Wkładki do butów

Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Witam,
przy okazji rozmowy o pewnych butach, przypomniał mi się problem, który mnie od dawna intryguje...
chodzi mianowicie o wkładki do butów biegowych,
firmy prześcigają się w wymyślaniu różnych kosmicznych technologii w temacie bieżnika, podeszwy, cholewki, systemów stabilizacji, sznurówania czy redukcji wagi jednak wg mnie totalnie OLEWAJĄ temat wkładek do butów!
wkurza mnie, że w butach za 400-500zł są umieszczone dziadowskie kawałki gąbki, które producent ośmiewa się nazywać wkładką, nadaje nawet jakieś kosmiczne nazwy systemów, jakie to są w tych wkładkach, ale to dalej są w większości przypadków takie szmatki, które można zwinąć w cieniutki rulonik, bez cienia żadnych systemów, bez stref, w ogóle bez sensu...
przecież taka wkładka w detalu, w sklepie kosztuje 20-30zł, więc w hurcie, bezpośrednio od producenta kosztuje grosze, co stanowi ułamek procenta całkowitej ceny, a wnosi ogromna wartość dodaną do buta

ja w ramach radzenia sobie z tym problemem, zakupiłem kiedyś (ze 3 lata temu) wkładki silikonowe IronMen (akurat była jakaś promocja, dwie pary w cenie jednej) i problem po części mi sie rozwiązał, teraz po prostu te dziadowskie firmowe wkładki wymieniam na IronMeny i tak biegam...

jako, że ściorałem już sporo butów, ułożyłem taki mój ranking wkładek,
skala ocen 0-5, gdzie zero to zero, beznadzieja a 5 to wkładki IM, które wg mnie są rewelacyjne
- Kalenji - 0 (cienka gąbka wycięta na kształt wkładki, nie ma co opisywać)
- NB - 1 (coś tam próbowali zaakcentować jakieś strefy poprzez lekkie przetłoczenia, kiepsko)
- Salomon - 1 (coś tam próbowali, skleili kawałek gąbki z kawałkiem gumy, kiepsko)
- North Face, Puma - 2 (pianka o średniej twardości, zaakcentowane różne strefy)
- Columbia Ravenous - 3 (pianka gruba i średnio twarda, bardzo wyraźne strefy, przetłoczenia)
...
- wkładki IronMen - 5 (silikon, różne strefy, przetłoczenia, otworki, wyczuwalna pomoc)

co Wy na to?? czekam na Wasze opinie

pozdr,
Arek
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Wkładki mają realizować określone cele.
Te wkładki Ironman są w niektórych miejscach wzmacniane, utwardzane i dla części osób się sprawdzają.
Ale wielu osobom to nie potrzebne.
Bo główna konstrukcyjna część buta znajduje się w podeszwie środkowej.
Więc jeśli dobrze dobierzesz but to wg mnie wkładki nie mają znaczenia.
One mają za zadanie tylko nieco podnieść komfort kontaktu z butem, zmiękczyć go.
Mi zdarza się wyjąć wkładki z butów.

Oczywiście co innego to wkładki celowe, które mają jakieś zadanie, ingerować.

Ja staram się trzymać od wkładek z daleka.
Ale Paula Radcliffe ma robione buty i wkładki na zamówienie, na bazie oryginalnego odlewu jej stopy, upgradeowanego co jakiś czas dla pewności czy coś się ze stopą nie zmieniło.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sprawa wkladek to prawdziwa teoria spiskowa w dziale produkcji butow.
Nie wiem tylko co spisek mial na uwadze? ( chyba oszczednosc).

Przeprowadzilem ciekawa rozmowe z facetem z branzy. Uswiadomil mnie o sprawie glupiego klina z kauczuku( pod luk stopy) , ktory kiedys byl standardowy. Odkad zabraklo klina , wzrosly dolegliwosci , az do bolu barkow i szyi ( pozornie nie zwiazane z butami).

Najlepsze sa wkladki na miare , z odcisku w piance lub odlewu w gipsie.
Poniewaz charakterystyka stopy jest zmienna a wkladki ulegaja zuzyciu , powinno obstalowywac sie nowe , srednio co 2 lata.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Wkładki mają realizować określone cele.
więc się pytam jaki ma cel włożenie do buta beznadziejnego kawałka gąbki?? to nic kompletnie nie daje!
Te wkładki Ironman są w niektórych miejscach wzmacniane, utwardzane i dla części osób się sprawdzają.
Ale wielu osobom to nie potrzebne.
ok, każdy jest inny, jednemu pasi innemu nie
Bo główna konstrukcyjna część buta znajduje się w podeszwie środkowej.
Więc jeśli dobrze dobierzesz but to wg mnie wkładki nie mają znaczenia.
??
wg mnie to co jest pomiedzy stopą a podłożem dzieli się na 3 części:
- bieżnik - łapie odpowiedni kontakt z podłożem, izolacja od podłoża,
- podeszwa środkowa - amortyzacja, dalsza izolacja od podłoża,
- wkładka - zapewnia ostateczny komfort stopie = higiena, wentylacja oraz jakaś tam mikro amortyzacja,

