Boli!
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
To na 100% borelioza ( mialem 2x).
Kleszcze gryza mnie caly czas. Te nie zarazone , powoduja wysypke jak po ukaszeniu komara.
Ukaszenie ze zdjecia jest klasycznym przykladem boreliozy.
Kleszcze gryza mnie caly czas. Te nie zarazone , powoduja wysypke jak po ukaszeniu komara.
Ukaszenie ze zdjecia jest klasycznym przykladem boreliozy.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Tak to rumień wędrujący, najczęściej ludzie się leczą na Borrelia burgdorferi a kleszcze przenosi także z nią koinfekcje jak Bartonelloza, Mykoplazmoza, Babeszjoza, Ehrlichioza itd.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 kwie 2010, 21:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czytałem troszkę o tym dziadostwie ( bolerioza ) z tego co widzę to już mi rumień blednie, smaruje od tygodnia maścią Bedicort G oraz łykam Doxycyclinum. Jak skończy się Doxycyclinum muszę iść na kontrolną wizytę do lekarza. A Wojtku miałeś dwa razy bolerioze !!!
Nie boisz się biegać ??

-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
Antybiotyki nie są tu potrzebne - one jeszcze bardziej osłabią organizm, wyniszczą pożyteczna mikroflorę bakteryjną, którą nie tak łatwo później odbudować (taki Trilac to jest śmiech na sali).
Skuteczny jest węgiel aktywowany lub/i bentonite stosowane wewn. i zewn.
Skuteczny jest węgiel aktywowany lub/i bentonite stosowane wewn. i zewn.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Hannibal pisze:Antybiotyki nie są tu potrzebne - one jeszcze bardziej osłabią organizm, wyniszczą pożyteczna mikroflorę bakteryjną, którą nie tak łatwo później odbudować (taki Trilac to jest śmiech na sali).
Skuteczny jest węgiel aktywowany lub/i bentonite stosowane wewn. i zewn.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
rozumiem, że dla Ciebie każda porada inna od "jedynie słusznej antybiotykoterapii" zalicza się do dziwnych?F@E pisze: dobre, jak byś wiedział jak borelia się adoptuje i przechodzi w stan pro-wirusa to byś nie pisał takich dziwnych porad, borelia ze stanu uśpionego przechodzi w stan neuroboreliozy, stawowej boreliozy, i ogólnoustrojowej, przechodzi także kilka etapów, to tak pokrótce.
stosowanie antybiotyków prowadzi właśnie do takiego stanu organizmu, kiedy to tego typu bakterie robią sobie z organizmem co chcą
przez takie "akcje" ludzkie organizmy są coraz bardziej słabe i podatne na nowe zmutowane rodzaje tzw. patogenów i nie radzą sobie z neutralizacją toksyn, które są ich produktem
błędne koło
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
mborowie pisze:Czytałem troszkę o tym dziadostwie ( bolerioza ) z tego co widzę to już mi rumień blednie, smaruje od tygodnia maścią Bedicort G oraz łykam Doxycyclinum. Jak skończy się Doxycyclinum muszę iść na kontrolną wizytę do lekarza. A Wojtku miałeś dwa razy bolerioze !!!Nie boisz się biegać ??
Ludzie najbardziej sie boja nieznanego.
Za pierwszym razem dostalem delirki z goraczki , bo myslalem ze mam grype.
Za drugim razem bylem juz gotowy i nie trzepnelo mna az tak bardzo.
O ile wiem , mieszkalem w miejscu o najwiekszej liczbie zachorowan na swiecie, no, przynajmniej w Stanach.
Trzeba szybciutko zaczac brac antybiotyki i maksymalnie wyluzowac. Oslabienie bedzie - nie ma sie co czarowac. Po antybiotykach jest zawsze. Po antybiotykach i boreliozie , oslabienie jest podwojne i trzeba co najmnie przez tydzien pauzowac.
Zdarzaja sie przypadki smiertelne , kiedy choroba zostanie zlekcewazona lub nie zaleczona.
Najwazniejsze to znac objawy i tok postepowania.
Ja sie nie przejmuje. Strach ma wielkie oczy.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Wystarczy wejść na forum gazeta.pl - borelioza, jest tam 2-3 lekarzy którzy pomagają w leczeniu tej choroby przez internet i mają swoje gabinety są bardzo wyspecjalizowani w leczeniu tej dziadowskiej choroby, jeden z nich jest chory przewlekle, poczytał byś @Hannibal a nie pisał bzdur, jo cie prosza.
http://forum.gazeta.pl/forum/f,26140,Borelioza.html
pozdro
http://forum.gazeta.pl/forum/f,26140,Borelioza.html
pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 15 cze 2010, 19:48
- Życiówka na 10k: 44:24
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Powiśle
przerabiałem już te zalecenia dawno temuF@E pisze: poczytał byś @Hannibal a nie pisał bzdur, jo cie prosza
sam osobiście nie stosowałem antybiotyków w sytuacjach, kiedy każdy taki "mainstreamowy" lekarz by je zalecił
oczywiście antybiotykiem jest najszybciej, no ale potem zbiera się tego "żniwa" (organizm coraz słabszy)
nie chcę się w tym temacie kłócić na ten temat - chciałem wyrazić jeno swoje zdanie, które BTW nie jest tylko moim