Damian Pasek- poprawienie rekordów życiowych
Moderator: infernal
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
23.03.2010
OWB1-17km
24.03.2010
OWB1-4km
R-15' rytm- 4x60m
OWB3- 4x2km P-2,5' w truchcie
P-5'
Wsz-6x200 m P-1,5'
OWB1-1km
Czasy poszczególnych km WB3
I.
1. 3:16,7
2. 3:21,2
II.
1. 3:19,4
2. 3:20,2
III.
1. 3:21,9
2. 3:21,6
IV.
1. 3:23,7
2. 3:18,5
Czasy dwusetek:
1. 32,0
2. 31,4
3. 30,8
4. 30,7
5. 30,4
6. 30,3
Przed bieganiem byłem pewien, że czeka mnie dzisiaj dosyć łatwy trening, no bo co to za problem przebiec kilka dwójek po 3:20 na kilometr, a na koniec jeszcze jakieś dwusetki po 30 s, to przecież przebieżki:) Ale się pomyliłem, na ostatniej dwójce walczyłem o przetrwanie. A to wszystko przez to, że nałożyło mi się kilka treningów, po których ciężko zachować luzy i "lekkość biegania", a gwoździem do trumny" okazała się być poniedziałkowa siłownia. Tak, że wczoraj i dziś ledwo odrywałem nogi od ziemi. Ale teraz wchodzę w okres treningowy, w którym jest to potrzebne, trzeba się trochę pomęczyć.
OWB1-17km
24.03.2010
OWB1-4km
R-15' rytm- 4x60m
OWB3- 4x2km P-2,5' w truchcie
P-5'
Wsz-6x200 m P-1,5'
OWB1-1km
Czasy poszczególnych km WB3
I.
1. 3:16,7
2. 3:21,2
II.
1. 3:19,4
2. 3:20,2
III.
1. 3:21,9
2. 3:21,6
IV.
1. 3:23,7
2. 3:18,5
Czasy dwusetek:
1. 32,0
2. 31,4
3. 30,8
4. 30,7
5. 30,4
6. 30,3
Przed bieganiem byłem pewien, że czeka mnie dzisiaj dosyć łatwy trening, no bo co to za problem przebiec kilka dwójek po 3:20 na kilometr, a na koniec jeszcze jakieś dwusetki po 30 s, to przecież przebieżki:) Ale się pomyliłem, na ostatniej dwójce walczyłem o przetrwanie. A to wszystko przez to, że nałożyło mi się kilka treningów, po których ciężko zachować luzy i "lekkość biegania", a gwoździem do trumny" okazała się być poniedziałkowa siłownia. Tak, że wczoraj i dziś ledwo odrywałem nogi od ziemi. Ale teraz wchodzę w okres treningowy, w którym jest to potrzebne, trzeba się trochę pomęczyć.
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
25.03.2010
OWB1-6km, R-10'. rytm 4x60m,
SkipA-4x100m,
SkipC-4x100m,
Wiel-4x100m,
Podbieg 6x100m,
wszystko pod górę
OWB1-4km
26.03.2010
I trening:
OWB1-16km
II trening:
OWB1-10km
Gibkość-10',
Marsze na płotach-20',
Piłki lekarskie 20',
Rytm- 10x150m P-1'
27.03.2010
OWB1-3km
R-15', rytm 4x60m
OWB2-12km
OWB1-1km
Czasy poszczególnych km OWB2:
1. 3:38,7 HRmax 164
2. 3:34,7 168
3. 3:28,9 175
4. 3:32,3 176
5. 3:28,0 177
6. 3:28,0 178
7. 3:29,0 178
8. 3:29,1 180
9. 3:28,7 180
10. 3:32,0 179
11. 3:29,2 178
12. 3:21,3 HRmax 182
Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego treningu, widać wyraźny wzrost prędkości w stosunku do zeszłego tygodnia. W środę miałem problem z przebiegnięciem dwójek po 3:20, a dzisiaj mógłbym na mniejszym zmęczeniu pobiegać dyszkę w tym samym tempie. No, ale środa to skutek poniedziałkowej siłowni, już się nauczyłem, że nie ma się co przejmować pojedynczymi dniami, w których biega się bardzo ciężko, to jest normalne w treningu, nie zawsze jest łatwo. Zawsze trzeba też spojrzeć na to co robiło się w dniach poprzednich, bo jeśli mocno biegamy przez kilka dni to wiadomo, że w końcu musi przyjść przynajmniej jednodniowy kryzys, nie mówiąc już o treningach które następują np. po mocnej sile biegowej czy siłowni.
Wczoraj zakupiłem buty biegowe w Lidlu marki Sports:), kosztowały 39,99. Zaciekawiła mnie ich lekkość i wygląd przypominający typowe startówki, może nie mają wielkiej amortyzacji, może nawet nie mają jej wcale, ale mi odpowiadają, w końcu kiedyś biegało się w trampkach:) Właśnie w nich śmigałem dzisiaj ciągły i biegało się bardzo dobrze, dawno nie biagało mi się tak dobrze w żadnych butach. Tak więc jeśli ktoś lubi eksperymenty i nie chce wydawać góry pieniędzy na buty to zapraszam do Lidla:)
OWB1-6km, R-10'. rytm 4x60m,
SkipA-4x100m,
SkipC-4x100m,
Wiel-4x100m,
Podbieg 6x100m,
wszystko pod górę
OWB1-4km
26.03.2010
I trening:
OWB1-16km
II trening:
OWB1-10km
Gibkość-10',
Marsze na płotach-20',
Piłki lekarskie 20',
Rytm- 10x150m P-1'
27.03.2010
OWB1-3km
R-15', rytm 4x60m
OWB2-12km
OWB1-1km
Czasy poszczególnych km OWB2:
1. 3:38,7 HRmax 164
2. 3:34,7 168
3. 3:28,9 175
4. 3:32,3 176
5. 3:28,0 177
6. 3:28,0 178
7. 3:29,0 178
8. 3:29,1 180
9. 3:28,7 180
10. 3:32,0 179
11. 3:29,2 178
12. 3:21,3 HRmax 182
Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego treningu, widać wyraźny wzrost prędkości w stosunku do zeszłego tygodnia. W środę miałem problem z przebiegnięciem dwójek po 3:20, a dzisiaj mógłbym na mniejszym zmęczeniu pobiegać dyszkę w tym samym tempie. No, ale środa to skutek poniedziałkowej siłowni, już się nauczyłem, że nie ma się co przejmować pojedynczymi dniami, w których biega się bardzo ciężko, to jest normalne w treningu, nie zawsze jest łatwo. Zawsze trzeba też spojrzeć na to co robiło się w dniach poprzednich, bo jeśli mocno biegamy przez kilka dni to wiadomo, że w końcu musi przyjść przynajmniej jednodniowy kryzys, nie mówiąc już o treningach które następują np. po mocnej sile biegowej czy siłowni.
