Columbia Ravenous Trail
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Przebijamy:
http://runshop.pl/asics-geltrail-attack-p-710.html
1. Wodoszczelność - 5 (biegam po głębokich kałużach i mam suchą stopę)
2. Cena
3. Po co komu amortyzacja w terenowych butach?
http://runshop.pl/asics-geltrail-attack-p-710.html
1. Wodoszczelność - 5 (biegam po głębokich kałużach i mam suchą stopę)
2. Cena
3. Po co komu amortyzacja w terenowych butach?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Biomechanika to dziwka, którą każdy może rżnąć jak chce. ECCO, Clumbia czy ASICS. Trzeba tylko na Adidasa zważać. Klient płaci i wymaga, więc biopanna wygina mechaniką w naukowych fatałaszkach pod fantazyjne dyktanda.Pięta przetacza się łagodnie, następnie równie łagodnie przechodzimy na palce, czując jak but pomaga nam się odbić, prawie jak w typowych asfaltówkach. Podczas 30km WB po górach, pod koniec, na 3km asfaltowym odcinku, nie czułem żadnego bólu w stopach, jak to często bywa. Pod względem biomechanicznym, podeszwa jest dostosowana do stopy neutralnej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
yacool - Ja niektóre Twoje cytaty na ścianę zacznę niedługo wieszać.yacool pisze:Klient płaci i wymaga, więc biopanna wygina mechaniką w naukowych fatałaszkach pod fantazyjne dyktanda.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jurek - niektórzy za moje cytaty powiesiliby mnie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Czarownice wygłaszające "herezje" od zarania dziejów stanowiły łokomy kąsek dla obrońców "jedynej, niezniszczalnej prawdy".
Carpe diem ...
Carpe diem ...
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Patrząc na wygląd to przód wygląda amatorsko i tanio. Tył mi się bardzo podoba ta gruba żólta pianka i przeżroczysta podpora zapiętka, ciekawe rozwiązanie. Model nie wygląda na szybkościowca, raczej jak do długich wybiegań i widać, że firma gładzie na kompromis: asfalt-teren, co zresztą robi coraz więcej marek. Uważam że Columbia nieśmiało chciałoby zgarnoc trochę rynku biegowego w Polsce widzać coraz wiekszą popularność i amatorów biegania w terenie i ten model ma byc takim "pilotazowym". Czekam na pełną kolekcje, z pełnym zakresie zastosowań!
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
fajnie, że Panowie sobie pogadali, ale dalsze samouwielbienie przenieście raczej na PW,
tu jest miejsce na merytoryczną dyskusję i ocenę testowanych butów
pozdr,
Arek
tu jest miejsce na merytoryczną dyskusję i ocenę testowanych butów
Jurek Kuptel pisze:Przebijamy:
http://runshop.pl/asics-geltrail-attack-p-710.html
1. Wodoszczelność - 5 (biegam po głębokich kałużach i mam suchą stopę)
polecam wysokie gumiaki albo wodory
2. Cena
no własnie śmieszne to, bo podałeś buty z sezonu 2008/2009, które wtedy jako nowość kosztowały 390zł, więc nie dziwne, że teraz, prawie po 2 latach, kiedy na magazynie zostało pewnie kilka par, sklepy tak obniżają ceny... takie jest prawo rynku
za 2 lata Columbia też pewnie bedzie po "dwiesta"
3. Po co komu amortyzacja w terenowych butach?
szkoda, że Ty nie wiesz... sporo świadomych biegaczy-górali wie...
przez przypadek wskazałeś na buty, które też mają dobra amortyzację... po co Ci ta amortyzacja
pozdr,
Arek
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
dokładnie Jarek, ja też czekam co Columbia zrobi dalej, bo wg mnie początek jest obiecujący,Jarkovsky pisze:Patrząc na wygląd to przód wygląda amatorsko i tanio. Tył mi się bardzo podoba ta gruba żólta pianka i przeżroczysta podpora zapiętka, ciekawe rozwiązanie. Model nie wygląda na szybkościowca, raczej jak do długich wybiegań i widać, że firma gładzie na kompromis: asfalt-teren, co zresztą robi coraz więcej marek. Uważam że Columbia nieśmiało chciałoby zgarnoc trochę rynku biegowego w Polsce widzać coraz wiekszą popularność i amatorów biegania w terenie i ten model ma byc takim "pilotazowym". Czekam na pełną kolekcje, z pełnym zakresie zastosowań!
jest sporo do poprawienia, no i kwestia tego czy firma zdecyduje sie pójść ostro w stronę biegania, czy to jest tylko taki jednorazowy skok w bok...
pozdr,
Arek
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
1. Ja tam się kieruje ceną - że z ubiegłych sezonów model? To co z tego?
2. Moje buty są wygodne i nie przemakają w głębokich kałużach, a Twoje za prawie podwójną cenę przemakają, co to za triale?
3. Papka marketingowa bije z artykułu.
Pozdro...
2. Moje buty są wygodne i nie przemakają w głębokich kałużach, a Twoje za prawie podwójną cenę przemakają, co to za triale?
3. Papka marketingowa bije z artykułu.
Pozdro...
