpadnie coś słodkiego bo idę w odwiedziny i jakaś kolacja, może piwko:)
Uwagi:
1. Nareszcie mogłem poćwiczyć w miarę normalnie ze sztangą, chociaż niektórych ćwiczeń robić jeszcze nie mogę to i tak jestem zadowolony.
2. Myślę, że treningi siłowe ze sztangą będę robił w miarę regularnie (ale nie często bo jednak priorytetem jest bieganie) jak będzie czas.
Witajcie Dzisiaj się wyspałem elegancko więc postanowiłem zrobić trening siłowo-biegowy.
1. Podciąganie na drążku. Tzw drabiną (1,2,3 powtórzenia, jak dojdziemy do prawie maksymalnej ilości to jedziemy od nowa czyli 1,2 itd tym sposobem można zrobić dużą ilość powtórzeń nie przemęczając się a co za tym idzie można trenować częściej) bo tak mi teraz jest łatwiej po kontuzji.
2. Przysiad ze sztangą z przodu 3x5
4. Dzień dobry 3x5
5. Clean and press czyli po naszemu zarzut i wyciskanie żołnierskie. 5x5
Po treningu siłowym wyszedłem trochę pobiegać. 10'spokojnego biegu następnie przebieżki 4x100m (przerwa w marszu) i później 5' spokojnego biegu do domu.
Moje stare New Balance'y - 735 zdaję się.
Śniadanie - kajzerka z pomidorem i ogórkiem, 2 jajka na miękko.
Śniadanie2 - kromka razowca, mozzarella (dzisiaj była lepsza bo innej firmy) i pomidor.
Obiad - ryż brązowy z curry z soczewicy (własnej roboty, a co? ) i kurczakiem.
To tyle na razie. Po południu pewnie wpadnie coś słodkiego bo idę w odwiedziny i jakaś kolacja, może piwko:)
Uwagi:
1. Nareszcie mogłem poćwiczyć w miarę normalnie ze sztangą, chociaż niektórych ćwiczeń robić jeszcze nie mogę to i tak jestem zadowolony.
2. Myślę, że treningi siłowe ze sztangą będę robił w miarę regularnie (ale nie często bo jednak priorytetem jest bieganie) jak będzie czas.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
02.08.2010.
Trening miał być w sumie taki regeneracyjny ale spotkałem kolegę Rafała z którym biegam na treningach salomona i już lekko nie było
55' biegu w terenie. Dużo podbiegów, zbiegów itd. Biegało mi się ciężko ale to ze względu na pogodę. Było cholernie duszno i gorąco mimo późnej pory (koło 20:00). Ale daliśmy radę . Samopoczucie po treningu bardzo dobre.
New Balance 848
Śniadanie - drożdżówka z serem (muszę ograniczyć)
Śniadanie2 - bułka razowa z serem żółtym, wędliną, pomidorem i papryką
Śniadanie3 - to samo co śniadanie2
Obiad - zupa z soczewicy
Kolacja - 2 kromki razowca z twarogiem, pomidor, cebula, sałata zielona.
Trening miał być w sumie taki regeneracyjny ale spotkałem kolegę Rafała z którym biegam na treningach salomona i już lekko nie było
55' biegu w terenie. Dużo podbiegów, zbiegów itd. Biegało mi się ciężko ale to ze względu na pogodę. Było cholernie duszno i gorąco mimo późnej pory (koło 20:00). Ale daliśmy radę . Samopoczucie po treningu bardzo dobre.