Wczoraj zakupiłem buty biegowe w Lidlu marki Sports:), kosztowały 39,99. Zaciekawiła mnie ich lekkość i wygląd przypominający typowe startówki, może nie mają wielkiej amortyzacji, może nawet nie mają jej wcale, ale mi odpowiadają, w końcu kiedyś biegało się w trampkach:) Właśnie w nich śmigałem dzisiaj ciągły i biegało się bardzo dobrze, dawno nie biagało mi się tak dobrze w żadnych butach. Tak więc jeśli ktoś lubi eksperymenty i nie chce wydawać góry pieniędzy na buty to zapraszam do Lidla:)
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
28.03.2010
OWB1-20km
29.03.2010
Badania wydolnościowe na AWFie w Katowicach.
Jest dobrze. Pierwszy raz przebiegłem prędkość 24 km/h. Nie spodziewałem się, że kiedyś tego dokonam.
30.03.2010
OWB1-17km
31.03.2010
OWB1-20km w tym Rytm 10 x20''
01.04.2010
OWB1-10km, siła specjalna:
Półprzysiad (50kg) 3x12 powtórzeń,
m. grzbietu 3x12,
wejścia na ławeczkę ( ze sztangą) 3x20,
m. brzucha 3x20,
przeskoki na ławeczce (ze sztangą 3x20),
Kl. piersiowa (40 kg) 3x12
Pajacyk w bok (sztanga) 3x15
wahadło 3x20
+ skip C 4x60m,
wieloskok 4x60m, P-30'' Po serii P-2'
Rytm 8x150m( 23-24'') P-1'
02.04.2010
I trening:
OWB1-8km, marsze na płotach,
Piłki lekarskie, Rytm 10x100m P-45''
II trening:
OWB1-13km
03.04.2010
OWB1-4km, R-15', Rytm 4x80m,
Cross2-3 2x3,5km P-4'
1 odcinek:
HR średnie 169, HR max 181
11:25
2 odcinek
HR średnie 176, HR max 189
10:48
15 kwietnia jadę na obóz do Ostrzeszowa tam pobiegam troszkę pod 1500, zobaczymy jak uda mi się pogodzić bieganie tego dystansu z mocną mam nadzieję piątką. Teraz skupiam się na objętości treningu, ale nie na objętości całego ogólnego kilometrażu, który wcale nie wychodzi duży, a bardziej na bieganiu dosyć dużo w 2 i 3 zakresie. Przed sezonem, a później też w trakcie trzeba zacząć zbliżać się do biegania odcinków kilkukilometrowych na prędkościach zbliżonych do 3 minut na km,a być może nawet szybciej. Na razie odpukać wszystko idzie zgodnie z planem.
OWB1-20km
29.03.2010
Badania wydolnościowe na AWFie w Katowicach.
Jest dobrze. Pierwszy raz przebiegłem prędkość 24 km/h. Nie spodziewałem się, że kiedyś tego dokonam.
30.03.2010
OWB1-17km
31.03.2010
OWB1-20km w tym Rytm 10 x20''
01.04.2010
OWB1-10km, siła specjalna:
Półprzysiad (50kg) 3x12 powtórzeń,
m. grzbietu 3x12,
wejścia na ławeczkę ( ze sztangą) 3x20,
m. brzucha 3x20,
przeskoki na ławeczce (ze sztangą 3x20),
Kl. piersiowa (40 kg) 3x12
Pajacyk w bok (sztanga) 3x15
wahadło 3x20
+ skip C 4x60m,
wieloskok 4x60m, P-30'' Po serii P-2'
Rytm 8x150m( 23-24'') P-1'
02.04.2010
I trening:
OWB1-8km, marsze na płotach,
Piłki lekarskie, Rytm 10x100m P-45''
II trening:
OWB1-13km
03.04.2010
OWB1-4km, R-15', Rytm 4x80m,
Cross2-3 2x3,5km P-4'
1 odcinek:
HR średnie 169, HR max 181
11:25
2 odcinek
HR średnie 176, HR max 189
10:48
15 kwietnia jadę na obóz do Ostrzeszowa tam pobiegam troszkę pod 1500, zobaczymy jak uda mi się pogodzić bieganie tego dystansu z mocną mam nadzieję piątką. Teraz skupiam się na objętości treningu, ale nie na objętości całego ogólnego kilometrażu, który wcale nie wychodzi duży, a bardziej na bieganiu dosyć dużo w 2 i 3 zakresie. Przed sezonem, a później też w trakcie trzeba zacząć zbliżać się do biegania odcinków kilkukilometrowych na prędkościach zbliżonych do 3 minut na km,a być może nawet szybciej. Na razie odpukać wszystko idzie zgodnie z planem.
