Pytanie do młodych ludzi

[glodny1988]

maras ogień,fest

[grozes]

ale urwał; ale kocur;i wszelkie słowa z dodatkiem turbo np. turbodobrze,turbozajbiscie,turbofajne, itd

[PATATAJEC]

EEE... to ja jeszcze jestem całkiem ciągnij druta dla mamuta, bo te wszystkie heniek zwroty, które wypisujecie, to znam!
Córka siostry, jak coś jest fajne, mówi "ale pyszka" ... WTF !? :D

[1->99%]

EEE... to ja jeszcze jestem całkiem ciągnij druta dla mamuta, bo te wszystkie heniek zwroty, które wypisujecie, to znam!
Córka siostry, jak coś jest fajne, mówi "ale pyszka" ... WTF !? :D

to jest dopiero nowinka! "ale pyszka"? pierwsze slysze tez :D

[PATATAJEC]

EEE... to ja jeszcze jestem całkiem ciągnij druta dla mamuta, bo te wszystkie heniek zwroty, które wypisujecie, to znam!
Córka siostry, jak coś jest fajne, mówi "ale pyszka" ... WTF !? :D

to jest dopiero nowinka! "ale pyszka"? pierwsze slysze tez :D

Obawiam się, że to może być autorskie :D ... Nie słyszałem tego nigdzie indziej.

[08/15]

"byczo"

[wojtek]

Swieci garnkow nie lepia a nowomowe tworza zwykli ludzie.

Proponuje "kuliscie", jako spolszczone "cool"
W koncu Ziemia jest kulista , co jest "very cool"

[lieft]

Nie powiem z jakiej grupy jestem, absolutnie nie jestem święty, klnę jak szewc, gdy jest ku temu powód i okazja, mam swoje odpowiednie i tradycyjne przekleństwa.

Te nowomodne, używane przez gówniarzy, czasem wzięte z więziennej subkultury, czasem z ulicy, z języka ulicznych mend lub pomieszania językowego /wziątki z angielskiego, gdy ktoś zna tylko te parę słów i nic więcej/....są dla mnie żenujące.

Żenujące jest jak klnie dziewczyna, używa takich prościutkich i prostackich gadek, co dziś jest może i normalne.
Jakbym miał taką córkę, tobym ją wyrzucił z domu, za takie zachowanie. Na pewno bym jej nie uczył co dobre, a co nie. Są osoby, które bezmyślnie kopiują zachowania rynsztokowe, a są takie, które nie przejmują nic z tego typu obyczajowości.

Jak zaklnie chłopak, to mnie to mniej razi i w pewnych okolicznościach zaakceptowałbym to u mojego syna.
Zresztą czy to on, czy ona, to każdy może zakląć, to rozładowuje, ale używanie w nadmiarze zohydza.

Dziwię się, że dziewczyny nie mają na tyle rozumu, żeby się powstrzymać od przejmowania takich nawyków. Zainteresowanie ze strony chłopaków będą miały, bo który chłopak nie weźmie laski, nawet totalnie wulgarnej i zepsutej. Ale weźmie, przeleci i oleje....panna się rozczaruje, raz, drugi, kolejny, aż nie zmądrzeje.
Niektóre nie mądrzeją pewnie nigdy, co czasem można zauważyć na ulicy.

[cezarjo]

Mimo tego iż mam dopiero 19 lat w pełni popieram i jestem w stanie się podpisać pod słowami "lieft'a".

A wracając do tematu i pytania w nim zadanego to:
< z góry przepraszam za niektóre wyrazy niżej użyte>

-troszkę wulgarniej:
ja kurwię, ja pierkurwię itp. ogólnie modyfikowanie wszelkiego rodzaju przekleństw aby brzmiały choć trochę nie typowo.

-już stricte odnośnie tematu:

oczyffko z akcentem na "f"
git, gitarka, gitarkiewicz
lajtowo, lajciszyn, lajcik

-zamiast "na przeciwko":
na przeciwkiewicz, wal prosto, przed się synu

-wplatanie synu, ojciec w zdania:
Weź się synek nie udzielaj...
tee ojciec nie pomyliło Ci się coś może?

-odnośnie wypowiedzi któregoś z poprzedników:
przekot, masta, mistrz, ziombwoy<ziombłoj>, ziomek, wieśniak, Czesław/Czesiek,

-gdy coś nie wyjdzie:
ja pierkurwię<przepraszam> oraz wiele "wiązanek" tradycyjnych, to się chyba nie zmieniło oraz
ale urwał, epic fail, ładny @#$%^ Panie Stasiu<przepraszam;p> tu panuje ogólna dowolność..

To tak od 19latka... <haha>
Mam nadzieję że pomogłem...