New Balance 848
Śniadanie - drożdżówka z serem (muszę ograniczyć)
Śniadanie2 - bułka razowa z serem żółtym, wędliną, pomidorem i papryką
Śniadanie3 - to samo co śniadanie2
Obiad - zupa z soczewicy
Kolacja - 2 kromki razowca z twarogiem, pomidor, cebula, sałata zielona.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
04.08.2010
Mooooc!!!! Dzisiaj w ogóle nie miałem ochoty na trening, byłem nie wyspany, jakiś zmęczony, bez chęci do czegokolwiek oprócz leżenia. Ale jak zwykle opłacało się ubrać buty i wyjść z domu. Dzisiaj trening wspólnie z kolegą więc była dodatkowa motywacja
40' biegu w terenie w szybkim jak na moje możliwości tempie (Jerzy Skarżyński nazywa to krosem aktywnym)
5' biegu spokojnym tempem i następnie 4x70~80m podbiegi w tempie "ile fabryka dała"
5' truchtu na uspokojenie i rozciąganie.
samopoczucie po treningu bardzo dobre. Biegało się super. Pogoda idealna - chłodno, w miarę słonecznie. Czego chcieć więcej?
Asics Gel Trabuco
Kurde ostatnio ciężko to nazwać dietą, prawie dziennie jem jakieś gówno które z jedzeniem ma mało wspólnego.
Śniadanie - jogurt naturalny z płatkami żytnimi i pestkami dyni, kromka chleba z serkiem typu "almette" i dżemem
Śniadanie2 - bułka ze stołówki w pracy z serem żółtym sałatą i pomidorem
Śniadanie3 - jabłko, kanapka z wędliną
Obiad - zupa z soczewicy (pycha)
Podwieczorek - 2 kromki pseudochleba z twarogiem i pomidorem
Kolacja - brzoskwinia, sałatka grecka własnej roboty z dużą ilością czosnku , kromka razowca, jajko.
W międzyczasie dużo dziadostwa a tu jakieś rafaello, tu jakaś czekolada, itd. Dużo kolegów i koleżanek w pracy przynosi słodycze, potem częstują a ja mam ciężko odmówić słodyczy
Mooooc!!!! Dzisiaj w ogóle nie miałem ochoty na trening, byłem nie wyspany, jakiś zmęczony, bez chęci do czegokolwiek oprócz leżenia. Ale jak zwykle opłacało się ubrać buty i wyjść z domu. Dzisiaj trening wspólnie z kolegą więc była dodatkowa motywacja
40' biegu w terenie w szybkim jak na moje możliwości tempie (Jerzy Skarżyński nazywa to krosem aktywnym)
5' biegu spokojnym tempem i następnie 4x70~80m podbiegi w tempie "ile fabryka dała"
5' truchtu na uspokojenie i rozciąganie.
samopoczucie po treningu bardzo dobre. Biegało się super. Pogoda idealna - chłodno, w miarę słonecznie. Czego chcieć więcej?
Asics Gel Trabuco
Kurde ostatnio ciężko to nazwać dietą, prawie dziennie jem jakieś gówno które z jedzeniem ma mało wspólnego.
Śniadanie - jogurt naturalny z płatkami żytnimi i pestkami dyni, kromka chleba z serkiem typu "almette" i dżemem
Śniadanie2 - bułka ze stołówki w pracy z serem żółtym sałatą i pomidorem
Śniadanie3 - jabłko, kanapka z wędliną
Obiad - zupa z soczewicy (pycha)
Podwieczorek - 2 kromki pseudochleba z twarogiem i pomidorem
Kolacja - brzoskwinia, sałatka grecka własnej roboty z dużą ilością czosnku , kromka razowca, jajko.
W międzyczasie dużo dziadostwa a tu jakieś rafaello, tu jakaś czekolada, itd. Dużo kolegów i koleżanek w pracy przynosi słodycze, potem częstują a ja mam ciężko odmówić słodyczy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
06.08.2010.
Dzisiaj poranny trening, przed pracą, uffff ciężko było wstać
55' spokojnego biegu. Myślę, że dystans nie mniej niż 9km ale też nie dużo więcej Po bieganiu 5' rozciągania.
Samopoczucie po treningu dobre.
New Balance 848
Śniadanie - banan, jogurt naturalny, kromka chleba z makrelą, pomidorem, sałatą i ogórkiem małosolnym
Śniadanie2 - bułka, 4 jajka z majonezem, pomidor, papryka
Śniadanie3 - jabłko, kromka chleba z wędliną i sałatą
Obiad - kalafior, trochę ziemniaków, 2 jajka sadzone (dużo za dużo tych jajek dzisiaj)
Kolacja - 2 kromki razowca z awokado, sałatą, wędliną, pomidorem i kefir
W ciągu dnia jeszcze kawałek gorzkiej czekolady i kawałek ciasta.
