Spadła mi hemoglobina, ale na treningach czuję się dobrze.
- DamianRoszko
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 05 wrz 2008, 23:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białystok
Witam!
Spadła mi hemoglobina na 14,2 , ale na treningach czuję się dobrze. Jaki wy macie poziom hemoglobiny??
Spadła mi hemoglobina na 14,2 , ale na treningach czuję się dobrze. Jaki wy macie poziom hemoglobiny??
"Módl się tak jakby to zależało od Boga i trenuj tak jakby to zależało od Ciebie"
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Jeżeli masz erytrocyty w połączeniu z hemoglobiną i hematokrytem za niskie to masz niedobór żelaza i witaminy b12, co skutkuje anemią, luknij to bo sportowcy często się z tym borykają...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie ma się co przejmować, poziom jeszcze jest OK. Jeżeli jednak chcesz dogłębniej zbadać sprawę, to zrób sobie oznaczenie ferrytyny i TIBC.DamianRoszko pisze:Witam!
Spadła mi hemoglobina na 14,2 , ale na treningach czuję się dobrze. Jaki wy macie poziom hemoglobiny??
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
przyjdz jak będziesz miał 10, albo zauważysz szybszy spadek poniżej 14 , czy nie ma jakieś widocznej tendencji... na papierku badań zawsze masz podane widełki, jeśli się w nich mieścisz to spoko i nic w temacie... a jeśli chodzi o żelazo polecam wątróbka, cielęcinka, serca...DamianRoszko pisze:Witam!
Spadła mi hemoglobina na 14,2 , ale na treningach czuję się dobrze. Jaki wy macie poziom hemoglobiny??
-
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
- Życiówka na 10k: 45,32
- Życiówka w maratonie: 3.51.20
- Lokalizacja: z lasu
mimik pisze:przyjdz jak będziesz miał 10, albo zauważysz szybszy spadek poniżej 14 , czy nie ma jakieś widocznej tendencji... na papierku badań zawsze masz podane widełki, jeśli się w nich mieścisz to spoko i nic w temacie... a jeśli chodzi o żelazo polecam wątróbka, cielęcinka, serca...DamianRoszko pisze:Witam!
Spadła mi hemoglobina na 14,2 , ale na treningach czuję się dobrze. Jaki wy macie poziom hemoglobiny??
Żelazo w wątrobie. mam pytanie wątroba może być smażona ? bo taka mi najbardziej smakuje
biegam sobie i już
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
może być, najbardziej optymalna wydaje się z łeptowinki... nawet jak usmażysz to ze 100g masz ok 170kcal... dobry stosunek jak się popatrzy ile do tego dostajesz białka, witamin (więcej wit. C niż w 100 g zwykłego surowego jabłka) i sporo minerałów.. trochę cholesterolu, ale chyba nie masz z tym problemów, w dodatku uprawiasz pewnie dużo sportu, więc... tak kilka razy tygodniu/pół kilotolek pisze:mimik pisze:przyjdz jak będziesz miał 10, albo zauważysz szybszy spadek poniżej 14 , czy nie ma jakieś widocznej tendencji... na papierku badań zawsze masz podane widełki, jeśli się w nich mieścisz to spoko i nic w temacie... a jeśli chodzi o żelazo polecam wątróbka, cielęcinka, serca...DamianRoszko pisze:Witam!
Spadła mi hemoglobina na 14,2 , ale na treningach czuję się dobrze. Jaki wy macie poziom hemoglobiny??
Żelazo w wątrobie. mam pytanie wątroba może być smażona ? bo taka mi najbardziej smakuje

http://www.nutritiondata.com/facts/pork-products/2196/2
... otwarta kwestia, czy masz dostęp do podrobów i mięsa dobrej, sprawdzonej jakość.. te z marketów można sobie odpuścić, wątpię żeby było w nich tak dużo wartości odżywczych jak w tej tabelce.. w dodatku sporo w takim mięsie anaboli, antybiotyków... w necie można znależć sporo mały firemek, które się trudnią w sprzedaży dobrej jakości mięcha, dziczyzny, posprawdzaj, nie są aż takie drogie... ja na kwiecień pozamawiałem sobie trochę podrobów z dziczyzny, ale będę jadł na surowo

