Dieta Dukana - opinie.

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

masz z czego to i spektakularnie idzie
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
LadyR
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 01 lis 2009, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

To nie jest reguła. Ja też mam z czego (jeszcze ok. 35 kilo nadwyżki), a przez ostatni miesiąc schudłam... 0,5 kg. Trzymając się diety Dukana i uprawiając sport na takim samym poziomie, jak przed dietą. Po dwóch miesiącach na Dukanie schudłam 4,5 kilo i nie jestem głodna, ale mam duże problemy z koncentracją, jestem ospała, ciągle zmęczona i mam klasyczne objawy na tej diecie, czyli zaparcia (mimo łykania błonnika i picia VerdinFix-a). Stosuję wariant 5/5.
michel
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 29 cze 2008, 18:54

Nieprzeczytany post

witam wszystkich,tez jestem na diecie dukana zaczynalem koniec marca waga 103 kg/186 cm wzrostu,jestem w drugim etapie i waze 93 kg,co do biegania:biegam regularnie 3-4 razy w tygodniu ,11-15 km i bedac na tej diecie przyznam ze traci sie "moc",czuc od razu brak weglowodanow,czlowiek jest troche zamolony,jedynie co mozna biegac to spokojne wybiegania nawet i dlugie ale i tak gra jest warta swieczki bo nie da sie ukryc bieganie z taka masa tez do przyjemnosci nie nalezy.dobre w tej diecie jest to ze nie trzeba sie glodzic a i przyznam szczerze zdarzala sie i tez i wodeczka i browarek do tego i micha niezla ale wszystko z umiarem i waga caly czas spada,takze jeszcze raz podkreslam do zbijania duzej wagi dukan jest ok.pozdr.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

LadyR pisze:To nie jest reguła. Ja też mam z czego (jeszcze ok. 35 kilo nadwyżki), a przez ostatni miesiąc schudłam... 0,5 kg. Trzymając się diety Dukana i uprawiając sport na takim samym poziomie, jak przed dietą. Po dwóch miesiącach na Dukanie schudłam 4,5 kilo i nie jestem głodna, ale mam duże problemy z koncentracją, jestem ospała, ciągle zmęczona i mam klasyczne objawy na tej diecie, czyli zaparcia (mimo łykania błonnika i picia VerdinFix-a). Stosuję wariant 5/5.
Idź do jakiegoś dobrego endokrynologa i diabetologa bo miesiąc to dużo, jeżeli to nie początek bo miesiąc to może trwać adaptacja do nowej sytuacji. U mnie zleciało jak skóra z węża, wy kobitki niestety macie w tej sferze przesrane.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
misthunt3r
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 474
Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
Życiówka na 10k: 48:42
Życiówka w maratonie: 4:14:37
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Ja również stosowałem tę dietę. Całość trwała w moim przypadku około 10 miesięcy - z powodu tak długiej "fazy stabilizacji". Mogę więc powiedzieć parę słów. Po pierwsze działa i to bardzo dobrze, jeśli ktoś wytrwa okresy czysto proteinowe to dalsze fazy dla kogoś kto nie stroni od mięsa i warzyw to już formalność. Cel jaki sobie założyłem osiągnąłem. Jednak z racji tego, że spadek wagi był duży w długim okresie ustabilizowało się to trochę powyżej oczekiwanego wyniku. Ale ponoć to normalne przy dużych spadkach wagi.

Generalnie polecam, teraz tylko jeszcze muszę dostosować dietę pod regularne bieganie i będę już całkiem zadowolony.
Obrazek
Because Running Sucks
Awatar użytkownika
gosz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Francja

Nieprzeczytany post

jestem w trakcie tej diety.Dla mnie najgorsze to chyba brak czegos slodkiego od czasu do czasu :ojnie:
podobno przy tej diecie wystarczy maszerowac conajmniej 20 minut
no ale to nie samo co bieganie :hej:
[color=red]"Dzielić się radością to dwa razy więcej radości, a dzielić się smutkiem to tylko połowa smutku."[/color]
michel
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 29 cze 2008, 18:54

Nieprzeczytany post

proponuje ci spokojne rozbiegania bo na dukanie pozbycie sie weglowadanow z diety spowodowalo ze duzo nie fikniesz,spokojne bieganie i co najwazniejsze waga spada b.szybko.pozdr
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Diety nie prowadź więcej jak 8 tygodni...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak ktoś nijak nie może się zmobilizować do długotrwałego wysiłku fizycznego, co dla wielu jest przecież bardzo trudne, to nie pozostaje nic innego jak różne diety Dukana, Kopenhaskie, dr Kwaśniewskiego i inne, jeszcze jak się wymaga dużego progresu w zbijaniu wagi, to się człowiek katuje, choruje i zdrowie traci. Inna sprawa, że bez wspomagania treningiem, często konczy się efektem jojo. Także jednak nic na skróty. Bez pracy nie ma kołaczy.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dukan nie zaleca uprawiania sportu przy jego diecie. Tak więc łączenie tej diety z bieganiem to nieporozumienie.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

LadyR pisze:To nie jest reguła. Ja też mam z czego (jeszcze ok. 35 kilo nadwyżki), a przez ostatni miesiąc schudłam... 0,5 kg. Trzymając się diety Dukana i uprawiając sport na takim samym poziomie, jak przed dietą. Po dwóch miesiącach na Dukanie schudłam 4,5 kilo i nie jestem głodna, ale mam duże problemy z koncentracją, jestem ospała, ciągle zmęczona i mam klasyczne objawy na tej diecie, czyli zaparcia (mimo łykania błonnika i picia VerdinFix-a). Stosuję wariant 5/5.


Za mało wody prosty efekt ;) zacznij pic duzo duzo wiecej wody waga zacznie lecieć ;)
gg 3305061
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

meszka pisze:Jak ktoś nijak nie może się zmobilizować do długotrwałego wysiłku fizycznego, co dla wielu jest przecież bardzo trudne, to nie pozostaje nic innego jak różne diety Dukana, Kopenhaskie, dr Kwaśniewskiego i inne, jeszcze jak się wymaga dużego progresu w zbijaniu wagi, to się człowiek katuje, choruje i zdrowie traci. Inna sprawa, że bez wspomagania treningiem, często konczy się efektem jojo. Także jednak nic na skróty. Bez pracy nie ma kołaczy.
Bieganie nie chroni od jojo
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Adam Ko.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 258
Rejestracja: 21 lip 2010, 16:28
Życiówka na 10k: 43:15
Życiówka w maratonie: 3:58:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

F@E pisze:Bieganie nie chroni od jojo
Ale pomaga w utrzymaniu (obniżeniu) wagi. Myślę, że o to chodziło.
Gorąca prośba o pomoc w badaniu do pracy magisterskiej. Tematyka biegowa: viewtopic.php?f=1&t=37461

Blog treningowy
Obrazek
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zinow pisze:
F@E pisze:Bieganie nie chroni od jojo
Ale pomaga w utrzymaniu (obniżeniu) wagi. Myślę, że o to chodziło.
Właśnie o to mi chodziło, poza tym kolega F@E sobie trochę przeczy, sam niejednokrotnie pisał, że trening siłowy pomaga zapobiec temu efektowi.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Bieganie nie jest treningiem siłowym -> your fault ;)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
ODPOWIEDZ