Czyżby naprawdę nie było na tym forum początkujących?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
slawek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 18 wrz 2002, 09:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nisko

Nieprzeczytany post

b.d. filipp za te slowa otuchy. jednoczesnie bardzo bym cie prosil o jakies wskazowki bardziej szcegolowe np. od jakiego dystansu rozpoczac i w jakim czasie. informacji na tych stronach www jest tak duzo ze....
jezeli ktos z was ma jakies doswiadczenie i w zrzucaniu 25 kg poprzes ruch to rownierz bardzo prosze o wszelkie wskazowki, na pewno skorzystam. filipp jeszcze raz dziekuje.
                                     pozdrawiam wszystkich slawek
jade do lasu " pobiegac "
slawek.s
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Slawku,
wszystko zalezy od tego w jakiej kondycji jestes, ale napewno powinienes zaczac od marszo-biegow( bardziej marszu) i poswiecaj na to minimum godzine, najlepiej trzy razy w tygodniu -jeden dzien przerwy pomiedzy.
Na poczatku zabardzo sie nie przejmuj dystansem, predkoscia, to wszystko przyjdzie pozniej, gdzies na stronie jest program 10-cio tygodniowy, ale musisz go troche zmienic, bo pol godziny jak chce sie zrzucic ten dodatkowy balast to jest za malo, aby organizm zaczal spalac tkanke tluszczowa.
Przedewszystkim sluchaj sie swojego organizmu i jak mowi nie to zrob przerwe, no i napewno na poczatek nie przebiegniesz maratonu, wiec powoli, kondycje, wytrzymalosc buduje sie  przez dlugi czas.

Powodzenia,
Aga
filipp
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 230
Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

slawek, naprawde nie jestem ekspertem, ale z tego co wiem zgadzam sie w pelni z przedmowczynia. niska intensywnosc biegu lub nawet marsz + dlugi czas. nie ustalaj sobie zbyt ambitnych celow predkosciowo-odleglosciowych. po prostu pilnuj zebys sie te minimum 3 razy w tygodniu ruszal przez godzine. jedz do lasu i przez 30 min rob kombinacje lekki trucht-szybki marsz, jak dojdziesz do 30 min to wracaj. wyjdzie z tego okolo godziny zdrowego ruchu. no i pamietaj o cierpliwosci. 25kg nie zrzucisz w 3 miesiace. w lesie nie licz krokow, nie mierz tetna co chwile tylko ogladaj drzewa i sluchaj ptakow :)), idzie zima wiec beda to wrony ;). 10 tygodniowe plany wprowadzajace poczatkujacego przez marsz do biegu ciaglego sa dostepne na www.runnersworld.com. na tym forum tez cos znajdziesz jak poszperasz. nie mysl o tym jak o odchudzaniu tylko jak o zmianie stylu zycia. jak sport wejdzie ci w nawyk to schudniesz. NIE MA BATA musi tak byc.
Awatar użytkownika
mesz
Wyga
Wyga
Posty: 90
Rejestracja: 16 wrz 2002, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:51+
Lokalizacja: wasraW

Nieprzeczytany post

Cześć ! Czuję się początkującym biegaczem i równie poczatkującym czytelnikiem forum.  Odkryłem Was wkrótce po tym jak zaczałem biegać w kwietniu . Dzięki całej rzeszy ekspertów moge biegać z poczuciem , że robie to ( mniej lub bardziej ) z głową . Gdy wynik na zawodach wydaje mi się nie najlepszy... powtarzam sobie "take it easy" . Wszyscy biegający dłużej ode mnie mają w końcu ( "fizyczne" ) prawo mnie wyprzedzić , a jak mnie się to uda ? Tym lepiej .
Tak w ogóle to polecam wszystki początkującym cierpliwość i wytrwałość ! Początki nie są takie trudne a pierwsze doświadczenia fantastyczne !
mesz
Irimi_
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 02 wrz 2002, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Slawku!
Filipp przekazal mase uwag jak zaczac, nie bede go dublowal (na trasie tez by sie pewnie nie udalo). Ode mnie tylko troche uzupelnien, ale z innej beczki:
1. Nigdy nie wstydz sie ze biegasz czy sie odchudzasz. Wstydzic sie moga ci ktorych nie stac na to by zaczac. Badz dumny z tego co chcesz dla siebie robic. Pamietaj: postepow nie robi tylko ten, ktory nic nie robi.
2. Nie stosuj zadnej diety cud (!!!), a raczej zmien sposob odzywiania. To zasadnicza roznica. Staraj sie nie jesc nic po godzinie 20tej. Zmien twarog tlusty na chudy, majonez jogurtowy zamiast masla itp., niedojadaj miedzy posilkami. Glodny? Zjedz banana, albo jablko a nie... wiadomo co.
3. Stawiaj male kroki (nie ma tu na mysli techniki biegu). Osiagniete rezultaty beda bardzie dlugotrwale.
4. Jesli chodzi o bieg to staraj sie wybierac rozne miejsca i trasy do biegania by sie nie znuzyc.
5. Motywuj sie bez przerwy i ciesz sie kazdym sukcesem.
6. Biegnac nie mysl "matko jeszcze 400m", tylko "ale pieknie dookola, a ja chudne w oczach".
7. Spraw sobie dobre buty do biegania (to tez motywuje), bo majac nadwage jest to szczegolnie wazne.

Uwag nie wzialem z powietrza. W ciagu 1 roku stracilem tym sposobem 20cm w pasie. Nietety potem zarzucilem bieganie i tluszczyku przybylo (na szczescie juz nie tyle), ale znow biore sie do roboty, wiec bedziemy z brzuszkiem walczyc razem.

