IX Cracovia Maraton 2010
- waldekolsztyn
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 28 cze 2009, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Witam.
Spokojnie damy radę. Zacząłem przygodę z bieganiem rok temu. W jedynym pólmaratonie , w sierpniu 2009 uzyskałem 1:54:00. Pierwszy i jedyny mój maraton październik 2010, wynik w stopce, mój wiek także. Obecnie Kraków i plan: 3:45:00, mimo ciężkiej zimy i kiepskiego samopoczucia ( od maja, nieplanowana zmiana pracy, mieszkania itd. Zapewne postaram biec z zającem i na pewno dam radę. Nie ma się czego bać, najważniejsze solidne przygotowania. Plan wykonuję co do treningu, jest to mój priorytet. W tym roku jeszcze nie startowałem z powodów prozaicznych (kasa). Pierwszy start w Krakowie.
pozdrawiam i do zobaczenia
Spokojnie damy radę. Zacząłem przygodę z bieganiem rok temu. W jedynym pólmaratonie , w sierpniu 2009 uzyskałem 1:54:00. Pierwszy i jedyny mój maraton październik 2010, wynik w stopce, mój wiek także. Obecnie Kraków i plan: 3:45:00, mimo ciężkiej zimy i kiepskiego samopoczucia ( od maja, nieplanowana zmiana pracy, mieszkania itd. Zapewne postaram biec z zającem i na pewno dam radę. Nie ma się czego bać, najważniejsze solidne przygotowania. Plan wykonuję co do treningu, jest to mój priorytet. W tym roku jeszcze nie startowałem z powodów prozaicznych (kasa). Pierwszy start w Krakowie.
pozdrawiam i do zobaczenia
- przemekWCH
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
Cześć Waldek.
Również zastanawiam się nad 3:45, ale ostrzegają tu wszyscy aby debiutanci nie lecieli za szybko.
Ale...
Dzisiaj wg treningu miałem WB2 w tempie 5:20. Tętno miałem średnie (157 bpm (68% max)). Cały czas umieszczone w drugim zakresie. Finalnie wyszło mi tempo 5:12min/km.
Po 17 km nie czuję za bardzo zmęczenia.
Bieganie zacząłem w sierpniu 2009r. Od listopada trenowałem wg planu Pana Skarżyńskiego na złamanie 4h.
Dwa tygodnie temu w półmaratonie osiągnąłem wynik 1:45:59. Biegam około 200km od listopada co tydzień. Biegałem w deszczu , w mrozie -20.
I teraz zadaję sobie pytanie: na co mnie stać w maratonie?
Możesz pochwalić się jak wyglądają porównawczo Twoje biegi w WB2?
Ktoś coś doda?
Również zastanawiam się nad 3:45, ale ostrzegają tu wszyscy aby debiutanci nie lecieli za szybko.
Ale...
Dzisiaj wg treningu miałem WB2 w tempie 5:20. Tętno miałem średnie (157 bpm (68% max)). Cały czas umieszczone w drugim zakresie. Finalnie wyszło mi tempo 5:12min/km.
Po 17 km nie czuję za bardzo zmęczenia.
Bieganie zacząłem w sierpniu 2009r. Od listopada trenowałem wg planu Pana Skarżyńskiego na złamanie 4h.
Dwa tygodnie temu w półmaratonie osiągnąłem wynik 1:45:59. Biegam około 200km od listopada co tydzień. Biegałem w deszczu , w mrozie -20.
I teraz zadaję sobie pytanie: na co mnie stać w maratonie?
Możesz pochwalić się jak wyglądają porównawczo Twoje biegi w WB2?
Ktoś coś doda?
Pozdrawiam
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
- Kapitan Bomba!
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1212
- Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50
ja dodamprzemekWCH pisze:Cześć Waldek.
Również zastanawiam się nad 3:45, ale ostrzegają tu wszyscy aby debiutanci nie lecieli za szybko.