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
04.04.2010
wolne
05.04.2010
OWB1-16km w tym Rytm 10x30'' P-1' w truchcie
6.04.2010
OWB1-17km+ gibkość
07.04.2010
OWB1-4km, R-15', Rytm 2x100, 2x50m,
WB3-7x1000m, Przerwa 2,5' w truchcie, Trucht 1km
Tysiączki biegałem po około 3 minuty, dwa przebiegłem chyba w 3:03 i 3:04, resztę w 2:59-3:00. Miałem bardzo niskie tętno jak na mnie, maksymalne chyba 183, bardzo szybko odpoczywalem, ale jakoś nie umiałem zmusić się do szybszego biegania. Może dlatego, że biegałem to w butach, gdybym założył kolce pewnie byłoby o 5 sekund szybciej.
08.04.2010
OWB1-6km, Rytm 4x60m,
SkipA-60m+trucht50m+podbieg 150m,
SkipB, C, wieloskok tak samo(4 serie)
OWB1-4km
09.04.2010
I trening: OWB1-17km
II trening: OWB1-10km
Marsze na płotach 20'
Piłki lekarskie 30'
Rytm 10x150m P-1'
10.04.2010
OWB1-3km
R-15' rytm 4x60m, OWB2-8km, Rytm 8x100m P-45''
OWB2 biegałem trochę poniżej 3:30 na km, miałem biegać 10, ale było ciężko i odpuściłem, zacząłem odzuwac pierwsze objawy zmęczenia.
11.04.2010
OWB1-20km
12.04.2010
OWB1-13km
Rytm 5x80m
13.04.2010
OWB1-16km
Ostatnie dni mam trochę luźniejsze, to wszystko przez to, że ostatnio jestem bardzo zmęczony. W czwartek wyjeżdżam na obóz i muszę być w pełni gotowy do mocnej pracy:)
wolne
05.04.2010
OWB1-16km w tym Rytm 10x30'' P-1' w truchcie
6.04.2010
OWB1-17km+ gibkość
07.04.2010
OWB1-4km, R-15', Rytm 2x100, 2x50m,
WB3-7x1000m, Przerwa 2,5' w truchcie, Trucht 1km
Tysiączki biegałem po około 3 minuty, dwa przebiegłem chyba w 3:03 i 3:04, resztę w 2:59-3:00. Miałem bardzo niskie tętno jak na mnie, maksymalne chyba 183, bardzo szybko odpoczywalem, ale jakoś nie umiałem zmusić się do szybszego biegania. Może dlatego, że biegałem to w butach, gdybym założył kolce pewnie byłoby o 5 sekund szybciej.
08.04.2010
OWB1-6km, Rytm 4x60m,
SkipA-60m+trucht50m+podbieg 150m,
SkipB, C, wieloskok tak samo(4 serie)
OWB1-4km
09.04.2010
I trening: OWB1-17km
II trening: OWB1-10km
Marsze na płotach 20'
Piłki lekarskie 30'
Rytm 10x150m P-1'
10.04.2010
OWB1-3km
R-15' rytm 4x60m, OWB2-8km, Rytm 8x100m P-45''
OWB2 biegałem trochę poniżej 3:30 na km, miałem biegać 10, ale było ciężko i odpuściłem, zacząłem odzuwac pierwsze objawy zmęczenia.
11.04.2010
OWB1-20km
12.04.2010
OWB1-13km
Rytm 5x80m
13.04.2010
OWB1-16km
Ostatnie dni mam trochę luźniejsze, to wszystko przez to, że ostatnio jestem bardzo zmęczony. W czwartek wyjeżdżam na obóz i muszę być w pełni gotowy do mocnej pracy:)
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
14.04.2010
OWB1-3km, R-15', Rytm 2x100, 3x60m,
wytrzymałość szybkościowa 12x200m, przerwa 1,5'
czasy dwusetek:
1. 28,56
2. 29,52
3. 27,96
4. 28,45
5. 28,99:)
6. 28,57
7. 28,51
8. 28,62
9. 29,44
10. 28,44
11. 28,5
12. 27,9
Pierwszy trening w kolcach od hali, muszę przyznać, że było tak jak się spodziewałem czyli ciężko. Ale trzeba się trochę rozruszać, po bieganiu tylko i wyłącznie dłuższych odcinków. Trzeba zacząć coś szybszego biegać, bo 2 maja nastawiam się na mocnego półtoraka, jak prawie zawsze będę walczył o życiówkę, bo jest już trochę przestarzała, z lipca 2006 roku. Co ciekawe wiem, że na 1500 stać mnie na dużo lepszy wynik niż to cholerne 3:48, ale jakoś nie mogę tego pobiec. Tak dla usprawiedliwienia może powiem, że w 2007 roku nie biegałem wcale z powodu choroby, a w 2008 tylko w maju i trochę czerwca i tak na poważnie wróciłem dopiero w zeszłym roku, ale jednak czas najwyższy rozprawić się z tym wynikiem i mam nadzieję, że to będzie już 2 maja:)
OWB1-3km, R-15', Rytm 2x100, 3x60m,
wytrzymałość szybkościowa 12x200m, przerwa 1,5'
czasy dwusetek:
1. 28,56
2. 29,52
3. 27,96
4. 28,45
5. 28,99:)
6. 28,57
7. 28,51
8. 28,62
9. 29,44
10. 28,44
11. 28,5
12. 27,9
Pierwszy trening w kolcach od hali, muszę przyznać, że było tak jak się spodziewałem czyli ciężko. Ale trzeba się trochę rozruszać, po bieganiu tylko i wyłącznie dłuższych odcinków. Trzeba zacząć coś szybszego biegać, bo 2 maja nastawiam się na mocnego półtoraka, jak prawie zawsze będę walczył o życiówkę, bo jest już trochę przestarzała, z lipca 2006 roku. Co ciekawe wiem, że na 1500 stać mnie na dużo lepszy wynik niż to cholerne 3:48, ale jakoś nie mogę tego pobiec. Tak dla usprawiedliwienia może powiem, że w 2007 roku nie biegałem wcale z powodu choroby, a w 2008 tylko w maju i trochę czerwca i tak na poważnie wróciłem dopiero w zeszłym roku, ale jednak czas najwyższy rozprawić się z tym wynikiem i mam nadzieję, że to będzie już 2 maja:)
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Wróciłem z obozu w Ostrzeszowie. Wszystko wykonałem zgodnie z planem, pogoda dopisała, praktycznie codziennie było coś koło 15 stopni, oprócz ostatniego dnia gdzie temperatura spadła prawie do zera. Na obozie pobiegałem sporo szybszych odcinków, przygotowujących mnie pod półtoraka 2 maja, od hali nie wchodziłem na takie wysokie prędkości, ale naprawdę spodziewałem się, że będzie gorzej, coś tam w nogach jeszcze zostało.