PS. Sorry bo moze ten tekst pownien znalesc sie w innym dziale, ale tu chyba Slawek latwiej go znajdzie.
PS2. Moze warto by osoby, ktore skutecznie zrzucily wage podzielily sie swoimi uwagami w jakims osobnym dziale czy temacie.

Irimi
Run Forest, run!...
gg 3180699
Awatar użytkownika
Puman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 205
Rejestracja: 11 lip 2002, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Slawek, jak chcesz zacząć, to poprostu ZRÓB TO.
Ja zacząłem w lipcu (dokładnie 14) i nie dałem rady biec przez 5 min. (wyszło 10 lat palenia)
Teraz biegam bardzo spokojnym tempem przez godzinę mając 10 kg nadwagi i jest FANTASTYCZNIE.
A waga sama kiedyś spadnie, tym się nie przejmuj.
Powodzenia
Awatar użytkownika
Krecik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2002, 09:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Slawku,
znam chłopaka, który przyszedl na treningi karate po to, by nauczyć sie bic i przy okazji zrzucic kilka kilo (ok. 20), bo koledzy sie go czepiali i wysmiewali jego tusze. A tu okazalo sie, ze sama zaprawa kondycyjna na poczatek, wiec kolega szybko sie zniechecił do bicia i zasmakowal w bieganiu. Robi spore trasy z usmiechem na twarzy i bez zbednego balastu, choc zrzucanie trwalo 2 lata, a przede wszystkim nabral pewnosci siebie i wiary we wlasne sily - i o to chodzi - nie zawsze karate daje pewnosc, ktorej ci brakuje. Zawsze jednak daje ja przekraczanie wlasnych ograniczen. Usmiechnij sie i do dzieła. Ja niedawno zaczelam, a teraz potrafie juz przebiec prawie 5 min - to jest cos, nie?
Trzymaj sie.
krecik
krecik
slawek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 18 wrz 2002, 09:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nisko

Nieprzeczytany post

d.b. wszystkim na tym forum, biore sie do roboty. witam wszystkich " nowych " kocham was.

                pozdrawiam " stary wyga " slawek

   odezwe sie za 2 tyg.
slawek.s
Irimi_
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 02 wrz 2002, 10:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Hej Slawek!
I nie mysl ze ci tak latwo odpuscimy! Jak juz nam gitare zatrules to teraz regularnie co dwa tygodnie oczekujemy relacji z postepow biegowych.
Jak bedziesz mial jakis problem to od razu sie odzywaj.
3m sie
Irimi
Run Forest, run!...
gg 3180699
slawek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 18 wrz 2002, 09:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nisko

Nieprzeczytany post

minelo 2 tyg.

jestem mniejszy o 4,5 kg przbiegam 2 km w tempie uwaga 7,5 min/km. oleeeeee
a co bedzie za 2 tyg. ?



umre z glodu

mam nowy problem nie moge kupic ortalionu do biegania z odblaskami. jezeli ktos wie gdzie taki moge dostac bardzo prosze o informacje.


pozdrawiam wszystkich  specjalnie filipa i age "pania caryce "
slawek.s
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Slawku,
czy ty przypadkiem sie nie zagladzasz? bo to jest bardzo duzo kg. No chyba ze faktycznie nic nie robiles i organizm zaczal bardzo szybko spalac, ale napewno rady irmiego co do odzywiania sa bardzo dobre, no i wlasciwie teraz powinienes postarac sie utrzymac trening i zakladam lekkie zmiany w odzywianiu (ktore do tej pory zrobiles), kolejne kg nie przyjda tak szybko, a przynajmniej nie powinny. Jak bedziesz mial caly czas ujemny bilans kaloryczny to ci sie organizm zbuntuje.
Pozdrawiam
Aga
Awatar użytkownika
Puman
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 205
Rejestracja: 11 lip 2002, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

4,5 kg w dwa tygodnie :orany:, jakim cudem ??. Jak tak dalej będziesz tracił wagę, to ortalion który kupisz będzie pasował na Ciebie przez jakiś miesiąc, bo potem będzie spadał z... ;)

(Edited by Puman at 10:00 pm on Oct. 4, 2002)
ojla2
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 08 paź 2002, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich biegaczy - tych początkujących i tych wielkich ! Ja niestety nie biegam, za moment skończę 43 lata, palę papierosy i cierpię na chroniczny brak czasu. Czy są wśród Was biegające kobiety o podobnych parametrach ( plus dziecko lat 10,5, mąż i pisanie dyplomu), które znajdują czas na bieganie? Jeśli tak odezwijcie się jak to robicie? Weszłam na tą stronę, gdyż moje dziecię zaczyna przygodę m.in. z bieganiem (czwórbój) i szukałam słowa drukowanego aby przekonać go jak ma się ubierać na treningi. Jestem bardzo mile zaskoczona tą stroną. Też bym pobiegała. ojla
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Cze¶æ Ojla :)
Jak mi³o Ciê widzieæ, ma³o jest kobiet na forum.
Ja mam trochê inne parametry ni¿ Ty, ale na nadmiar czasu te¿ nie narzekam. W ka¿dym razie polecam Ci bieganie jako rewelacyjny sposób na zdrowie, urodê i dobre samopoczucie :) Musisz koniecznie spróbowaæ. Potrzebujesz na to dziennie zaledwie 30 minut!

Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ojla , prawdziwie zapracowane i biegajace kobiety nie maja czasu na pogawedki komputerowe . Wiem cos o tym ;)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
ODPOWIEDZ