Hagon - komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Trzymamy kciuki!
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 15 mar 2009, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
Nawet studiujemy ten sam kierunek, z tym że ja pierwszy rok:P
No będziemy przez te pół roku kroczyć dokładnie tą samą drogą:D A więc życzę nam obu, abyśmy wytrwali i spotkali się na starcie Bo w biegu raczej nie, gdyż wątpie żebyś biegł tak wolno jak ja
No będziemy przez te pół roku kroczyć dokładnie tą samą drogą:D A więc życzę nam obu, abyśmy wytrwali i spotkali się na starcie Bo w biegu raczej nie, gdyż wątpie żebyś biegł tak wolno jak ja
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 273
- Rejestracja: 14 sie 2009, 10:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Dramatyzujesz....Przed chwilą wszedłem na wagę i troszeczkę się podłamałem... 74,2kg i 92cm w pasie !!
Mięsień piwny jest wporzo. Dorośniesz to się przyzwyczaisz ;P
Zawsze jeszcze można się pocieszać, że "duży daszek, duży ptaszek" ;>
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Witam i trzymam kciuki! Pochodzę z Lublina i trochę Ci zazdroszczę, że możesz tam mieszkać, chodzić po starym mieście itd. Właśnie tam jest kawiarenka , kiedyś " Trzosik" teraz, zdaje się " Złoty Cielec". Zajrzyj tam , bo to magiczne miejsce... Zawsze kiedy na czymś mi zależało albo chciałam coś przemyśleć szłam tam i, wiesz, wszystko co tam mi przyszło do głowy spełniało się, więc może zadzaiała to i w Twoim przypadku....
A poważnie, plan bardzo rozsądny i jeżeli będziesz konsekwentny, a na takiego wyglądasz, cel to pikuś!!!!
Pozdrowienia. Marzena
A poważnie, plan bardzo rozsądny i jeżeli będziesz konsekwentny, a na takiego wyglądasz, cel to pikuś!!!!
Pozdrowienia. Marzena
-
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 15 mar 2009, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
Noo wreszcie ruszyles dupe:D
Oby na 24tyg starczyło Ci motywacji:D
Oby na 24tyg starczyło Ci motywacji:D
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Świetnie, że znalazłeś motywacje i biegasz. Ale nie biegaj codziennie to, przynajmniej na tym etapie, nie wyjdzie Ci na zdrowie. Przez poprzednie dwa tygodnie zrobiłeś dwa treningi a teraz 3 treningi w ciągu trzech kolejnych dni. Forma rośnie podczas odpoczynku po bieganiu a tego Ci brakuje, w ten sposób łatwiej o kontuzję i o zniechęcenie.hagon pisze:Po biegu zmęczenia praktycznie nie było, jednak lekko dały o sobie znać uda. Mam jednak nadzieję, że spowodowane jest to mała regeneracją po poprzednich biegach.
Oby tak dalej a będzie dobrze !!!
Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji celu.
Krzysiek
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Z bieganiem tak jest, że ma się lepsze i gorsze dni. Cała sztuka polega na tym, żeby przetrwać te złe i nie zniechęcać się. Pamiętam, że też na początku biegałam codziennie rano ( czasami nawet przed 6.00 i po ciemku) i zdecydowanie za szybko, ale dawało mi to takiego " kopa" na cały dzień, że się chyba uzależniłam od biegania. Dopiero potem zaczęłam czytać literaturę fachową i ucywilizowałam moje treningi. Ala ze mną tak właśnie jest, zawsze szkoda mi czasu na czytanie instrukcji... Na szczęście ominęły mnie poważniejsze kontuzje, czego i Tobie życzę. Biegaj wolniej, rób przerwy między treningami nawet jeśli wydaje Ci się, że samopoczucie pozwala Ci nie odpoczywać, nie zapominaj o ćwiczeniach siłowych i rozciąganiu, a sukces przyjdzie sam
No dobra, trochę posmęciłam. Najważniejsze to radość z biegania! I tej wersji będziemy się trzymać!
Pozdrawiam.
No dobra, trochę posmęciłam. Najważniejsze to radość z biegania! I tej wersji będziemy się trzymać!
Pozdrawiam.