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 29 wrz 2011, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja po miesięcznej sesji treningowej czuje sie na maksa oslabiona i podejrzewam, ze to przez niedobor zelaza, bo magnez biore codziennie. Tylko teraz takie pytanie odnosnie tego zelaza chelaferr.. czym ono sie rozni od innych? dobrze sie przyswaja??
- Draqlka
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 sty 2012, 05:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja też mam duży problem z żelazem, ale to dla tego że jestem babką
z problemami "kobiecymi" wykrwawiam się regularnie co miesiąc (ponad normę)
Po suplementacji żelazem poziom czerwonych krwinek balansuje w okolicy normy,
ale do biegania to wciąż za mało! i żaden lekarz mi nie wmówi że to Moja norma,
bo ta norma dla mnie na pewno nie jest minimalna, tak jak moje normy nie są minimalne
w przypadku innych wskaźników gdzie wszystko mam w połowie przedziału.
Jeżeli masz problem z krwinkami to suplementacja żelazem jest wskazana,
o ile dobrze ją zniesiesz, ja mam okropne problemy żołądkowe po żelazie,
moje jelita po prostu nie tolerują suplementów żelaza,
dla tego wspomagam się:
wątróbką, chudą gotowaną wołowiną, soją, szpinakiem, kaszą gryczaną i orzechami.
Póki co udaje mi się utrzymać w normie, ale w każdym posiłku muszę mieć jakieś żelazo.
Jeżeli jesz wystarczająco żelaza, to może to być niedobór kwasu foliowego generalnie witamina b complex.
z problemami "kobiecymi" wykrwawiam się regularnie co miesiąc (ponad normę)
Po suplementacji żelazem poziom czerwonych krwinek balansuje w okolicy normy,
ale do biegania to wciąż za mało! i żaden lekarz mi nie wmówi że to Moja norma,
bo ta norma dla mnie na pewno nie jest minimalna, tak jak moje normy nie są minimalne
w przypadku innych wskaźników gdzie wszystko mam w połowie przedziału.
Jeżeli masz problem z krwinkami to suplementacja żelazem jest wskazana,
o ile dobrze ją zniesiesz, ja mam okropne problemy żołądkowe po żelazie,
moje jelita po prostu nie tolerują suplementów żelaza,
dla tego wspomagam się:
wątróbką, chudą gotowaną wołowiną, soją, szpinakiem, kaszą gryczaną i orzechami.
Póki co udaje mi się utrzymać w normie, ale w każdym posiłku muszę mieć jakieś żelazo.
Jeżeli jesz wystarczająco żelaza, to może to być niedobór kwasu foliowego generalnie witamina b complex.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
ludzie jaki niedobor zelaza popatrzylem w rozne normy roznych aparatow do odczytu krwi ,zauwazylem taka mala zaleznosc ,,wartosc 14 jest akurat w srodku czyli ok --a ja mam wartosc 18,3 a pol roku temu mialem 17,3 pozdrawiam .
A watrobki sa posiadaczem najwiekszej ilosci zelaza najlatwiej przyswajalnego w organizmie
A watrobki sa posiadaczem najwiekszej ilosci zelaza najlatwiej przyswajalnego w organizmie

- Draqlka
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 sty 2012, 05:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie zgodzę się z Tobą,
norma hemoglobiny dla facetów to 14-18 gm/dl
dla kobiet 12-16 gm/dl.
14 dla faceta to tak na granicy.
Przy czym niektóre banki krwi wymagają przekroczenia odpowiednio 15 i 13 gm/dl
aby pozwolić Ci być dawcą, znaczy to, że twój organizm jest w stanie się zregenerować
jeżeli masz wyższy poziom, przy niższym nie jest to już takie pewne.
Teraz porównaj sobie chudego kanapowca, który nie ma mięśni i nie wykonuje żadnych intensywnych wysiłków
i biegacza, który potrzebuje tlenu nie tylko, żeby napędzić mięśnie do biegu, ale mózg musi też
pozostawać podczas wysiłków wystarczająco dotleniony.
Czy na prawdę uważasz, że te dwie osoby potrzebują tyle samo czerwonych krwinek?
Nie na darmo biegacze trenują na wysokościach, żeby podkręcić sobie możliwości tlenowe,
lub stosują EPO. Hemoglobina to tlen, a tlen to wytrzymałość, nie ma bata jak masz za mało tlenu,
to jesteś zmęczony i wydolność maleje.
Inna sprawa, że biegacze mają zwiększoną objętość krwi, więc parametr może
być sztucznie zaniżony, ale tylko o jakieś max. 1 gm/dl.
Jeżeli autor wątku czuje się dobrze na treningach ma dużo siły to fajnie, profilaktycznie zwiększyła bym
ilość żelaza w diecie mimo wszystko, może można tu coś nieznacznie podkręcić.
Pozdr.
norma hemoglobiny dla facetów to 14-18 gm/dl
dla kobiet 12-16 gm/dl.
14 dla faceta to tak na granicy.
Przy czym niektóre banki krwi wymagają przekroczenia odpowiednio 15 i 13 gm/dl
aby pozwolić Ci być dawcą, znaczy to, że twój organizm jest w stanie się zregenerować
jeżeli masz wyższy poziom, przy niższym nie jest to już takie pewne.
Teraz porównaj sobie chudego kanapowca, który nie ma mięśni i nie wykonuje żadnych intensywnych wysiłków
i biegacza, który potrzebuje tlenu nie tylko, żeby napędzić mięśnie do biegu, ale mózg musi też
pozostawać podczas wysiłków wystarczająco dotleniony.
Czy na prawdę uważasz, że te dwie osoby potrzebują tyle samo czerwonych krwinek?
Nie na darmo biegacze trenują na wysokościach, żeby podkręcić sobie możliwości tlenowe,
lub stosują EPO. Hemoglobina to tlen, a tlen to wytrzymałość, nie ma bata jak masz za mało tlenu,
to jesteś zmęczony i wydolność maleje.
Inna sprawa, że biegacze mają zwiększoną objętość krwi, więc parametr może
być sztucznie zaniżony, ale tylko o jakieś max. 1 gm/dl.
Jeżeli autor wątku czuje się dobrze na treningach ma dużo siły to fajnie, profilaktycznie zwiększyła bym
ilość żelaza w diecie mimo wszystko, może można tu coś nieznacznie podkręcić.
Pozdr.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Lepiej nie. Niski poziom hemoglobiny (i erytrocytów) nie musi mieć jakiegokolwiek związku z żelazem. Żelazo może być ok, a niedokrwistość jest objawem niedoboru np. witaminy B12 lub kwasu foliowego.Draqlka pisze: profilaktycznie zwiększyła bym
ilość żelaza w diecie mimo wszystko, może można tu coś nieznacznie podkręcić.
Pozdr.