[lieft]

o Cezarjo !!!.....cieszę się, że ktoś mnie poparł
Obserwuję młode w sumie dziewczyny, w wieku ok. 19 wzwyż, obserwacja odbywa się w uk.
Nawyki i odzywki są różne, ale rzadko się tu spotykam z nowinkami gadkowymi. Częściej kobiety, dziewczyny są chamskie, kompletnie niekobiece, mają chyba o sobie złe mniemanie, dlatego usiłują nadrobić luzackim podejściem do życia.
Są kobiety 45 letnie, które są być może gorsze od swoich dzieci, nie wiem, czy dzieci wiedzą, jak matka zachowuje się w pracy, być może matka po powrocie do domu jest kimś innym, a słowa na K, CH, C, dla niej nie istnieją.
Generalnie stronię od ludzi, których nie potrafię zrozumieć, od chamoty, a dodatkowo rozgraniczam znajomości z pracy, których nie przenoszę nigdy na grunt prywatny.
Ale to jakaś luźna dygresja do wypowiedzi, tak mi się dobrze pisało......

[00jan]

Mimo tego iż mam dopiero 19 lat w pełni popieram i jestem w stanie się podpisać pod słowami "lieft'a".
...
...
...

Tylko nie można mówić tu o każdym powyżej 19 lat.
Wierzcie lub nie ale są ludzie, którzy nie klną.

[kamilos]

Wierzcie lub nie ale są ludzie, którzy nie klną.

Na przykład: Ja (mimo młodego wieku, gdzie w szkole na każdym kroku się słyszy Kur.., Ja pie... )

[cezarjo]

hmm... mimo tego iż nie mam klarownego porównania młodzieży z UK do naszych Polskich nastolatków, do których z resztą sam się zaliczam. To oglądając pewien brytyjski serial "Skins", który ponoć jest poparty prawdziwymi zachowaniami tamtejszej młodzieży. Jestem w stanie uwierzyć w dosłownie wszystko co złe, co się tam dzieje.

I odnośnie wypowiedzi "lieft'a" należy nadmienić iż wiele nawyków czy też kultura osobista jest wynoszona z domu, a że słownictwo jak i kultura jest na poziomie koryta to już jest chyba w gestii rodziców by to zmienić, którzy często sami zachowują się co najmniej nie odpowiednie.

Sam nie wyobrażam sobie iść ulicą i rzucać k***mi, tym bardziej przy dziewczynie, spaliłbym się chyba ze wstydu przed nią jak i przed samym sobą. Chociaż powiedzie sami są przecież sytuacje w których nie kontrolujemy języka, bądź w tego typu "podbramkowej" sytuacji język jest ostatnią rzeczą o której aktualnie myślimy... czyż nie?

[lieft]

Cezajro masz rację.
Nadmienię tylko, że moje porównanie dotyczyło polaków w anglii, a nie anglików w anglii.
Co do wyrzucenia z siebie brudku w trakcie stresu i zaklnięcia ja to uważam na normalne, jednak to są 2 różne rzeczy, jak sam wiesz.

Kiedyś kolega w ramach żartów, będąc w pracy, powiedział do polki ok 18 lat, że jak zapłaci, to on jej znajdzie coś w magazynie /ona czegoś szukała, a on jej odpowiedział w żartach/; ona momentalnie wyskoczyła, że za kasę to ona może mu zaraz przy...bać, itd. Mnie zamurowało, młoda, niebrzydka dziewczyna, kumpel też był w szoku.
Potem się okazało, że tam pracuje tez jej ojciec; gdy mu powiedziałem w tym zajściu, nie wiedząc, że to jego córka, usłyszałem, że dobrze, że ci tylko tak powiedziała, a nie przypier...liła. hehe. I tu jest właśnie przykład, jak pięknie tatuś wychował dziecko-to naprawdę była niebrzydka dziewczyna i gdyby się nie odezwała, tobym nawet mógł ją uznać za fajną. Ale dobrze, że się odezwała

Jej tato, pomijając córkę i to że lubił wypić /chyba był alkoholikiem, bo musiał wypić i latał non stop na półki po drinka /firma dostarczająca żarcie dla samolotów/, był sympatycznym gościem i często rozmawialiśmy, ale za sąsiada lub kumpla nigdy bm go nie chciał mieć.

Znów się rozpisałem

[rwJasiu]

elo, ciągnij druta dla mamuta, heniek, siano, bryndzle, flota, hajs, miejscówa, pokemony, balony, zderzaki, foka, sucz, starzy, stara, frajer, det, brudas, cipek, marszcz freda, leć na drzewo liście pompować itd jest pełno

Na bogato ! Z życia wzięte?:D