A więc sytuacja przedstawia się tak. Nie będe ukrywał że przez ostatnie pół roku nie biegałem. Dziś w upale (ok 30 stopni) trenowałem w klubie, jak można sie domyśleć nie było kolorowo. Trening składał sie z "rozgrzewki" czyli wokół boiska 6 kółek ktore mnie osobiście już mocno osłabiły, rozciąganie, jakieś tam lekkie ćwiczenia taktyczne i na końcu gierka 30min z tym że właśnie ja w tej gierce prawie nie biegałem bo nie dawałem rady. PRzyszedłem do domu i nie mogłem do siebie dojść, głowa mnie bolała zawroty itp.
Chodzi mi o taki trening od zera który przygotuje mnie do typowego wysiłku meczowego (90minut) ale także do treningów żebym je znosił w miare normalnie ale jak już będe miał wytrzymałość tą meczową to i w treningach nie będe miał problemów i wydajność będzie lepsza bo przez to nie moge pokazać wszystkich umiejętności.
Interwaly chyba nie dla mnie bo mam fatalna kondycje i taki trening trwałby bardzo krótko.
No i czy to kwestia 1,2 miesiecy czy więcej nie ukrywam że chodzi mi o jak najszybsze rezultaty
Porada w dobraniu planu treningowego
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Sporo biegaj i wkomponuj w trening różne typy treningu typu Fartek:
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1585
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1585
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
to same w sobie są mocne treningi. powinieneś robić je z jakąś przerwą.
Biegacz robiłby je nie częściej niż co 2-3 dni biegając pomiędzy bardzo spokojnie.
Biegacz robiłby je nie częściej niż co 2-3 dni biegając pomiędzy bardzo spokojnie.