Jak polaczyc plan treningowy z innymi sportami ..

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
makarena2001
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 02 paź 2009, 14:53

Nieprzeczytany post

Witam !
Mam pytanko ; Jak polaczyc realizacje planu treningowego z innymi sportami np. jazda na rowerze lub gra w pilke ? Np. w sobote w/g planu mam 40 min biegu + przebiezki a w niedziele 60 min biegu . Jako ze jest piekna pogda chcialem sie wybrac na wycieczke rowerowa na cala sobote i niedziele czyli powiedzmy po 100 km pedalowania dziennie . Mysle ze ostania rzeca na jaka bede mial ochote po zejsciu z roweru to bieganie :-) ale z drugiej strony jakos tak glupio tracic cale dwa treningi ...Jest moze jakis " zloty srodek " zeby to jakos polaczyc ?

Pozdr :
Makarena
PKO
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Jeżeli chcesz robić obie rzeczy na raz, to nie ma złotego środka - przecież nie będziesz biegł jadąc na rowerze, ani odwrotnie ;).
Triathloniści jakoś sobie i radzą, a biegają bardzo dobrze.
Rano pobiegaj - 40 min. to nie tak wcale dużo - a potem na rower, i jazda - ja tak robię często, a biegam więcej. Łatwiej jest biegać przed rowerem, po rowerze nogi są trochę drewniane.
Awatar użytkownika
lorak75
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 255
Rejestracja: 28 gru 2008, 20:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok

Nieprzeczytany post

Z doświadczenia wiem, że są tylko pewne dyscypliny, które kiepsko łączą się ze sobą a mianowicie bieganie i kulturystyka.
Moim marzeniem było połączenie obu tych dyscyplin, czyli niezły biegacz dobrze zbudowany. Pomijam fakt, że po ponad pół roku siłowni przybyło mi ok. 4 kg, ale nie to było problemem - otóż wszystko to, co wypracowałem w zimie na siłce, teraz spalam biegając. Nie jestem może takim szczypiorem jak kiedyś, ale dawny dobry wygląd też już poza mną.

W zimie biegałem ok. 6-8 km a potem godzina siłowni, po której byłem krańcowo zmęczony.

Biegając wspomniany wcześniej dystans nie mogłem siebie nazwać biegaczem, więc od wiosny biegam więcej, ale na ćwiczenia siłowe nie mam już czasu/energii/chęci. I efekt tego jest dokładnie taki jak opisałem wcześniej.

Trzeba mieć naprawdę mnóstwo czasu i zaparcia, żeby uzyskać efekt jaki sobie założyłem.

Udało się to komuś z Was? Bo jak widzę ludzi na zawodach to wszyscy jacyś tacy chudzi :hahaha:
Podlaski Klub Biegowy
http://www.podlaskiebieganie.pl

Strony internetowe Białystok
http://www.komart.eu
tylut
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów/Oslo

Nieprzeczytany post

Hmm za duzo silowni ;) rozwine sie po weekendzie ;)

TYlut
tylut
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów/Oslo

Nieprzeczytany post

tylut pisze:Hmm za duzo silowni ;) rozwine sie po weekendzie ;)

TYlut
Jesli jestes po biegu rozgrzewke na silowni mozesz odpuscic.
No a tam np. degresywne cwiczenia 4 np 30 powtorzen na przerwie 40 sek( w sumie mabyc np. 30 powtorzen) (po jednym cwiczezniu na grupe miesni) co daje Ci maksymalny czas na silowni 30 min.
Obciazenia nie za duze. Wyniki na silowni swietne a nie przeszkadza w bieganiu :)

T>
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