One mają za zadanie tylko nieco podnieść komfort kontaktu z butem, zmiękczyć go.
Mi zdarza się wyjąć wkładki z butów.
poważnie??
Oczywiście co innego to wkładki celowe, które mają jakieś zadanie, ingerować.
Ja staram się trzymać od wkładek z daleka.
Ale Paula Radcliffe ma robione buty i wkładki na zamówienie, na bazie oryginalnego odlewu jej stopy, upgradeowanego co jakiś czas dla pewności czy coś się ze stopą nie zmieniło
no tak, ale tu już mówisz o bucie indywidualnym, nie masowym
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Mam wrażenie, że chcesz umniejszyć rolę podeszwy środkowej. :)
Ona jest tu z a s a d a n i c z a !!!
Wkładka jest dodatkiem.
Może być dodatkiem "aktywnym" lub "pasywnym".
Jeśli są zrobione z materiałów o różnej gęstości, twardości - to są aktywne.
Jeśli tak jak mówi Wojtek kiedyś wszystkie miały ten klin z kauczuku to wszystkie były jakoś tam aktywne.
Jeśli pójdziesz do jakiegokolwiek podiatry czy fizjoterapeuty i poprosisz o wkładki na miarę to zazwyczaj będą one aktywne.

Ale teraz pytanie - po co wkładka jeśli podeszwa środkowa jest dla Ciebie właściwa?
Podeszwa środkowa ma cechy które sprawiają, że nie tylko amortyzuje ale i "steruje" Twoja nogą.
Podeszwa ma kształt i strukturę.
Kształt może mieć zakrzywiony i prosty, szeroki i wąski, składać się z jednego elementu pianki lub wielu różnych elementów.
Jakiś inżynier to wszystko zebrał do kupy: dobrał zakrzywienie, szerokość, strukturę - i uznał, że taka podeszwa będzie właściwa dla biegaczy lekko pronujących ważących najlepiej nie więcej niż 75 kg.
I koniec. Żeby nie zmieniać tej charakterystyki dodaje się nieinwazyjną, pasywną wkładkę - ot taką, żeby było "przyjemniej".
A Ty chcesz ja wywalić i dać w zamian aktywną- skąd wiesz, że interakcja podeszwy z wybraną przez Ciebie wkładką nie będzie miała jakichś negatywnych dla Ciebie konsekwencji? Załóżmy, że np podeszwa środkowa zapewnia wsparcie poprzez szerokość, poprzez większą gęstość a Ty jeszcze dodasz twardszą od środka wkładkę - to może być za dużo, nie?
Taka "gra" jest możliwa ale wg mnie to wychodzi poza naszą wiedzę.
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Adam, nie chce umniejszać roli podeszwy, nie chcę poprawiać projektantów,
ale w moim odczuciu, przy moim sposobie trenowania, po długich biegach np. ultra to czasami po jednych zawodach wkładka jest do wyrzucenia!! tak, jest totalnie rozbita i ubita na papierek, jest postrzępiona i nie nadaje się do niczego! to po co mi taka wkładka?? przy takich wkładkach drugą połowe dystansu biegnę w takim razie bezpośrednio na podeszwie środkowej...
ale jak wkładam wkładki IM to od razu czuje inny komfort, po długim biegu wkładki wyglądają tak jak na początku, czyli warunki dla stopy były takie same na początku jak i na końcu,
dla przykładu salomony, przy poprzednich dwóch parach, ten gumowu brzeg wkładki zaraz się postrzępił, co spowodowało lekkie obtarcia, zaraz potem wymieniłem na IM i po kłopocie, komfort biegu dalej świetny, wszystko gra, obecnie mam kolejne salomony, ta sama wkładka, pobiegam na niej tak długo jak się tylko da... ciekawe po ilu km wymienie
i żeby to był problem jednostkowy, ale nie, ja tak mam w ogromnej części moich butów... co więcej, wiele razy słyszałem od znajomych podobne uwagi po biegach typu "k...a, ta szmata w butach mnie wk...a, znowu sie pozwijała, znowu mnie obtarła, znowu musze kupić nową" itp
więc problem jest

pozdr,
Arek
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Arek - Twoje narzekania ;) na wkładki spowodowały, że jeden z dystrybutorów wkładek sportowych się zainteresował Toba jako potencjalnym testerem i chciałby Cię chyba obdarować wkładkami.
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Ooo fajnie masz :hej:
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Proponuje abysmy zaczeli odrozniac wkladki od wyscilek.

Do tej pory przetestowalem wkladki 4 firm.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Arek - Twoje narzekania ;) na wkładki spowodowały, że jeden z dystrybutorów wkładek sportowych się zainteresował Toba jako potencjalnym testerem i chciałby Cię chyba obdarować wkładkami.
:hej: o kurka wodna... mea culpa... :hahaha:
wojtek pisze:Proponuje abysmy zaczeli odrozniac wkladki od wyscilek.
Do tej pory przetestowalem wkladki 4 firm.
ooo, to jest dobry podział :taktak:
wyściółki to te szmatki/gąbeczki, a wkładki to te piankowe, kombinowane, z systemami,
tylko niestety obecnie wszystko jest nazywane niesłusznie wkładkami :grr:

pozdr,
Arek
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