przebieglem 10k
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 01 cze 2010, 19:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a ja swoja pierwsze 10 km zrobie w ta sobotę na zawodach. zobaczymy co z tego wyjdzie , wczesniej na tyle nie biegałem. myśle ze bedzie wieksza motywacja zeby tych z przodu dogonic a w rezultacie czas dobry sie zrobi:)
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Moja oficjalna dycha = 40'27" brutto, 40'22" netto 

Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 19 maja 2010, 10:33
- Życiówka na 10k: 44:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Kosteczka
- Wyga
- Posty: 70
- Rejestracja: 27 sie 2009, 11:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Olszewnica Stara
A to ja też - choć to już było kawałek czasu temu: Biegnij Warszawo 2009 choć prawde mówiąc to była moja druga dycha; pierwsza to jeszcze w Bydgoszczy na LEŚNYM BIEGu KOLEJARSKI IM. WITOLDA BENECKIEGO w 2007 - wtedy było 1,17 w BW2009 - 1,28 hmmm....chyba czas sie wziąć do roboty i Biegnij Warszawo 2010 musi być poniżej godziny
Pozdrawiam ciepło.

Pozdrawiam ciepło.
Now I know I am on my road...
- czery
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 28 maja 2010, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja jeszcze nie mam na koncie pierwszych 10 kilometrów, biegam trochę ponad 2 tygodnie także wszystko przede mną. 
PS Też wybieram się na Biegnij Warszawo 2010, chyba spory procent biegaczy będą stanowić userzy forum bieganie.pl

PS Też wybieram się na Biegnij Warszawo 2010, chyba spory procent biegaczy będą stanowić userzy forum bieganie.pl

blog treningowy - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=18582
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 cze 2010, 12:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Jaworzno
Jako, że to mój pierwszy post na forum witam wszystkich 
Wczoraj w zasadzie przez źle wybraną drogę na skrzyżowaniu przebiegłem swoje pierwsze 10km
Biegam od niecałych dwóch miesięcy, stopniowo zwiększałem dystans, 10 dni temu robiłem świadome podejście do 10 ale wyjątkowo łatwo poległem i około 3km pokonałem marszobiegiem :|
Za dużo na tamtej trasie miałem prostych odcinków + słońce i do tego pierwszy raz biegłem rano (do tej pory zawsze robiłem to wieczorem). Fakt faktem poległem. A wczoraj w planach miałem około 7 ale ten wybór sprawił, że zamieniły się w trochę ponad 10, jakieś 200 - 300 metrów więcej. Biegłem 72 minuty ale około 1,5 kilometra po ubitym (miejscami było fatalnie i wspinałem się na górki + czułem się jak na wydmach) piachu - trafiłem na nowo budowaną drogę. Dzisiaj trochę mnie bolą stopy, łydki czułem tylko przez jakiś czas po przebudzeniu. Teraz czuję się rewelacyjnie. Czasem się nie przejmuję - nie planowałem tego + moja waga która oscyluje teraz pewnie w okolicy 98kg na pewno nie ułatwiły mi zadania. Liczy się dystans. No nic, pochwaliłem się, przywitałem a teraz do pracy

Wczoraj w zasadzie przez źle wybraną drogę na skrzyżowaniu przebiegłem swoje pierwsze 10km

Biegam od niecałych dwóch miesięcy, stopniowo zwiększałem dystans, 10 dni temu robiłem świadome podejście do 10 ale wyjątkowo łatwo poległem i około 3km pokonałem marszobiegiem :|
Za dużo na tamtej trasie miałem prostych odcinków + słońce i do tego pierwszy raz biegłem rano (do tej pory zawsze robiłem to wieczorem). Fakt faktem poległem. A wczoraj w planach miałem około 7 ale ten wybór sprawił, że zamieniły się w trochę ponad 10, jakieś 200 - 300 metrów więcej. Biegłem 72 minuty ale około 1,5 kilometra po ubitym (miejscami było fatalnie i wspinałem się na górki + czułem się jak na wydmach) piachu - trafiłem na nowo budowaną drogę. Dzisiaj trochę mnie bolą stopy, łydki czułem tylko przez jakiś czas po przebudzeniu. Teraz czuję się rewelacyjnie. Czasem się nie przejmuję - nie planowałem tego + moja waga która oscyluje teraz pewnie w okolicy 98kg na pewno nie ułatwiły mi zadania. Liczy się dystans. No nic, pochwaliłem się, przywitałem a teraz do pracy

- czery
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 28 maja 2010, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeszcze parę dni temu pisałem, że nie mam na koncie pierwszych 10 km... to nieaktualne! 
Dzisiaj udało mi się pobiec ten dystans, chociaż nastawiałem się na jakąś przebieżkę 6-7 km,
ale nogi jakoś niosły więc uznałem że fajnie byłoby przełamać taką barierę.
Czas niezbyt oszałamiający, bo 1:01:30 (06'08''/km), ale i tak jestem mega zadowolony
zwłaszcza że jestem biegowym żółtodziobem, a biegam od równo trzech tygodni.
Nie wiem czy to odpowiedni topic, ale... na początku października mam zamiar pobiec
w Biegnij Warszawo, mam prawie 4 miesiące na przygotowanie i mam takie pytanie:
na jaki czas mogę realnie się nastawiać w tym biegu?

