Poczatki - w sumie nie wiem od czego zaczac...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Dlatego właśnie plan łagodnie wprowadza Cię w coraz to dłuższe dystanse. W długim niedzielnym wybieganiu chodzi o to, żeby przyzwyczaić organizm do coraz to dłuższego biegu. Nawet nie powinno się tych dłuższych biegów biegać szybciej. O przetrenowanie lub kontuzję bardzo łatwo.

Dla mnie w planie tym najtrudniejsze było zmuszenie się do regularnego biegania. A to delegacja, a to impreza, a to deszcz pada... wszystko przeszkadza.

A z tym złapaniem oddechu podczas maratonu to nie tak łatwo jak myślisz. Gdy na trzydziestym piątym kilometrze każda cząsteczka Twojego Ciała mówi: NIEEE!, gdy przed oczami mroczki, gdy czujesz wszystkie mięśnie nawet takie o których istnieniu nic nie wiedziałeś ... to naprawdę trudno się zmusić do dalszego wysiłku.

Ale czego się nie robi, żeby spełnić jedno z marzeń.
:) Tomek
PKO
Awatar użytkownika
AREX
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 25 maja 2010, 21:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no zobaczymy jak bedzie.... bedzie pewnie ciezko...
wdrazam plan w kazdym badz razie od tego tygodnia i ruszam z przygotowaniami :)
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