Jutro startuję w Chorzowie na 1000m, trzeba zrobić porządne przetarcie, nie wiem jakiego wyniku się spodziewać i jak to zwykle na początku sezonu żaden mnie nie zaskoczy, ale jestem dobrej myśli i już nie mogę się doczekać.
Poniżej rozpiska tego co robiłem na obozie, jakby kogoś to interesowało:)
15.04.2010
OWB1-17km
gibkość-15', Rytm 10x100m
16.04.2010
I trening:
OWB1-6km, rozgrzewka 15',
Rytm 4x60m, SkipC 4x100m, Wieloskok 4x100m
OWB2-3km (3:16+3:15+3:14)
Rytm 4x150m P-1,5' (19-20'')
II trening:
OWB1-12km , gibkość15', marsze i pędzle na płotach 30'
17.04.2010
I trening:
OWB1-3km, R-20', Rytm 2x100 3x60m
Wytrzymałość Tempowa 4x500m P-4' :
1. 1:15,1
2. 1:15,2
3. 1:14,8
4. 1:13,6
trucht 10'
II trening:
OWB1-12 km, gibkość 15', płotki 20'
18.04.2010
Owb1-17km, sprawność 35'
19.04.2010
I trening:
OWB1-8km, R-10', Rytm 4x60m,
SkipA50m+podbieg120m
Skip C,Wiel. to samo
4serie
II trening:
OWB1-8km, Płotki 30'
20.04.2010
I trening:
OWB1-6km, R-10', Rytm 4x60m
OWB2-5km ( około 3:25)
Wsz 4x200m P-3'
1. 25,6
2. 26,9
3. 26,7
4. 26,1
trucht 10'
II trening:
OWB1-10km, sprawność 30', Rytm 10x100m
21.04.2010
OWB1-12km + przyśpieszenia 10x20'' P-1' w truchcie
22.04.2010 0statni dzień obozu i ostatni akcent przed startem
OWB!-3km , R-20', rytm 2x100 3x60m,
WT-5x600m (300m+100m trucht+ 200m) p_4'
trzysetki biegałem 44-45'', a 200 około 28,5. Miało być po 27, ale bardzo złe warunki do biegania panowały tego dnia, zimno i porywisty wiatr.
23.04.2010
OWB1-12 km, Rytm 4x80m
24.04.2010
OWB1-6km, Rytm 6x100m
Jutro otwieram sezon letni!!
Jutro startuję w Chorzowie na 1000m, trzeba zrobić porządne przetarcie, nie wiem jakiego wyniku się spodziewać i jak to zwykle na początku sezonu żaden mnie nie zaskoczy, ale jestem dobrej myśli i już nie mogę się doczekać.
Poniżej rozpiska tego co robiłem na obozie, jakby kogoś to interesowało:)
15.04.2010
OWB1-17km
gibkość-15', Rytm 10x100m
16.04.2010
I trening:
OWB1-6km, rozgrzewka 15',
Rytm 4x60m, SkipC 4x100m, Wieloskok 4x100m
OWB2-3km (3:16+3:15+3:14)
Rytm 4x150m P-1,5' (19-20'')
II trening:
OWB1-12km , gibkość15', marsze i pędzle na płotach 30'
17.04.2010
I trening:
OWB1-3km, R-20', Rytm 2x100 3x60m
Wytrzymałość Tempowa 4x500m P-4' :
1. 1:15,1
2. 1:15,2
3. 1:14,8
4. 1:13,6
trucht 10'
II trening:
OWB1-12 km, gibkość 15', płotki 20'
18.04.2010
Owb1-17km, sprawność 35'
19.04.2010
I trening:
OWB1-8km, R-10', Rytm 4x60m,
SkipA50m+podbieg120m
Skip C,Wiel. to samo
4serie
II trening:
OWB1-8km, Płotki 30'
20.04.2010
I trening:
OWB1-6km, R-10', Rytm 4x60m
OWB2-5km ( około 3:25)
Wsz 4x200m P-3'
1. 25,6
2. 26,9
3. 26,7
4. 26,1
trucht 10'
II trening:
OWB1-10km, sprawność 30', Rytm 10x100m
21.04.2010
OWB1-12km + przyśpieszenia 10x20'' P-1' w truchcie
22.04.2010 0statni dzień obozu i ostatni akcent przed startem
OWB!-3km , R-20', rytm 2x100 3x60m,
WT-5x600m (300m+100m trucht+ 200m) p_4'
trzysetki biegałem 44-45'', a 200 około 28,5. Miało być po 27, ale bardzo złe warunki do biegania panowały tego dnia, zimno i porywisty wiatr.
23.04.2010
OWB1-12 km, Rytm 4x80m
24.04.2010
OWB1-6km, Rytm 6x100m
Jutro otwieram sezon letni!!
