Jeśli jest ktoś z Kiekrza lub okolic (chodzi o Kiekrz koło Poznania) to zapraszam do wspólnego biegania. Biegam zazwyczaj około 5 rano lub 20 wieczorem.
Pozdrawiam
Kiekrz
-
- Ekspert/Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kiekrz
- Kontakt:
Cześć Mathieu,Cześć Tuczas,
Też jestem z Kiekrza i czasem się nie wyrobię o przyzwoitej godzinie a jedak z kimś nawet o 20tej bym pobiegał.
Ile biegacie km i gdzie.
Pozdrawiam,
Też jestem z Kiekrza i czasem się nie wyrobię o przyzwoitej godzinie a jedak z kimś nawet o 20tej bym pobiegał.
Ile biegacie km i gdzie.
Pozdrawiam,
Michał
-
- Wyga
- Posty: 74
- Rejestracja: 19 sie 2009, 22:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No to ładnie ;)
W Kiekrzu znajdujące partnerów na przebieżki ,kiedy ja nie mogę nikogo znaleść we Wrocławiu.
Pozdrawiam i życzę miłego biegania !
W Kiekrzu znajdujące partnerów na przebieżki ,kiedy ja nie mogę nikogo znaleść we Wrocławiu.
Pozdrawiam i życzę miłego biegania !
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 lut 2010, 10:25
Hehehe, dobre, Tuczas to mój brat :P Nie wiedziałem że się tu zarejestrował :D
Moje bieganie dopiero się zaczyna, biegam maks 5 km wolnym tempem. Gdzie? Moja (narazie) podstawowa trasa to pętla 3 km wokół Michałkowa. Chwilowo odnowiło mi się zapalenie okostnej więc jestem zmuszony zrobić kolejną przerwę niestety...
W sumie napisałem bo w Kiekrzu widzę dość często jakiś biegaczy, a dla mnie zawsze tak jakoś głupio się odezwać, tymbardziej przerywać komuś trening. Może się nawet z Michałem mijaliśmy kiedyś :P Ja biegam ostatnio (w sumie biegałem, bo teraz znowu nie mogę) w czerwonej kurtce kalenji, i często z wyrośniętym psiakiem rasy husky
Moje bieganie dopiero się zaczyna, biegam maks 5 km wolnym tempem. Gdzie? Moja (narazie) podstawowa trasa to pętla 3 km wokół Michałkowa. Chwilowo odnowiło mi się zapalenie okostnej więc jestem zmuszony zrobić kolejną przerwę niestety...
W sumie napisałem bo w Kiekrzu widzę dość często jakiś biegaczy, a dla mnie zawsze tak jakoś głupio się odezwać, tymbardziej przerywać komuś trening. Może się nawet z Michałem mijaliśmy kiedyś :P Ja biegam ostatnio (w sumie biegałem, bo teraz znowu nie mogę) w czerwonej kurtce kalenji, i często z wyrośniętym psiakiem rasy husky