wlasciwie po ostatnim wpisie Wojtka nie pozostaje nic innego jak tylko wyrzucic swojego footpoda a FR60 zaczac uzywac jedynie do pomiaru czasu minionego
skoro testy Wojtka wykazuja ze jest tak zle to:
- jak to mozliwe ze moj proces kalibracji ktory opisalem w "tescie" wykazal niemal 100% dokladnosc na odcinku 2km pokonanym dwukrotnie w 2 roznych (moze za malo roznych) tempach ?
- jak to mozliwe ze pozniejszy bieg na dluzszym dystansie ponad 10km wykazal dokladnosc 99% (rowniez o tym pisalem) wzgledem trasy zmierzonej na mapmyrun.com ?
- jak to jest mozliwe ze biegnac WIELE razy ta sama trase (~10km) zegarek za kazdym razem wskazywal bardzo zblizone odleglosci mieszczace sie w 98-99% dokladnosci. dodam ze biegam po fatalnych lodzkich chodnikach na ktorych ciezko jest utrzymac rowny krok a takze pokonywalem ten dystans we wzglednie roznych tempach srednich (od 5 do ~6min/km), czasami tez biegnac 100-200 metrowe odcinki w tempie 4-4:30 ?
- nie mam nic wspolnego z firma Garmin i nie mam zadnego interesu zeby bezkrytycznie chwalic ich produkt, wiem ze dokladnosc footpoda maleje wraz ze wzrostem/spadkiem tempa ale chyba nie az tak bardzo jak u Wojtka.
z ciekawosci na nastepnym treningu przebiegne ta sama trase na ktorej kalibrowalem swoj zegarek w tempie 6 i 5min i sprawdze czy pokaze magiczne 2km.
pozdrawiam Cie Wojtku i ciekawy jestem gdzie lezy blad - ja juz niczego nie jestem pewny wiec nie odbieraj prosze mojej wypowiedzi jako checi wymadrzania sie.