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
25.04.2010
Jestem po pierwszym starcie. Na 1000m nabiegałem 2:26,20 co dało trzecie miejsce. Przed biegiem liczyłem, ze jak nabiegam 2:25 lub 2:26 to będzie bardzo dobre otwarcie sezonu, a więc jest dobrze. A co najważniejsze wreszcie jest życiówka!!!! W biegu zwyciężył Paweł Czapiewski, chyba nabiegał 2:22, ale nie jestem do końca pewien, bo jakieś zawirowania były z pomiarem i najpierw podawali 2:24, drugi był Łukasz Jóźwiak 2:24,80. Przez 600 metrów biegliśmy w trójkę, ale na ostatniej 300 Paweł przyśpieszył zdecydowanie, a mnie na ostatniej 150 nieźle postawiło. Ale w sumie jestem zadowolony. Mam nadzieję, że w tym sezonie posypie się grad życiówek.
Jestem po pierwszym starcie. Na 1000m nabiegałem 2:26,20 co dało trzecie miejsce. Przed biegiem liczyłem, ze jak nabiegam 2:25 lub 2:26 to będzie bardzo dobre otwarcie sezonu, a więc jest dobrze. A co najważniejsze wreszcie jest życiówka!!!! W biegu zwyciężył Paweł Czapiewski, chyba nabiegał 2:22, ale nie jestem do końca pewien, bo jakieś zawirowania były z pomiarem i najpierw podawali 2:24, drugi był Łukasz Jóźwiak 2:24,80. Przez 600 metrów biegliśmy w trójkę, ale na ostatniej 300 Paweł przyśpieszył zdecydowanie, a mnie na ostatniej 150 nieźle postawiło. Ale w sumie jestem zadowolony. Mam nadzieję, że w tym sezonie posypie się grad życiówek.
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
26.04.2010
OWB1-10 km, gibkość-20'
Jest już komunikat z zawodów w Chorzowie, oficjalnie nabiegałem 2:26,28. Z komunikatu wynika, że do Pawła Czapiewskiego straciłem tylko 2 sekundy, a więc chyba rzeczywiście tak było chociaż wydawało mi się, że różnica była większa, ale może to przez to, że na końcu nieźle mnie "siekło". Ale ja lubię to uczucie kiedy kwas mlekowy "zalewa" mi mięśnie i ledwo mogę oderwać nogi od ziemi, a ręce nie chcą się poruszać:)
2 maja w Sosnowcu podczas MP na 10 000m, odbędzie się bieg na 1500m w którym ja też będę biegał. Bieg będzie prowadzony na około 2:30 1000m więc jak na początek sezonu mocno. A więc jak ktoś z zawodników jeszcze się waha gdzie pobiec to zapraszam do Sosnowca.
OWB1-10 km, gibkość-20'
Jest już komunikat z zawodów w Chorzowie, oficjalnie nabiegałem 2:26,28. Z komunikatu wynika, że do Pawła Czapiewskiego straciłem tylko 2 sekundy, a więc chyba rzeczywiście tak było chociaż wydawało mi się, że różnica była większa, ale może to przez to, że na końcu nieźle mnie "siekło". Ale ja lubię to uczucie kiedy kwas mlekowy "zalewa" mi mięśnie i ledwo mogę oderwać nogi od ziemi, a ręce nie chcą się poruszać:)
2 maja w Sosnowcu podczas MP na 10 000m, odbędzie się bieg na 1500m w którym ja też będę biegał. Bieg będzie prowadzony na około 2:30 1000m więc jak na początek sezonu mocno. A więc jak ktoś z zawodników jeszcze się waha gdzie pobiec to zapraszam do Sosnowca.
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Wczoraj biegałem 1500 metrów w Sosnowcu, nabiegałem 3:50,03. Starałem się zaatakować życiówkę, ale trochę zabrakło, może przede wszystkim tego żeby mieć z kim powalczyć na końcówce, bo praktycznie ostatnie 600 metrów walczyłem samotnie z upływającym czasem. Jestem w miarę zadowolony, bo jak na początek sezonu nie jest to zły wynik. Nie jest to też żadna rewelacja, ale spokojnie sezon jest długi i mam nadzieję, że będę miał okazję pobiegać w dużo mocniejszych biegach.
Po biegu oglądałem MP na 10 000, bieg mężczyzn dla mnie był bardzo ciekawy, może dlatego, że biegało wielu znajomych, trochę im pokrzyczałem mimo bolącego gardła:). Wyniki może nie jakoś bardzo rewelacyjne, ale walka i emocje były wielkie.
W ostatnim tygodniu odczuwałem zmęczenie obozem, praktycznie nie byłem w stanie wykonać żadnego mocnego treningu,
a więc odpoczywałem.
27.04.2010
OWB1-6km, R-15'
rytm 4x60m
OWB2-4km ( po jakieś 3:40)
28.04.2010
OWB1-16km, w tym przyśpieszenia 10x20'', P-1' w truchcie
29.04.2010
OWB1-3km, R-20', rytm 2x100, 4x60m
WT 2x700 P-4' (400+100 trucht+200) 400 w 60'', 200 w 27''
trucht8'
30.04.2010
OWB1-13km , Rytm 5x100m
01.05.2010
OWB1-6km, rytm 6x80m
02.05.2010
Start 1500m
Po biegu oglądałem MP na 10 000, bieg mężczyzn dla mnie był bardzo ciekawy, może dlatego, że biegało wielu znajomych, trochę im pokrzyczałem mimo bolącego gardła:). Wyniki może nie jakoś bardzo rewelacyjne, ale walka i emocje były wielkie.
W ostatnim tygodniu odczuwałem zmęczenie obozem, praktycznie nie byłem w stanie wykonać żadnego mocnego treningu,
a więc odpoczywałem.