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
pozdr,Jurek Kuptel pisze: 1. Ja tam się kieruje ceną - że z ubiegłych sezonów model? To co z tego?
no nic, prawidłowa postawa, każdy świadomy klient tak robi
tylko bez sensu jest porównywanie ceny butów sprzed 2 sezonów do ceny nowości, bo zawsze będzie spora różnica, masz w profilu sprzedawca, więc powinieneś to dobrze znać
2. Moje buty są wygodne i nie przemakają w głębokich kałużach, a Twoje za prawie podwójną cenę przemakają, co to za triale?
ja jestem zwolennikiem butów "przemakalnych", które szybko przemakają, ale i szybko schną, unikam membram,
z doświadczenia wiem, że te które "nie przemakają", to jest właśnie "marketingowa bzdura", bo to tylko kwestia odpowiednio głębokiej kałuży, po biegu w zroszonej, mokrej trawie lub w deszczu zawsze przemokną, nie ma innej możliwości, tylko potem nie odprowadzają wody w drugą stronę, więc biegasz sobie w tym swoim błotku dźwigając go, kisisz stopę (po 2 godzinkach kalafiorki gotowe), podczas gdy te przemakalne są już suchutkie... ot taka praktyczna uwaga
co to za triale co przemakają - a to dobre, no to wstrząsnąłeś teraz rynkiem butów trailowych
no i nie TRIAL tylko TRAIL
aha - te "moje" też są wygodne
3. Papka marketingowa bije z artykułu.
przetestowałem but, opisałem moje wrażenia i tyle...
a czy ktoś je kupi czy nie... takich testów są setki, więc klient ma wybór, proste
Pozdro...
Arek
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
1. Dzięki Arek za dyskusje.
2. Moglibyśmy się jeszcze wymienić uwagami po przebiegnięciu tak ze 2000km? (Ja Swoje dopiero dotarłem i mam dopiero 300 km przebiegu). No i muszę się przyznać że raz Mi przemokły ale kupmel Mnie podpuścił że niby kałuży takiej po kolana nie przebiegnę? Przebiegłem.
3. Akurat wróciłem z treningu - ciepło 17C + słońce + las + 2 godziny W TRAILACH ; no cóż Ja raczej wolę te trochę bardziej wodoszczelne - stóp nie odparzyłem a człowiek ma zabawę jak cholera bo nie odpuszcza kałuż; dawniej musiałem przed nimi hamować, teraz podkręcam przed nimi tempo (dodam że super się trzymają błota) - taka zabawa.
Z biegowym pozdrowieniem. Hej.
Jurek.
2. Moglibyśmy się jeszcze wymienić uwagami po przebiegnięciu tak ze 2000km? (Ja Swoje dopiero dotarłem i mam dopiero 300 km przebiegu). No i muszę się przyznać że raz Mi przemokły ale kupmel Mnie podpuścił że niby kałuży takiej po kolana nie przebiegnę? Przebiegłem.
3. Akurat wróciłem z treningu - ciepło 17C + słońce + las + 2 godziny W TRAILACH ; no cóż Ja raczej wolę te trochę bardziej wodoszczelne - stóp nie odparzyłem a człowiek ma zabawę jak cholera bo nie odpuszcza kałuż; dawniej musiałem przed nimi hamować, teraz podkręcam przed nimi tempo (dodam że super się trzymają błota) - taka zabawa.
Z biegowym pozdrowieniem. Hej.
Jurek.
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
1. Ależ proszę bardzo
2. Jak najbardziej, ale po 2000km/szt. to raczej nie powinno być już o czym gadać - mówię tu o egzemplarzach, a nie o doświadczeniu
chociaż stwierdzam, że dzisiaj już inaczej dojeżdżam moje buty - kiedyś, jak miałem tylko jedną parę i to raczej kiepskich, to po 1000km nie było już co na nogę założyć, a dzisiaj jak mam kilka par i biegam w nich na zmianę, a więc bardziej je szanuję, to po 1000km już tak źle nie wyglądają i można w nich jeszcze biegać...
niestety obecnie z powodu kontuzji musiałem wyluzować treningi, ale jak tylko się ruszę to mam w planie zajechać kilka ładnie wyglądających butków trailowych
2. Wiesz, ja też raczej nie odpuszczam kałużom i też mam z tego cholerną radochę takie małe zboczenie...
pozdr,
Arek
2. Jak najbardziej, ale po 2000km/szt. to raczej nie powinno być już o czym gadać - mówię tu o egzemplarzach, a nie o doświadczeniu
chociaż stwierdzam, że dzisiaj już inaczej dojeżdżam moje buty - kiedyś, jak miałem tylko jedną parę i to raczej kiepskich, to po 1000km nie było już co na nogę założyć, a dzisiaj jak mam kilka par i biegam w nich na zmianę, a więc bardziej je szanuję, to po 1000km już tak źle nie wyglądają i można w nich jeszcze biegać...
niestety obecnie z powodu kontuzji musiałem wyluzować treningi, ale jak tylko się ruszę to mam w planie zajechać kilka ładnie wyglądających butków trailowych
2. Wiesz, ja też raczej nie odpuszczam kałużom i też mam z tego cholerną radochę takie małe zboczenie...
pozdr,
Arek
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
no dyskusja jest jak najbardziej merytoryczna - tylko niektóre z zalet butów powinny być przedstawione jako wadyArek Bielsko pisze:fajnie, że Panowie sobie pogadali, ale dalsze samouwielbienie przenieście raczej na PW,
tu jest miejsce na merytoryczną dyskusję i ocenę testowanych butów