Ale...
Dzisiaj wg treningu miałem WB2 w tempie 5:20. Tętno miałem średnie (157 bpm (68% max)). Cały czas umieszczone w drugim zakresie. Finalnie wyszło mi tempo 5:12min/km.
Po 17 km nie czuję za bardzo zmęczenia.
Bieganie zacząłem w sierpniu 2009r. Od listopada trenowałem wg planu Pana Skarżyńskiego na złamanie 4h.
Dwa tygodnie temu w półmaratonie osiągnąłem wynik 1:45:59. Biegam około 200km od listopada co tydzień. Biegałem w deszczu , w mrozie -20.
I teraz zadaję sobie pytanie: na co mnie stać w maratonie?
Możesz pochwalić się jak wyglądają porównawczo Twoje biegi w WB2?
Ktoś coś doda?
też biegam w deszczu, mrozie, upale, po ok. 250 km miesięcznie, dwa dni temu wb2 13 km po niecałe 5 min/km, śr. tętno 156. Będę szczęsliwy jak złamię "czwórkę" w maratonie
nie chcę Cię straszyc, żeby znowu nie było, że kogoś straszę, ale maraton zaczyna się po 30 km, więc to, że po 17 km nie czujesz zmęczenia albo w "połówce" masz 1:46 nie ma prawie żadnego znaczenia. Biegnij na 3:45, jak tym tempem dobiegniesz do 33-34 km będzie ok, jak nie, to... cóż, nie będzie ok
Powodzenia!
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Z tymi 30-35km coś faktycznie jest. Przy i po wybieganiu 28 czy 30km czułem się bardzo dobrze i wydawało się jakby był jeszcze spory zapas sił. Ale jak biegłem pierwszy maraton to właśnie ok 35km dało się odczuć brak energii, pragnienie i głód, który męczył mnie najbardziej. Pytanie tylko czy tak po prostu jest u początkujących, czy może to przez braki w punkcie regeneracyjnym, który był co 7km W Dębnie i Krakowie myślę, że punkty odżywcze będą dobrze uposażone
- ssokolow
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1810
- Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: 4:04:02
- Lokalizacja: Kraków
przemekWCH... - z tego co piszesz to 4h powinieneś złamać z palcem w nosie, na 3:45 ... jakieś szanse masz (nawet duże) ... ale to "granica" która jak ci się "omsknie" ... to dobiegniesz na 4:10 jak cię kryzys złapie...
Planujesz biegać jakieś dłuższe bieganie ? - 28, 30 km ? wtedy mógłbyś coś więcej przewidzieć... 30km.. powinieneś spokojnie zrobić po 5:40-5:50 .. praktycznie w pierwszym zakresie żeby liczyć na mniej niż 4h... oczywiście zakładam że na zawodach pobiegniesz po prostu lepiej...
ja chyba robiłem jeśli dobrze pamiętam 30km... po ok. 6:00'/km przed maratonem ... i wynik taki jak pisałem wcześniej około 04:05:00 a wydaje mi się że pobiegłem ten maraton bardzo dobrze (bez jakiś większych błędów)
oczywiście sens treningu 30km jest dyskusyjny (pod względem fizycznym) - niemniej mi osobiście dało to dużo ... głównie psychicznie - pamiętam powrót z pierwszej 30'stki... - zresztą gdzieś "leży" mój post na ten temat na forum... - ogólnie byłem totalnie załamany ... a psychika podpowiadała, że gdyby maraton nie był zapłacony... to pewnie bym nie pobiegł.