Generalnie ciężki tydzień miałem, wcześnie wstawałem, późno chodziłem spać i czuję że nie dosypiam. Dobrze, że dzisiaj piątek, idę spać. Dobranoc
Dzisiaj poranny trening, przed pracą, uffff ciężko było wstać
55' spokojnego biegu. Myślę, że dystans nie mniej niż 9km ale też nie dużo więcej Po bieganiu 5' rozciągania.
Samopoczucie po treningu dobre.
New Balance 848
Śniadanie - banan, jogurt naturalny, kromka chleba z makrelą, pomidorem, sałatą i ogórkiem małosolnym
Śniadanie2 - bułka, 4 jajka z majonezem, pomidor, papryka
Śniadanie3 - jabłko, kromka chleba z wędliną i sałatą
Obiad - kalafior, trochę ziemniaków, 2 jajka sadzone (dużo za dużo tych jajek dzisiaj)
Kolacja - 2 kromki razowca z awokado, sałatą, wędliną, pomidorem i kefir
W ciągu dnia jeszcze kawałek gorzkiej czekolady i kawałek ciasta.
Generalnie ciężki tydzień miałem, wcześnie wstawałem, późno chodziłem spać i czuję że nie dosypiam. Dobrze, że dzisiaj piątek, idę spać. Dobranoc
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
07.08.2010
Ale się wyspałem Coś pięknego. Dzisiaj mało czasu na trening więc było krótko ale treściwie.
10' spokojnego biegu
Podbiegi: wybrałem stromą górkę i zrobiłem 5 podbiegów 30s/90s przerwy (marsz na dół)
15' spokojnego biegu i później przebieżki 3x20s, przerwa w biegu 40s
Uwagi: podbiegów nie robiłem więcej dlatego, że ostatnio dużo biegałem w terenie i już podbiegi robiłem w tym tygodniu (fakt, że krótsze ale za to na maksa) i dlatego, że przy ostatnim już ledwo się zamknąłem w 30s a i moja technika biegu na ostatnim już była byle przetrwać do końca .
New Balance 848
Śniadanie(przed treningiem) - jogurt naturalny, 2 morele
Śniadanie2 (po treningu) - kromka razowca z awokado, sałatą, pomidorem, ogórkiem, kromka razowca z makrelą sałatą, pomidorem i ogórkiem, serek wiejski
Jeszcze będę jadł ale nie wiem co . Na pewno się napiję piwa
Ale się wyspałem Coś pięknego. Dzisiaj mało czasu na trening więc było krótko ale treściwie.
10' spokojnego biegu
Podbiegi: wybrałem stromą górkę i zrobiłem 5 podbiegów 30s/90s przerwy (marsz na dół)
15' spokojnego biegu i później przebieżki 3x20s, przerwa w biegu 40s
Uwagi: podbiegów nie robiłem więcej dlatego, że ostatnio dużo biegałem w terenie i już podbiegi robiłem w tym tygodniu (fakt, że krótsze ale za to na maksa) i dlatego, że przy ostatnim już ledwo się zamknąłem w 30s a i moja technika biegu na ostatnim już była byle przetrwać do końca .
New Balance 848
Śniadanie(przed treningiem) - jogurt naturalny, 2 morele
Śniadanie2 (po treningu) - kromka razowca z awokado, sałatą, pomidorem, ogórkiem, kromka razowca z makrelą sałatą, pomidorem i ogórkiem, serek wiejski
Jeszcze będę jadł ale nie wiem co . Na pewno się napiję piwa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
09.08.2010
Ale miałem lenia dzisiaj. Późno wróciłem z pracy, nie chciało mi się już iść pobiegać ale jakoś się zmusiłem i nie żałuję. Pogoda dla mnie wymarzona do biegania - chłodno, po deszczu, mgły
1h dość mocnego biegu. Pod koniec trochę przebieżek ale tak na luzie bo nawet nie liczyłem ile/w jakim czasie itd. Po treningu 10' solidnego rozciągania.