27.04.2010
OWB1-6km, R-15'
rytm 4x60m
OWB2-4km ( po jakieś 3:40)
28.04.2010
OWB1-16km, w tym przyśpieszenia 10x20'', P-1' w truchcie
29.04.2010
OWB1-3km, R-20', rytm 2x100, 4x60m
WT 2x700 P-4' (400+100 trucht+200) 400 w 60'', 200 w 27''
trucht8'
30.04.2010
OWB1-13km , Rytm 5x100m
01.05.2010
OWB1-6km, rytm 6x80m
02.05.2010
Start 1500m
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
03.05.2010
OWB1-12km
04.05.2010
OWB1-20km
05.05.2010
OWB1-16km
Rytm 6x80m
06.06.2010
OWB1-3km, R-20', Rytm 2x100, 3x50m,
WT 600m (1:30,3) + 2x300( 41,8 43,2) P-5' i 3'
Kolejny trening, którego nie byłem w stanie wykonać, planowo miałem biegać 3x300 i to po 40''. Fakt, że były fatalne warunki dzisiaj do biegania, ale przy optymalnych warunkach też raczej nie wykonałbym tego treningu. Przyczyna jest pewnie banalnie prosta, zmęczenie po startach i obozie. Moja forma nie jest jeszcze jakoś bardzo wysoka, ale to dobrze, bo przy niezbyt rewelacyjnej dyspozycji już potrafię osiągnąć przyzwoite ( jak na mnie) rezultaty. To co będzie jak złapię formę?:)
A teraz co do mojej piątki, którą miałem biegać w tym sezonie, są dwa wyjścia, albo biegam na MP, albo całą pierwszą część sezonu biegam głównie 1500 czasem 800 i 3km, a w drugiej części sezonu postaram się znaleźć jakieś jeden, albo dwa biegi na 5km. Np na Memoriale Szymy i Ociepy. Ale to trzeba jeszcze przemyśleć, na razie nie wiem nawet jaki będzie rozkład konkurencji na MP i czy będę w stanie pogodzić bieganie dwóch dystansów.
W tym tygodniu nigdzie nie startuje, trzeba odpocząć i potrenować zarazem ( tylko jak to zrobić:) ), a w przyszłym chyba pobiegnę 800m. Nie lubię tego dystansu, który ja nazywam "sprintem", bo przy moich możliwościach szybkościowych przebiegnięcie pierwszego koła np. w 54'' zdecydowanie można zaliczyć do sprintu.
OWB1-12km
04.05.2010
OWB1-20km
05.05.2010
OWB1-16km
Rytm 6x80m
06.06.2010
OWB1-3km, R-20', Rytm 2x100, 3x50m,
WT 600m (1:30,3) + 2x300( 41,8 43,2) P-5' i 3'
Kolejny trening, którego nie byłem w stanie wykonać, planowo miałem biegać 3x300 i to po 40''. Fakt, że były fatalne warunki dzisiaj do biegania, ale przy optymalnych warunkach też raczej nie wykonałbym tego treningu. Przyczyna jest pewnie banalnie prosta, zmęczenie po startach i obozie. Moja forma nie jest jeszcze jakoś bardzo wysoka, ale to dobrze, bo przy niezbyt rewelacyjnej dyspozycji już potrafię osiągnąć przyzwoite ( jak na mnie) rezultaty. To co będzie jak złapię formę?:)
A teraz co do mojej piątki, którą miałem biegać w tym sezonie, są dwa wyjścia, albo biegam na MP, albo całą pierwszą część sezonu biegam głównie 1500 czasem 800 i 3km, a w drugiej części sezonu postaram się znaleźć jakieś jeden, albo dwa biegi na 5km. Np na Memoriale Szymy i Ociepy. Ale to trzeba jeszcze przemyśleć, na razie nie wiem nawet jaki będzie rozkład konkurencji na MP i czy będę w stanie pogodzić bieganie dwóch dystansów.
W tym tygodniu nigdzie nie startuje, trzeba odpocząć i potrenować zarazem ( tylko jak to zrobić:) ), a w przyszłym chyba pobiegnę 800m. Nie lubię tego dystansu, który ja nazywam "sprintem", bo przy moich możliwościach szybkościowych przebiegnięcie pierwszego koła np. w 54'' zdecydowanie można zaliczyć do sprintu.
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
07.05.2010
OWB1-16km
08.05.2010
OWB1-4km, R-10', rytm 4x60m
OWB2-4km (średnia 3:26/km)
P-5'
OWB3 2km (6:06)
P-6'
Wsz 6x150m P-2' (20-21'')
trucht 6'
09.05.2010
OWB1-3km, R-10', Rytm 2x100 2x50m
WT 4x1000m, P-5'
1. 2:45,2
2. 2:45,7
3. 2:44,8
4. 2:47,2
Dzisiejsze tysiączki biegało mi się raczej średnio:) To znaczy 2 pierwsze luźno, trzeci już troszkę męczyłem, a na ostatnim walczyłem o przetrwanie. Kiedy jestem w dobrej formie tego rodzaju trening nie sprawia mi większych problemów, dzisiaj nie było łatwo, ale nie było też tragicznie skoro przebiegłem. Ale oczywiście to dobrze, że nie jestem jeszcze w rewelacyjnej formie, bo ona ma przyjść na MP.
Zmiana planów co do najbliższych startów, w sobotę i niedziele startuje na Mistrzostwach Śląska w Sosnowcu. W pierwszy dzień 3000, a w drugi 800m.