Planujesz biegać jakieś dłuższe bieganie ? - 28, 30 km ? wtedy mógłbyś coś więcej przewidzieć... 30km.. powinieneś spokojnie zrobić po 5:40-5:50 .. praktycznie w pierwszym zakresie żeby liczyć na mniej niż 4h... oczywiście zakładam że na zawodach pobiegniesz po prostu lepiej...
ja chyba robiłem jeśli dobrze pamiętam 30km... po ok. 6:00'/km przed maratonem ... i wynik taki jak pisałem wcześniej około 04:05:00 a wydaje mi się że pobiegłem ten maraton bardzo dobrze (bez jakiś większych błędów)
oczywiście sens treningu 30km jest dyskusyjny (pod względem fizycznym) - niemniej mi osobiście dało to dużo ... głównie psychicznie - pamiętam powrót z pierwszej 30'stki... - zresztą gdzieś "leży" mój post na ten temat na forum... - ogólnie byłem totalnie załamany ... a psychika podpowiadała, że gdyby maraton nie był zapłacony... to pewnie bym nie pobiegł.
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Straszno tutaj
Mnie teraz ponad tydzień z treningu urwała choroba. WB1 kończy się u mnie na 5:50, a najdłuższy dystans jaki przebiegłem to 26 km... W tę niedzielę ma być 28... Biegam około 50 km tygodniowo, a to będzie mój pierwszy maraton. Myślałem, że 4h złamię bez problemu, ale teraz zaczynam mieć poważne wątpliwości... u mnie też maraton już opłacony, więc nie ucieknę... brrrr!
Mnie teraz ponad tydzień z treningu urwała choroba. WB1 kończy się u mnie na 5:50, a najdłuższy dystans jaki przebiegłem to 26 km... W tę niedzielę ma być 28... Biegam około 50 km tygodniowo, a to będzie mój pierwszy maraton. Myślałem, że 4h złamię bez problemu, ale teraz zaczynam mieć poważne wątpliwości... u mnie też maraton już opłacony, więc nie ucieknę... brrrr!
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
A właśnie się dziwiłem od kilku dni dlaczego Ci nie przybywa km w run-logu Aż Cię przegoniłem w ogólnym kilometrażu Teraz musisz nadrobićPATATAJEC pisze:Straszno tutaj
Mnie teraz ponad tydzień z treningu urwała choroba. WB1 kończy się u mnie na 5:50, a najdłuższy dystans jaki przebiegłem to 26 km... W tę niedzielę ma być 28... Biegam około 50 km tygodniowo, a to będzie mój pierwszy maraton. Myślałem, że 4h złamię bez problemu, ale teraz zaczynam mieć poważne wątpliwości... u mnie też maraton już opłacony, więc nie ucieknę... brrrr!
- przemekWCH
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
Cześć Szymon,ssokolow pisze:przemekWCH... - z tego co piszesz to 4h powinieneś złamać z palcem w nosie, na 3:45 ... jakieś szanse masz (nawet duże) ... ale to "granica" która jak ci się "omsknie" ... to dobiegniesz na 4:10 jak cię kryzys złapie...
Planujesz biegać jakieś dłuższe bieganie ? - 28, 30 km ? wtedy mógłbyś coś więcej przewidzieć... 30km.. powinieneś spokojnie zrobić po 5:40-5:50 .. praktycznie w pierwszym zakresie żeby liczyć na mniej niż 4h... oczywiście zakładam że na zawodach pobiegniesz po prostu lepiej...
ja chyba robiłem jeśli dobrze pamiętam 30km... po ok. 6:00'/km przed maratonem ... i wynik taki jak pisałem wcześniej około 04:05:00 a wydaje mi się że pobiegłem ten maraton bardzo dobrze (bez jakiś większych błędów)
oczywiście sens treningu 30km jest dyskusyjny (pod względem fizycznym) - niemniej mi osobiście dało to dużo ... głównie psychicznie - pamiętam powrót z pierwszej 30'stki... - zresztą gdzieś "leży" mój post na ten temat na forum... - ogólnie byłem totalnie załamany ... a psychika podpowiadała, że gdyby maraton nie był zapłacony... to pewnie bym nie pobiegł.
Ostatnie wybieganie miałem na 25 km w OWB1 z tempem 5:28min/km. W niedzielę czeka mnie 28km.
