Start w maratonie z pulsometrem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mociej
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 17 sie 2009, 14:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Pytanie bardziej startowe niż treningowe. Czeka mnie pierwszy w życiu maraton. Pytanie brzmi. Czy warto biec na tętno? Według kalkulatora powinienem biec 82.6% tętna maksymalnego, czyli około 159 uderzeń na minutę.

Czy taki start ma sens?

Pozdrawiam,

Maciek
PKO
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja bym biegł na czas, bo tętno możesz mieć kosmiczne jeśli adrenalinka uderzy do głowy :)
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

82,6% Hrmax to wg. kalkulatora powinno z Twoje średnie tętno z całego biegu. W praktyce oznacza to, że początek musisz biec na niższym tętnie bo końcówkę będziesz miał na wyższym.

Jest to kreślenie intensywności ale czy znasz na tyle swój organizm żeby wiedzieć jakie tętno mieć na początku żeby (przy w miarę równym tempie) na koniec Ci wyszło 82,6%. Pewnie nie, bo gdybyś tak znał swój organizm to nie potrzebowałbyś pulsometru brać na zawody.
Jestem bardziej skłonny ku temu aby na zawodach kierować się tempem. To jakie powinieneś wybrać wynika z Twoich treningów. Jeżeli startowałeś w miarę niedawno to możesz przy pomocy kalkulatora zmożesz oszacować to tempo.
Krzysiek
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ten kalkulator to też niezła mąciwoda, bo nie sądzę, żeby po czasie na 10km spokojnie można było wyliczyć czas na maraton i go ukończyć :) Jak ktoś już wspomniał, bardziej nadaje się do przeliczania w dół niż w górę.
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Ten kalkulator to też niezła mąciwoda, bo nie sądzę, żeby po czasie na 10km spokojnie można było wyliczyć czas na maraton i go ukończyć :) Jak ktoś już wspomniał, bardziej nadaje się do przeliczania w dół niż w górę.
Zgadzam się, że czasu z kalkulatora nie można brać w ciemno dlatego napisałem, że podstawą do wyznaczenia tempa biegu powinien być zrealizowany trening.
Krzysiek
mociej
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 17 sie 2009, 14:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Problem w tym, że startowałem przed zimą, ale od tego czasu więcej trenowałem.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mociej pisze:Pytanie bardziej startowe niż treningowe. Czeka mnie pierwszy w życiu maraton. Pytanie brzmi. Czy warto biec na tętno? Według kalkulatora powinienem biec 82.6% tętna maksymalnego, czyli około 159 uderzeń na minutę.

Czy taki start ma sens?

Pozdrawiam,

Maciek
Maćku pulsometr winien być twoim przyjacielem a nie wrogiem. Patrz na jego wskazania i patrz jednoczesnie na prędkosć z tych dwóch źródeł szczytyj informacje i te oba źródła mają ci pomóc w dobrym rozłożeniu sił i przyspieszeniu na końcu. Te klakulatory podaja średnie tętno z całego maratonu. Jesli będa podbiegi na trasie maratonu to raczej biegnij na puls niż prekość pamiętaj że na podbiegu 500 metrowym mozesz sie nie potrzebnie zawasi mocno i odbierze ci siłyu na ostatnich 10 km a jak pobiegniesz ten podbieg na tętno to stracisz troche sekund al epogiegnies powoli i pokazęsz moc na ostatnich 10 km.

Pamiętja pulosmetr to twój przyjaciel nie wróg.

Tompoz
Tompoz
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

mociej pisze:Pytanie bardziej startowe niż treningowe. Czeka mnie pierwszy w życiu maraton. Pytanie brzmi. Czy warto biec na tętno? Według kalkulatora powinienem biec 82.6% tętna maksymalnego, czyli około 159 uderzeń na minutę.

Czy taki start ma sens?

Pozdrawiam,

Maciek
A jak wyznaczyłeś swoje HRmax?
Bo jeśli z teoretycznych wzorów to nie biegłbym na Twoim miejscu tylko na tętno.

Ja według wzoru powinienem mieć HRmax = 181. W rzeczywistości widziałem na swoim pulsometrze 207.
:) Tomek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