Krakowskie Dreptane Pogaduchy

[sms]

Co by Cie pocieszyc, to...co prawda az takich problemow ni mam, ale tez odczuwam pewne bolesic, zwiazane z tym, ze w piatek niezbyt dobrze sie rozgrzalem (wlasciwie prawie sie nie rozgrzalem) i pobieglem sobie w szybkim tempie 15 km. Czuje bol w niektorych miejscach do dzis, a co gorsza przy chodzeniu. Wiec tez pewnie odpuszcze sobie ten tydzien, co by na niedziele i w nastepnym tygodniu byc OK. A Wiazowna tuz-tuz

[miroszach]

A ja mam za to radosne wiesci. Wczoraj startowalem w VI Walentynkowym Biegu Ulicznym - Jaslo 2004. To byl chyba debiut startow slynnego juz Krakowskiego Klubu Biegacza "Dystans". Co wazniejsze w klasyfikacji mezczyzn 20-29 lat stanalem na PUDLE. Zajalem drugie miejsce i jestem bardzo szczesliwy. Pierwszy raz w zyciu odebralem nagrode w imprezie biegowej! Nie wiedzialem, ze stanie na pudle jest tak przyjemne!
Przebieglem w kaluzach 6km w czasie 22:23. Dla mnie to jest zyciowka.
HURRAAA!

[gregoz68]

Gratulację! Sugeruję wyjazd do Wiązownej. Jedziemy mocną paczką w dwóch desantowych zrzutach: sobotnim i niedzielnym. Przyjdź w niedzielę na trening: dogrywamy szczegóły wyjazdu.

[gregoz68]

Krzycho! Nic się nie martw. Zorganizujemy fachową pomoc lekarską. Rozejrzę się po półkach za medykamentami.

[miroszach]

Ok, skonczyla mi sie sesja. Dolacze do grupy spiochow i pobijemy kolejny rekord frekwencji!!! Widze, ze musze sie tam zaczac zjawiac. Zbyt wiele ciekawych rzeczy sie tam dzieje, abym mogl sobie pozwolic to przegapic.

pozdrawiam zapalencow biegania!!!

[byku]

Miroszach gratulacje pudla.
Oj dzieje sie,dzieje...zapraszam.

[sms]

Co do frekwencji, to w ta niedziele podgrupa nowohucka pewnie sie wymiga z Lasku WOlskiego. Jest plan aby zrobic baaardzo lelkkie, ale za to dlugie wybieganie. Jesli uda sie Wam podac mocny argument abysmy wybiegli z Huty o 8, to wtedy moze na chwile zobaczycie nasze rozgrzane buzki na spotkaniu o 9:30, jednak tyle nas tylko zobaczycie, bo wy do Lasku, a my sobie truchcikiem spowrotem do Huty

[byku]

Mozemy dograc  Wasza godzine startu i spotkac sie na Trasie Bulwarowej.

[krzycho]

dzięki za pozdrowienia.
No i tak zostałem uziemiony. Mam nadzieje, że coś jeszcze tej wiosny nabiegac sie uda. W każdym razie biore na wstrzymanie i nie biegam poki sie nie wygoi. Na 3 marca musi być cacy.
Panie Doktorze, czy kasa chorych zwraca Panu za wizyty domowe przez całą dobę?

[lazan]

Ja biegam caly czas Bulwarowa i ostatnio nawet spotkalem kilka sympatycznych twarzyczek z Frankfurtu ))
dzis rano biegalem na stadionie Wandy. O ktorej to spotkanie w niedziele w Nowej Hucie i jakie plany??

[sms]

To perwnie widziales Ewe i Grazyne, bo ja biegam w okolicach zalewu, ale raczej wieczorem. Jesli chodzi o niedziele, to jeszcze dokladnie nie ustalilismy czasu i trasy. Jesli bedziemy chcieli sie spotkac nad Wisla, to my musimy pewnie tak kolo 8:00 - 8:15 z Huty wybiec, zwqazywszy, ze ma to byc baaardzo wolne i dlugie wybieganie. Pewnie bedziemy biegli pod tempo Ewy, a ona optuje za okolo 6 min/km. Biegienimy pod Wawel, nawrotka na moscie Debnickim i druga strona w strone Huty. Na oko jakies 25 km. Biegne ja, Ewa, Aga. Moze jeszcze maz Ewy.
Ostatecznie umowimy sie w piatek. Jak sie piszesz to wyslij na komunikatora jakis namiar do siebie. Komorka, Gadu-gadu.

[lazan]

ja natomiast biegam zawsze okolo 15, chyba ze popoludnie mam zajete to wtedy trening o 5 rano.
Biegam:
1. Trasa na kocmyrzow (ul. Mistrzejowicka)
2. Trasa kolo dworku Matejki a dalej na Niepolomice
3. Trasa na lasek Mogilski
4. Bieganko na stadionie Wanda

telefon do mnie 501989751
dajcie znac skad biegniemy.
pzdr

[krzycho]

Miro, gratulacje!
Nie umniejszając w niczym Twojego wyniku - niestety nie było to pierwsze pudło członka klubu w tym roku Ale pierwsze w typowo biegowych zawodach.
pozdrowienia z L4

[miroszach]

Wielkie dzieki za gratulacje. Krzycho to mowisz, ze w poprzednim roku ktos juz stanal na pudle w zawodach biegowych? Rozumiem, ze ty Krzychu zdobyles jakies premiowane wyroznieniem miejsce w jakis zawodach?

[krzycho]

To już był ten rok.