PYRLANDIA Team czyli Team Saucony BARTOSZAK
- Eddie
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1570
 - Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Turecki, nie będę pisał bo w niedziele 2h pobiegamy to powinno styknąć czasu 
            
			
									
									
						- 
				Qba Krause
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 11474
 - Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
 
Ja mam w nogach 43 km na Lednicę więc odpuszczam... (musiałem niestety 3 km podjechać trupiarką - płuca astmatyka-alergika nie dawały rady)
            
			
									
									
						- Eddie
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1570
 - Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Większość ekipy spotkałem na połówce w Grodzisku w tym nasze Guru, które motywowało mnie na trasie tekstem "Eddie nie opierdalaj się" :D Cenna i jak zawsze trafna reprymenda 
            
			
									
									
						- 
				michał bartoszak
 - Ekspert/Trener
 - Posty: 208
 - Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Kiekrz
 - Kontakt:
 
oj Edie,Edie...
Na forum powinieneś napisać ,że wołałem ,, Edie , nie leń się lub coś takiego a nie tak dosłownie" ha,ha,ha...
Pozdrowionka,
            
			
									
									Na forum powinieneś napisać ,że wołałem ,, Edie , nie leń się lub coś takiego a nie tak dosłownie" ha,ha,ha...
Pozdrowionka,
Michał
						- Eddie
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1570
 - Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Patrz wyżej 
.
Ogólnie pierwszy raz tam byłem i impreza bardzo mi się podobała bo naprawdę dobrze zorganizowana, że nie wspomnę o jedzonku jakie na mecie czekało bo było z czego wybierać
 
Sam bieg natomiast był dość ciężki z racji upału jaki panował. Parę osób nie dało rady i wymagana była interwencja sanitariuszy. Ja natomiast biegłem rekreacyjnie w ramach długiego wybiegania niedzielnego na 2:00 z koleżanką, która była pacemakerem. Metę przekroczyłem równo 1:59:59
            
			
									
									
						Ogólnie pierwszy raz tam byłem i impreza bardzo mi się podobała bo naprawdę dobrze zorganizowana, że nie wspomnę o jedzonku jakie na mecie czekało bo było z czego wybierać
Sam bieg natomiast był dość ciężki z racji upału jaki panował. Parę osób nie dało rady i wymagana była interwencja sanitariuszy. Ja natomiast biegłem rekreacyjnie w ramach długiego wybiegania niedzielnego na 2:00 z koleżanką, która była pacemakerem. Metę przekroczyłem równo 1:59:59
- Eddie
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1570
 - Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Gratulacje Turecki !! 
 
Obiecuję Ci, że to pierwszy i ostatni raz był gdy ja oglądałem Twoje plecy na finishu a nie na odwrót
            
			
									
									
						Obiecuję Ci, że to pierwszy i ostatni raz był gdy ja oglądałem Twoje plecy na finishu a nie na odwrót
- turecki7
 - Stary Wyga

 - Posty: 190
 - Rejestracja: 04 mar 2009, 23:06
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: z lasu
 
Edi to tylko jeden wyścig - wszyscy wiedzą że jesteś lepszy - ale właśnie dlatego MAM TAKĄ DZIKĄ RADOCHĘ :sss
Bieg był fajny szkoda że nie mogłem dzisiaj być nad Rusałką i pogadać ale firma wysłała mnie do Szczecina
Do następnego
            
			
									
									
						Bieg był fajny szkoda że nie mogłem dzisiaj być nad Rusałką i pogadać ale firma wysłała mnie do Szczecina
Do następnego
- Eddie
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1570
 - Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Po cieszę Ciebie, szału nie było w niedzielę. Na początku 5 osób po chwili już dwie. Ja i Michał polecieliśmy dookoła strzeszyńskiego.
            
			
									
									
						- 
				Qba Krause
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 11474
 - Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
 
No jak po chwili... Opuściłem Was dopiero przed Strzeszynkiem..  
            
			
									
									
						- Eddie
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1570
 - Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
Ojjj bo w naszym wesołym gronie czas tak szybko upływał, że czułem jak by to była chwila 
            
			
									
									
						