Sam się zdziwiłem, że tak mnie nogi niosły po całym dniu w pracy (praktycznie do wieczora). Samopoczucie po treningu rewelacyjne.
New Balance 848
Śniadania to była jakaś porażka dzisiaj. Dużo śmieciowego jedzenia. Sprawę ratowały kanapki z domu i warzywa.
Obiad - bogracz (pycha)
Kolacja - brzoskwinia, kromka razowca, 1.5 jajka, sałatka z pomidora, sałaty, czosnku i awokado.
Jutro może jakiś trening ogólnorozwojowy, no chyba, że będę miał ochotę pobiegać
Ale miałem lenia dzisiaj. Późno wróciłem z pracy, nie chciało mi się już iść pobiegać ale jakoś się zmusiłem i nie żałuję. Pogoda dla mnie wymarzona do biegania - chłodno, po deszczu, mgły
1h dość mocnego biegu. Pod koniec trochę przebieżek ale tak na luzie bo nawet nie liczyłem ile/w jakim czasie itd. Po treningu 10' solidnego rozciągania.
Sam się zdziwiłem, że tak mnie nogi niosły po całym dniu w pracy (praktycznie do wieczora). Samopoczucie po treningu rewelacyjne.
New Balance 848
Śniadania to była jakaś porażka dzisiaj. Dużo śmieciowego jedzenia. Sprawę ratowały kanapki z domu i warzywa.
Obiad - bogracz (pycha)
Kolacja - brzoskwinia, kromka razowca, 1.5 jajka, sałatka z pomidora, sałaty, czosnku i awokado.
Jutro może jakiś trening ogólnorozwojowy, no chyba, że będę miał ochotę pobiegać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
10.08.2010
Dzisiaj trening trochę nietypowy, taki ogólnorozwojowo-dynamiczno-biegowy heheheh. Nie wiem myślę, że można to podciągnąć pod zabawę biegową
1. Pierwsza część w domu (siłowa):
- podciąganie na drążku - 1,2,3 powtórzenia i od nowa i tak razy 5 (w sumie wychodzi 30 powtórzeń)
- clean and press (sztangą) - 1,2,3,4 powtórzenia i od nowa i tak 3 razy (w sumie wychodzi 30 powtórzeń)
W podciąganiu robiłem przerwy niecałą minutę między powtórzeniami, w clean and press około 10s
2. Część biegowa:
- 15' biegu traktowane jako forma rozgrzewki
- 1' skakanki/1' przerwa x5
- 5' biegu
- 5x5 wskoki na podwyższenie (nie wiem jaka wysokość dokładnie ale murek mi sięgał minimalnie poniżej biodra) 30s przerwy między seriami
- 5' biegu
- sprinty: 6x100m (przerwa w marszu)
- 5' biegu
- 3x6 wznosy nóg na drążku (tu już czułem brzuch i czworogłowe)
- 5' truchtu do domu
- 10' solidnego rozciągania
Uffff to się rozpisałem . Samopoczucie po treningu bardzo dobre. Odpowiada mi taka forma treningu od czasu do czasu, myślę, że będę to powtarzał co jakiś czas. Fajna zabawa i zero nudy
New Balance 848
Śniadanie - jogurt naturalny, banan
Śniadanie2 - kanapka z serem żółtym, wędliną i sałatą, sałatka z pomidóra, ogórka i sera feta z bazylią
Śniadanie3 - te same kanapki co w śniadaniu2
Obiad - ryż z warzywami (brokuł, pędy bambusa, groszek, coś tam jeszcze nie pamiętam) i fasolą
Kolacja - morela, jabłko, kanapka z awokado, pomidorem i ogórkiem małosolnym, serek wiejski, trochę fasoli czerwonej
W międzyczasie jeszcze wpadła drożdżówka (a jakże )
Jutro obowiązkowo pauza i może w czwartek coś pobiegam.