Dzisiaj udało mi się pobiec ten dystans, chociaż nastawiałem się na jakąś przebieżkę 6-7 km,
ale nogi jakoś niosły więc uznałem że fajnie byłoby przełamać taką barierę.
Czas niezbyt oszałamiający, bo 1:01:30 (06'08''/km), ale i tak jestem mega zadowolony
zwłaszcza że jestem biegowym żółtodziobem, a biegam od równo trzech tygodni.

Nie wiem czy to odpowiedni topic, ale... na początku października mam zamiar pobiec
w Biegnij Warszawo, mam prawie 4 miesiące na przygotowanie i mam takie pytanie:
na jaki czas mogę realnie się nastawiać w tym biegu?
blog treningowy - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=18582
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
gratulacje 
wczoraj byla fantastyczna pogoda do biegania
kolejna osoba ktora zamierza zadebiutowac w bW
nie wiem co Ci doradzic sama rozgladam sie za jakims nowym planem ktory nie okreslalby na samym poczatku celu jaki zamierzam osiagnac, bo jak dla mnie to na razie jedna wielka niewiadoma

wczoraj byla fantastyczna pogoda do biegania

kolejna osoba ktora zamierza zadebiutowac w bW

nie wiem co Ci doradzic sama rozgladam sie za jakims nowym planem ktory nie okreslalby na samym poczatku celu jaki zamierzam osiagnac, bo jak dla mnie to na razie jedna wielka niewiadoma

- czery
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 28 maja 2010, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki, a pogoda faktycznie była genialna, niezbyt ciepło, rześko, ach. 
Tak sobie myślę, że przez te cztery miesiące uda mi się zbliżyć do czasu
około 50 minut, chyba taki trening sobie zaaplikuje.

Tak sobie myślę, że przez te cztery miesiące uda mi się zbliżyć do czasu
około 50 minut, chyba taki trening sobie zaaplikuje.

blog treningowy - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=18582
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
- czery
- Dyskutant
- Posty: 37
- Rejestracja: 28 maja 2010, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1357 - to mój numer startowy w Biegnij Warszawo.




blog treningowy - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=18582
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=18583
- mordziak
- Dyskutant
- Posty: 40
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:00
- Życiówka na 10k: 00:39:37
- Życiówka w maratonie: 03:24:15
Ja też się pochwalę moja pierwszą dyszką zrobioną wczoraj w poludnie.
Nie spieszyłem się za bardzo, ale pod koniec pierwszej świeżości też już nie byłem.
50'05'' - szkoda mi tych kilku sekund, wynik poniżej 50' pewnie dałby większą satysfakcję, ale motywacji na finishu niestety już zabrakło..

Nie spieszyłem się za bardzo, ale pod koniec pierwszej świeżości też już nie byłem.
50'05'' - szkoda mi tych kilku sekund, wynik poniżej 50' pewnie dałby większą satysfakcję, ale motywacji na finishu niestety już zabrakło..

- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Motywacją powinien być własnie wynik ponizej 50'mordziak pisze: 50'05'' - szkoda mi tych kilku sekund, wynik poniżej 50' pewnie dałby większą satysfakcję, ale motywacji na finishu niestety już zabrakło..


Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- 1->99%
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: poznań
jaki ładny temat
jak mi pasuje!
tylko, dlaczego większość z Was pisze np. "moje pierwsze 10 km w 50 minut" i tym podobne
jasny gwint!
ja przebiegłam w miniony wtorek pierwsze 10 km w tempie 7m30sek na 1km i byłam zadowolona, bo nie planowałam nawet.
skąd u Was takie prędkości? długo biegacie, jesteście b.szczupli...? czy o co chodzi ?
no w każdym razie dopisuje się- przebiegłam 10 km. a dziś nawet 11 :D w tempie już 7m16sek :D

tylko, dlaczego większość z Was pisze np. "moje pierwsze 10 km w 50 minut" i tym podobne
jasny gwint!
ja przebiegłam w miniony wtorek pierwsze 10 km w tempie 7m30sek na 1km i byłam zadowolona, bo nie planowałam nawet.
skąd u Was takie prędkości? długo biegacie, jesteście b.szczupli...? czy o co chodzi ?
no w każdym razie dopisuje się- przebiegłam 10 km. a dziś nawet 11 :D w tempie już 7m16sek :D
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.