Zobaczę jeszcze wyniki z dwóch następnych wybiegań i będę wiedział orientacyjnie na co mnie stać.
Trasa w Krakowie jest trudna? Szkoda, że na stronie maratonu nie ma informacji o przewyższeniach na kolejnych kilometrach.
Pozdrawiam
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Panie i Panowie, czy po biegu spotykamy się na jakim bezalkoholowym?
Przedzielono mi właśnie nr startowy -> 1946
Przedzielono mi właśnie nr startowy -> 1946
- seski
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 26 maja 2009, 16:32
z takim "przebiegiem" i tempem wb2 wróżę Ci czas bliższy 3:35 niż 4:00jacuś pisze:ja dodamprzemekWCH pisze:Cześć Waldek.
Również zastanawiam się nad 3:45, ale ostrzegają tu wszyscy aby debiutanci nie lecieli za szybko.
Ale...
Dzisiaj wg treningu miałem WB2 w tempie 5:20. Tętno miałem średnie (157 bpm (68% max)). Cały czas umieszczone w drugim zakresie. Finalnie wyszło mi tempo 5:12min/km.
Po 17 km nie czuję za bardzo zmęczenia.
Bieganie zacząłem w sierpniu 2009r. Od listopada trenowałem wg planu Pana Skarżyńskiego na złamanie 4h.
Dwa tygodnie temu w półmaratonie osiągnąłem wynik 1:45:59. Biegam około 200km od listopada co tydzień. Biegałem w deszczu , w mrozie -20.
I teraz zadaję sobie pytanie: na co mnie stać w maratonie?
Możesz pochwalić się jak wyglądają porównawczo Twoje biegi w WB2?
Ktoś coś doda?
też biegam w deszczu, mrozie, upale, po ok. 250 km miesięcznie, dwa dni temu wb2 13 km po niecałe 5 min/km, śr. tętno 156. Będę szczęsliwy jak złamię "czwórkę" w maratonie
nie chcę Cię straszyc, żeby znowu nie było, że kogoś straszę, ale maraton zaczyna się po 30 km, więc to, że po 17 km nie czujesz zmęczenia albo w "połówce" masz 1:46 nie ma prawie żadnego znaczenia. Biegnij na 3:45, jak tym tempem dobiegniesz do 33-34 km będzie ok, jak nie, to... cóż, nie będzie ok
Powodzenia!
M: 3:05:50
1/2 M: 1:25:51
10 km: 0:39:17
5 km: 18:33
1/2 M: 1:25:51
10 km: 0:39:17
5 km: 18:33
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
No właśnie, a cieszyłem się, że w końcu Cię dorwałem :D ... Teraz zabawa od początku będzie...ArturS pisze:A właśnie się dziwiłem od kilku dni dlaczego Ci nie przybywa km w run-logu Aż Cię przegoniłem w ogólnym kilometrażu Teraz musisz nadrobićPATATAJEC pisze:Straszno tutaj
Mnie teraz ponad tydzień z treningu urwała choroba. WB1 kończy się u mnie na 5:50, a najdłuższy dystans jaki przebiegłem to 26 km... W tę niedzielę ma być 28... Biegam około 50 km tygodniowo, a to będzie mój pierwszy maraton. Myślałem, że 4h złamię bez problemu, ale teraz zaczynam mieć poważne wątpliwości... u mnie też maraton już opłacony, więc nie ucieknę... brrrr!
- ArturS
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 819
- Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Dokładnie takbombowiec pisze:Że niby co jakieś forumowe party?ArturS pisze:Panie i Panowie, czy po biegu spotykamy się na jakim bezalkoholowym?
- przemekWCH
- Stary Wyga
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 wrz 2009, 16:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wałbrzych
Pasta Party ?:))))
Pozdrawiam
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!
Przemek
VRC Runner !
Run4fun !!!