Dzisiaj trening trochę nietypowy, taki ogólnorozwojowo-dynamiczno-biegowy heheheh. Nie wiem myślę, że można to podciągnąć pod zabawę biegową
1. Pierwsza część w domu (siłowa):
- podciąganie na drążku - 1,2,3 powtórzenia i od nowa i tak razy 5 (w sumie wychodzi 30 powtórzeń)
- clean and press (sztangą) - 1,2,3,4 powtórzenia i od nowa i tak 3 razy (w sumie wychodzi 30 powtórzeń)
W podciąganiu robiłem przerwy niecałą minutę między powtórzeniami, w clean and press około 10s
2. Część biegowa:
- 15' biegu traktowane jako forma rozgrzewki
- 1' skakanki/1' przerwa x5
- 5' biegu
- 5x5 wskoki na podwyższenie (nie wiem jaka wysokość dokładnie ale murek mi sięgał minimalnie poniżej biodra) 30s przerwy między seriami
- 5' biegu
- sprinty: 6x100m (przerwa w marszu)
- 5' biegu
- 3x6 wznosy nóg na drążku (tu już czułem brzuch i czworogłowe)
- 5' truchtu do domu
- 10' solidnego rozciągania
Uffff to się rozpisałem . Samopoczucie po treningu bardzo dobre. Odpowiada mi taka forma treningu od czasu do czasu, myślę, że będę to powtarzał co jakiś czas. Fajna zabawa i zero nudy
New Balance 848
Śniadanie - jogurt naturalny, banan
Śniadanie2 - kanapka z serem żółtym, wędliną i sałatą, sałatka z pomidóra, ogórka i sera feta z bazylią
Śniadanie3 - te same kanapki co w śniadaniu2
Obiad - ryż z warzywami (brokuł, pędy bambusa, groszek, coś tam jeszcze nie pamiętam) i fasolą
Kolacja - morela, jabłko, kanapka z awokado, pomidorem i ogórkiem małosolnym, serek wiejski, trochę fasoli czerwonej
W międzyczasie jeszcze wpadła drożdżówka (a jakże )
Jutro obowiązkowo pauza i może w czwartek coś pobiegam.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28
13.08.2010
Dzisiaj trening po dwudniowej przerwie która dobrze mi zrobiła, zwłaszcza, że ostatnie treningi były dość mocne.
55' biegu w spokojnym tempie. W ostatnich 5' parę przebieżek.
Samopoczucie po treningu bardzo dobre.
New Balance 848
Śniadanie - jogurt naturalny, kanapka razowca z wędliną, serem i sałatą
Śniadanie2 - serek wiejski, kanapka z wędliną serem, sałatą, pomidor, ogórek zielony
Obiad - filet z kurczaka, trochę ziemniaków, surówka
Obiad2 - makaron z warzywami (cukinia, pomidor, bakłażan) i fasolą, sałatka grecka
Kolacja - reszta makaronu z warzywami
Z powodu tego, że nie mam chwilowo stałego dostępu do internetu to będę się trochę rzadziej pojawiał na forum ale wpisy będę się starał uzupełniać. Pozdrawiam.
Dzisiaj trening po dwudniowej przerwie która dobrze mi zrobiła, zwłaszcza, że ostatnie treningi były dość mocne.
55' biegu w spokojnym tempie. W ostatnich 5' parę przebieżek.
Samopoczucie po treningu bardzo dobre.
New Balance 848
Śniadanie - jogurt naturalny, kanapka razowca z wędliną, serem i sałatą
Śniadanie2 - serek wiejski, kanapka z wędliną serem, sałatą, pomidor, ogórek zielony
Obiad - filet z kurczaka, trochę ziemniaków, surówka
Obiad2 - makaron z warzywami (cukinia, pomidor, bakłażan) i fasolą, sałatka grecka
Kolacja - reszta makaronu z warzywami
Z powodu tego, że nie mam chwilowo stałego dostępu do internetu to będę się trochę rzadziej pojawiał na forum ale wpisy będę się starał uzupełniać. Pozdrawiam.