Dlaczego biegasz?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 500
- Rejestracja: 11 maja 2009, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: katowice
szczupła nie jestem, swoje lata już mam ,krata na brzuchu w formie zaczątkowej a na dodatek chory kręgosłup z przeciwskazaniem do biegania.Nie wiem kiedy przestanę biegać,ale na razie udało mi się przestać palić.To wszystko dowodzi,ze największa siła tkwi w środku w sercu i głowie.Mięśnie pomagają ale same tez się nie robią.Ot i cała sprawa.
Biegnę więc jestem lecz nie wiem kim
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
Biegnę, choć czasem brakuje mi sił ..
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 12 lis 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: 39,31
- Życiówka w maratonie: 4,06
- Lokalizacja: Gliwice
Raz na rok warto odpowiedzieć sobie szczerze - dlaczego biegam?
tromba69
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 12 lis 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: 39,31
- Życiówka w maratonie: 4,06
- Lokalizacja: Gliwice
Napisałem już trochę o tym, wystarczy poczytać. Pozdronara.
tromba69
- dosiolek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 maja 2010, 13:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlaczego zaczęłam biegać?
Dla zdrowia zarówno fizycznego jak i tego psychicznego.Bieganie daje luz psychiczny.Jest tylko zmęczenie a problemy ulatują gdzieś daleko.Poza tym bieganie daje mnóstwo energii.Poprawia kondycje,dotlenia organizm i skóre.Poprawia wygląd ciała.Zresztą jak każdy sport uprawiany z pasją i chęcią.
Dla zdrowia zarówno fizycznego jak i tego psychicznego.Bieganie daje luz psychiczny.Jest tylko zmęczenie a problemy ulatują gdzieś daleko.Poza tym bieganie daje mnóstwo energii.Poprawia kondycje,dotlenia organizm i skóre.Poprawia wygląd ciała.Zresztą jak każdy sport uprawiany z pasją i chęcią.
- Sahij
- Wyga
- Posty: 129
- Rejestracja: 20 mar 2010, 07:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: +52,544° +19,690°
Potrzebowalem aktywnosci fizycznej zeby: zrzucic nieco tluszczu, odreagowac stres, pozytywnie sie zmeczyc i cieszyc sie uprawianiem sportu.
Dlaczego akurat bieganie? Moja praca wymaga dosc czestych wyjazdow, a biegajac po prostu biore torbe ze sprzetem do bagaznika i kiedy mam na to ochote biegne. Na przyklad dzisiaj biegalem sobie w Lehrte w Niemczech. Fajny sposob na szybkie zwiedzanie nowych miejsc
Dlaczego akurat bieganie? Moja praca wymaga dosc czestych wyjazdow, a biegajac po prostu biore torbe ze sprzetem do bagaznika i kiedy mam na to ochote biegne. Na przyklad dzisiaj biegalem sobie w Lehrte w Niemczech. Fajny sposob na szybkie zwiedzanie nowych miejsc
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 maja 2010, 10:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bo przytyłem w 1wszej pracy zaraz po studiach (branża IT), bo lubię zwiedzać, a nowe trasy pokazują mi miasto i las z innego nowego punktu widzenia, bo zmęczenie po bieganiu daje satysfakcję i zadowolenie, bo czuję się lepiej, bo czasami browar po bieganiu smakuje inaczej;), bo jak nie biegam i opuszczam trening to mam wyrzuty sumienia, bo nawet jak mi się nie chce ruszyć d&$%y to jak ją w końcu ruszę i biegnę to czuję się o wiele lepiej.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 19 maja 2010, 10:33
- Życiówka na 10k: 44:37
- Życiówka w maratonie: brak
Biegam, bo szczerze mówiąc nie mam nic lepszego do roboty w każde wakacje. I to nie jedyny powód. Jestem szczupły (BMI blisko dolnej granicy) ale pomimo tego jest (lub nawet są) wałki tłuszczu na brzuchu. Przydało by się trochę tego pozbyć. Biegam też po to, żeby być szybszym, żeby coś sobie udowodnić, żeby walczyć ze swoimi słabościami.
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 29 kwie 2010, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
..czemu biegam? no jeszcze nie biegam, na razie człapię swoje człapanie zacząłem wiosną tego, może jesienią ubiegłego roku kiedy to szkoda było mi roweru a i po ciemaku i w terenie i w śniegu na rowerze czułem się nieco głupio .. w styczniu 2009 przestałem palić, aby oderwać myśli od palenia zacząłem dużo chodzić, kiedy dotarło do mnie że nie muszę już stać a mogę iść to poszedłem dalej i spróbowałem pobiec... coś w tym jest skoro dzisiaj wstałem o 4.30 by dzisiaj "poczłapać", wiedziałem że po oddaniu krwi to będą nici i z roweru i truchtania już nie mogę doczekać jutra .. przestałem być "hamulcowym" pośród kolegów na Harpaganie i "bez" wysiłku gdzieś zgubiłem ze dwa wiadra tłuszczu ze 107kg/184cm w styczniu na 92kg/ nie zmierzyłem wdeptania dzisiaj .. a tak poważnie to nie wiem czemu, może by maraton przebiec, świat objechać.. czasu już niewiele, czterdziesty szósty roczek leci jak się dowiem to napiszę brykam do wyra bo 4.30 już blisko ..
-
- Wyga
- Posty: 71
- Rejestracja: 12 lis 2008, 21:36
- Życiówka na 10k: 39,31
- Życiówka w maratonie: 4,06
- Lokalizacja: Gliwice
Pytanie źródłowe brzmi - "dlaczego biegasz?", a nie dlaczego biegał Emil Zatopek. Mam nadzieje, że kolega lepiej biega niż czyta...
tromba69
- DamianRoszko
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 wrz 2008, 23:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Nie da się bez tego życ, trening odstresowuje, dla zdrowia, ogromna radośc po osiagnieciu postawionego sobie celu, wyjazdy w rozne miejsca Polski i swiata, sposob na nude i monotonnosc, zawieranie ciekawych znajomosci, sposob na zycie itp. Mysle ze jeszcze z 10 bym znalazl.
"Módl się tak jakby to zależało od Boga i trenuj tak jakby to zależało od Ciebie"