Mam 20lat, 180cm wzrostu i ważę 78kg (jestem na diecie redukcyjnej, spoko!)
Długo myślałem o powrocie do biegania, zima sie kończy i nogi aż się rwą by nie wybiec z domu. Trudno nazwać to "powrotem" bowiem moja przygoda z tym sportem nie jest zbyt długa.
Przestałem biegać w wakacje 2009, wtedy miałem staż około czterech miesiących i niezbyt ciekawe czasy :P Przerwałem z powodu bólu w piszczeli przy rozciąganiu.
Jednym z moich lepszych czasów na treningach było 10km w 1:10 !

Moim celem, do którego mam nadzieje bez kontuzji będę mógł dążyć jest maraton w Warszawie 26 września. Bloga postanowiłem pisać, bowiem to bedą swoiste zobowiązania, które przed sobą postawię i mnie dodatkowo to będzie motywować.
Nigdy nie byłem na żadnych zawodach, nigdy nie przebiegłem więcej jak 15km, nigdy nie biegłem dłużej niż półtorej godziny, dlatego pewnie stwierdzicie, że porywam się z motyką na słońce. Zapewne tak jest, ale takie wyzwanie mnie nieziemsko motywuje ! Jakoś nie kręci mnie trening półroczny by przebiec w 50min czy szybciej 10km. Pragnę mieć ta pamiątke z przebiegniecia 42195m po których stanę się spełnionym człowiekiem, który wie że żadne granice nie istnieją! Nawet jeśli to będzie z czasem 5:30 :uuusmiech: (ja byłbym z niego dumny:O). Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie tego poczucia radości, tych emocji, które na pewno występują na mecie:)
Będę realizował plan 24 tygodniowy dla początkujących
http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=129
Jak wyliczyłem więc pierwszy tydzień planu będzie wypadał na 12 kwietnia. Mam więc półtora miesiąca aby wrócić do jakiejś kondycji, by chociaż spełnić te minimum i móc truchtać 5km/30min. Myślę, że nie będzie tak źle bowiem przez pół roku nieobecności na bieżni, ulicach utrzymywałem formę na siłowni, na wfie czy na rowerku stacjonarnym:P
Ciężko mi też sobie teraz wyobrazić niedzielne treningi po 25+/- kilometrów ale nad tym będę sie martwić później.
Więc koncząc mój pierwszy nocny post (AAAA JUTRO RANO WYKŁADY!!) życzę sobie aby obyło się bez kontuzji stóp, bo one były wiele razy skręcone

Pozdrawiam:)