OWB1-16km
08.05.2010
OWB1-4km, R-10', rytm 4x60m
OWB2-4km (średnia 3:26/km)
P-5'
OWB3 2km (6:06)
P-6'
Wsz 6x150m P-2' (20-21'')
trucht 6'
09.05.2010
OWB1-3km, R-10', Rytm 2x100 2x50m
WT 4x1000m, P-5'
1. 2:45,2
2. 2:45,7
3. 2:44,8
4. 2:47,2
Dzisiejsze tysiączki biegało mi się raczej średnio:) To znaczy 2 pierwsze luźno, trzeci już troszkę męczyłem, a na ostatnim walczyłem o przetrwanie. Kiedy jestem w dobrej formie tego rodzaju trening nie sprawia mi większych problemów, dzisiaj nie było łatwo, ale nie było też tragicznie skoro przebiegłem. Ale oczywiście to dobrze, że nie jestem jeszcze w rewelacyjnej formie, bo ona ma przyjść na MP.
Zmiana planów co do najbliższych startów, w sobotę i niedziele startuje na Mistrzostwach Śląska w Sosnowcu. W pierwszy dzień 3000, a w drugi 800m.
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
10.05.10
OWB1-20km
11.05.10
OWB1-13km, Rytm 10x100m
12.05.10
OWB1-3km, R-20', Rytm 2x100, 3x60m
WT 3x600(300+100 trucht+200) po serii przerwa 4'
1. 43,9 + 28,0
2. 44,2+ 27,9
3. 44,5 + 28,4
Luźny trening pomimo tego, że był biegany przy oberwaniu chmury. Nareszcie poczułem jakieś luzy i komfort biegania. Biegałem to luźno, bez żyłowania. Tak, żeby troszkę sie przetrzeć przed startami, a przy okazji złapać luzy.
13.05.2010
OWB1-13km, Gibkość 15'
Jutro luźniutkie rozbieganko, a w sobotę i niedzielę walka na Mistrzostwach Śląska. W sobotę trójka w niedzielę osiemsetka.
Na jakie wyniki liczę? Na 3 km jeżeli będzie mocna stawka to liczę na rekord życiowy, jestem przekonany, że jest w moim zasięgu. Ale prawdopodobnie nie będzie mocnego biegu, a więc nastawiam się na start treningowy z bardzo spokojnym początkiem i bardzo mocnym ostatnim kilometrem. Dużo też zależy od warunków atmosferycznych w niedzielę ma być bardzo zimno i deszczowo, nie mówiąc już o wietrze, a w połączeniu z 800 czyli z dystansem którego bardzo nie lubię może to oznaczać ciężką przeprawę:)
OWB1-20km
11.05.10
OWB1-13km, Rytm 10x100m
12.05.10
OWB1-3km, R-20', Rytm 2x100, 3x60m
WT 3x600(300+100 trucht+200) po serii przerwa 4'
1. 43,9 + 28,0
2. 44,2+ 27,9
3. 44,5 + 28,4
Luźny trening pomimo tego, że był biegany przy oberwaniu chmury. Nareszcie poczułem jakieś luzy i komfort biegania. Biegałem to luźno, bez żyłowania. Tak, żeby troszkę sie przetrzeć przed startami, a przy okazji złapać luzy.
13.05.2010
OWB1-13km, Gibkość 15'
Jutro luźniutkie rozbieganko, a w sobotę i niedzielę walka na Mistrzostwach Śląska. W sobotę trójka w niedzielę osiemsetka.
Na jakie wyniki liczę? Na 3 km jeżeli będzie mocna stawka to liczę na rekord życiowy, jestem przekonany, że jest w moim zasięgu. Ale prawdopodobnie nie będzie mocnego biegu, a więc nastawiam się na start treningowy z bardzo spokojnym początkiem i bardzo mocnym ostatnim kilometrem. Dużo też zależy od warunków atmosferycznych w niedzielę ma być bardzo zimno i deszczowo, nie mówiąc już o wietrze, a w połączeniu z 800 czyli z dystansem którego bardzo nie lubię może to oznaczać ciężką przeprawę:)
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
Po Mistrzostwach Śląska
Biegałem 3000m, zająłem pierwsze miejsce. Nabiegałem 8:33,36. Start potraktowałem treningowo, przyśpieszyłem tylko ostatni kilometr, pierwsze dwa biegłem sobie spokojnie za innymi zawodnikami. Nie było się co szarpać na mocne bieganie, bo warunki fatalne, przynajmniej dla mnie, bo ja uwielbiam biegać jak jest ciepło, a nawet upalnie:) A w ogóle nie jestem typem zawodnika, który potrafi przebiec sam od startu do mety i jeszcze poprawić życiówkę, a do tej dzisiaj trochę mi zabrakło, a to trochę to jakieś 15 sekund. Pierwsza dwójka była w 5:48-9, a więc tempo mocno treningowe. Nie jestem też do końca zadowolony z ostatniego kilometra, bo 2:44 nie jest to tempo powalające jak na tak wolny początek. Ale pocieszam się tym, że było naprawdę zimno i wietrznie, a na ostatnim kilometrze uciekłem chłopakom jakieś 14 sekund, no i nie miałem już za bardzo o co walczyć na końcówce. W biegach średnich i długich nie padły dzisiaj żadne rewelacyjne wyniki, ale warunki atmosferyczne miały na to duży wpływ.
Rezygnuję z jutrzejszego startu na 800, bo warunki mają być jeszcze dużo gorsze niż dzisiaj, a więc nie ma to sensu.
Reasumując: Dzisiaj zrobiłem bardzo dobry trening:)
Biegałem 3000m, zająłem pierwsze miejsce. Nabiegałem 8:33,36. Start potraktowałem treningowo, przyśpieszyłem tylko ostatni kilometr, pierwsze dwa biegłem sobie spokojnie za innymi zawodnikami. Nie było się co szarpać na mocne bieganie, bo warunki fatalne, przynajmniej dla mnie, bo ja uwielbiam biegać jak jest ciepło, a nawet upalnie:) A w ogóle nie jestem typem zawodnika, który potrafi przebiec sam od startu do mety i jeszcze poprawić życiówkę, a do tej dzisiaj trochę mi zabrakło, a to trochę to jakieś 15 sekund. Pierwsza dwójka była w 5:48-9, a więc tempo mocno treningowe. Nie jestem też do końca zadowolony z ostatniego kilometra, bo 2:44 nie jest to tempo powalające jak na tak wolny początek. Ale pocieszam się tym, że było naprawdę zimno i wietrznie, a na ostatnim kilometrze uciekłem chłopakom jakieś 14 sekund, no i nie miałem już za bardzo o co walczyć na końcówce. W biegach średnich i długich nie padły dzisiaj żadne rewelacyjne wyniki, ale warunki atmosferyczne miały na to duży wpływ.
Rezygnuję z jutrzejszego startu na 800, bo warunki mają być jeszcze dużo gorsze niż dzisiaj, a więc nie ma to sensu.
Reasumując: Dzisiaj zrobiłem bardzo dobry trening:)
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
16.05.2010
wolne
17.05.2010
OWB1-8km, Rzuty piłkami lekarskimi 30',
Rytm 10x100m P- 1'
18.05.2010
OWB1-18km
19.05.2010
OWB1-3km
R-20', rytm 1x100m, 3x60m
WT 2x(500+300) P-3', po serii
1 seria:
500 1:14,5
300 41,2
2 seria:
500 1:14,9
300 43,2
Trening może nie jakoś rewelacyjnie szybki, ale dał mi nieźle popalić. Warunki pogodowe jak to ostatnio niezbyt dobre.
20.05.2010
OWB1-13km
W niedzielę pobiegam 800m na Lidze juniorów. Trzeba się przetrzeć szybkościowo, bo z moją szybkością ostatnio nie jest najlepiej, a może tylko tak mi się wydaje, bo pogoda nas nie rozpieszcza i ciężko pobiec coś szybciej w takim zimnie.
W tym sezonie jeszcze nie biegałem żadnych bardzo mocnych odcinków tempowych jak to miało miejsce w poprzednich sezonach, o tej porze to już potrafiłem kończyć tysiące na 2:33, albo nawet szybciej. Pamiętam taki trening, robiłem go chyba w 2005 roku, 5x1000 ostatni kończyłem w 2:34, wszystkie poprzednie w jakieś w 2:40-2:45. Oczywiście jak nie trudno się domyślić nie przyniosło to spodziewanych efektów. Teraz biegam trochę spokojniej, ale trzeba będzie niedługo pobiegać coś bardzo mocno.
wolne
17.05.2010
OWB1-8km, Rzuty piłkami lekarskimi 30',
Rytm 10x100m P- 1'
18.05.2010
OWB1-18km
19.05.2010
OWB1-3km
R-20', rytm 1x100m, 3x60m
WT 2x(500+300) P-3', po serii
1 seria:
500 1:14,5
300 41,2
2 seria:
500 1:14,9
300 43,2
Trening może nie jakoś rewelacyjnie szybki, ale dał mi nieźle popalić. Warunki pogodowe jak to ostatnio niezbyt dobre.
20.05.2010
OWB1-13km
W niedzielę pobiegam 800m na Lidze juniorów. Trzeba się przetrzeć szybkościowo, bo z moją szybkością ostatnio nie jest najlepiej, a może tylko tak mi się wydaje, bo pogoda nas nie rozpieszcza i ciężko pobiec coś szybciej w takim zimnie.
W tym sezonie jeszcze nie biegałem żadnych bardzo mocnych odcinków tempowych jak to miało miejsce w poprzednich sezonach, o tej porze to już potrafiłem kończyć tysiące na 2:33, albo nawet szybciej. Pamiętam taki trening, robiłem go chyba w 2005 roku, 5x1000 ostatni kończyłem w 2:34, wszystkie poprzednie w jakieś w 2:40-2:45. Oczywiście jak nie trudno się domyślić nie przyniosło to spodziewanych efektów. Teraz biegam trochę spokojniej, ale trzeba będzie niedługo pobiegać coś bardzo mocno.
- Damian Pasek
- Stary Wyga
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 lis 2009, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bytom
21.05.2010
OWB1-3km, Rozgrzewka 15', Rytm 2x100, 3x60m,
WT 3x (300+150m trucht + 150) P-po serii 3'
1 seria: 43,2 19,4
2 seria: 41,6 19,7
3 seria: 42,1 19,2
Jednak z moją szybkością nie jest tak źle jak myślałem, zrobiłem ten trening na zupełnym luzie. To dobra oznaka przed niedzielnym startem. W niedziele startuję 800, a już w środę 1500. Zobaczymy czy zdążę się zregenerować do środy, mam nadzieję, że tak.
Ostatnio coraz częściej myślę o porzuceniu startów na bieżni i przeniesieniu się na ulicę. Na pewno zrobię tak w przyszłości, a może już nawet w przyszłym sezonie.
22.05.10
OWB1-5km, Rytm 5x80m
OWB1-3km, Rozgrzewka 15', Rytm 2x100, 3x60m,
WT 3x (300+150m trucht + 150) P-po serii 3'
1 seria: 43,2 19,4
2 seria: 41,6 19,7
3 seria: 42,1 19,2
Jednak z moją szybkością nie jest tak źle jak myślałem, zrobiłem ten trening na zupełnym luzie. To dobra oznaka przed niedzielnym startem. W niedziele startuję 800, a już w środę 1500. Zobaczymy czy zdążę się zregenerować do środy, mam nadzieję, że tak.
Ostatnio coraz częściej myślę o porzuceniu startów na bieżni i przeniesieniu się na ulicę. Na pewno zrobię tak w przyszłości, a może już nawet w przyszłym sezonie.
22.05.10
OWB1-5km, Rytm 5x80m