e tam - na sylwestrowym sobie odbiłeśRussian pisze:znowu byłem pierwszym nienagrodzonym.
russian, white russian
Moderator: infernal
- 
				gasper
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2876
 - Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
- 
				gasper
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2876
 - Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
na MŚ w Bydgoszczy sobie odbijemy 
            
			
									
									
						- cichy70
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 4259
 - Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: zewszont.
 
Pietia, poleciałeś ersta klasa 
ja urwałem dwie i pół minuty od zeszłego roku więc w tym tempie za 5 lat będziesz już mój
Gasper też rewelacja.
Gratki !!!
            
			
									
									ja urwałem dwie i pół minuty od zeszłego roku więc w tym tempie za 5 lat będziesz już mój
Gasper też rewelacja.
Gratki !!!
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
						- russian, white russian
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1406
 - Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Gaia
 
łeee, nie wiedziałem, że zrobiłeś minimum, szacuneczek kierowniku...gasper pisze:na MŚ w Bydgoszczy sobie odbijemy
ale coś sobie na pewno odbijemy
- a czy porażkę, czy flaszkę - to się obaczy.
---------------------------------------------------
Cichy, w tym tempie, to ja prędzej dogonię twojego trenera...
btw, jesteś jeszcze under-40 w obu znaczeniach, czy tylko w tym wypracowanym na treningach?
--------------------
Yacool, ukręciłeś jakąś maniacką pornografię, cobyśmy się mogli ponapalać?
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
						ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- 
				gasper
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2876
 - Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Poznań
 - Kontakt:
 
yacolowa pornografia wrzuca sie na serwer
a co do Ciebie - jednak wychodzi, że te ciągłe latasz za szybko
Pozdrawiam
            
			
									
									
						a co do Ciebie - jednak wychodzi, że te ciągłe latasz za szybko
Pozdrawiam
- cichy70
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 4259
 - Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: zewszont.
 
Pietia- exploited OK !!!
a znasz li tych gości ?
            
			
									
									a znasz li tych gości ?
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
						- russian, white russian
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1406
 - Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Gaia
 
pewnie!
- ale z 7 lat już ich nie słuchałem.
cichy, cicho, bo wystraszymy co bardziej praworządnych forumowiczów...
Viva Anarqia y Libertad!,
- jak to wyczytałem gdzieś na ścianie w Lizbonie
zdrówko
            
			
									
									- ale z 7 lat już ich nie słuchałem.
cichy, cicho, bo wystraszymy co bardziej praworządnych forumowiczów...
Viva Anarqia y Libertad!,
- jak to wyczytałem gdzieś na ścianie w Lizbonie
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
						ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- russian, white russian
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1406
 - Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Gaia
 
krew i cierpienie - ale może to i lepiej, że film jest akurat z mojego najgorszego finiszu od roku.
w życiu bym nie przypuszczał, że można tak brzydko biegać po 3:10? 3:15? (ostatni kilometr miałem w 3:28, więc finisz był pewnie coś koło tego)
chyba zacznę z żoną na jogę chodzić.
dzięki yacool.
to już drugiego powerade'a jestem Ci dłużny, chyba że piwo pijesz...
zdrówko
EDIT: czy mi się wydaje, że lewa pięta bardziej?
i co kompensuje mały palec lewej ręki?
dobrze się czasem z rzeczywistością zderzyć...
            
			
									
									w życiu bym nie przypuszczał, że można tak brzydko biegać po 3:10? 3:15? (ostatni kilometr miałem w 3:28, więc finisz był pewnie coś koło tego)
chyba zacznę z żoną na jogę chodzić.
dzięki yacool.
to już drugiego powerade'a jestem Ci dłużny, chyba że piwo pijesz...
zdrówko
EDIT: czy mi się wydaje, że lewa pięta bardziej?
i co kompensuje mały palec lewej ręki?
dobrze się czasem z rzeczywistością zderzyć...
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
						ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- PATATAJEC
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2048
 - Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
 - Życiówka na 10k: 00:44:26
 - Życiówka w maratonie: 04:33:53
 - Lokalizacja: KPN
 - Kontakt:
 
Ja tylko mogę skomentować, że masz fajnego dyndasa z tyłu! Nie widzę, że biegniesz brzydko... Czy to jest właśnie opadanie na śródstopie? Czasem się wydaje, że pięta jest pierwsza, ale chyba mi się wydaje. Muszę i ja zrobić sobie taką analizę...
            
			
									
									
						- 
				wykastrowany kot
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1221
 - Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
 - Życiówka w maratonie: brak
 
3:28 
  chciałbym tak! Ja wczoraj z trudem 4:24 tysiączki robiłem 
 
Tak zimno było, że aż tyle ciuszków na sobie? Nie zagrzałeś się za nadto?
Fajna taka analiza. Rzeczywiście widać jak noga nie chce iść do góry.
            
			
									
									Tak zimno było, że aż tyle ciuszków na sobie? Nie zagrzałeś się za nadto?
Fajna taka analiza. Rzeczywiście widać jak noga nie chce iść do góry.
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
						wykastrowany kot
- russian, white russian
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1406
 - Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Gaia
 
Patataj, broń cię Panie Boże, żebyś się z tego video uczył biegać na śródstopiu!
to nie ma z tym nic wspólnego!
na treningu, to ja sobie mogę ładnie nóżką zawijać - ale w warunkach frontowych jest jeszcze sporo do poprawy.
między innymi dlatego wciąż startuję w tangentach, a marzenia o typowych startówkach odkładam na później.
----------------
drugi raz pobiegłbym w krótkich legginsach, to fakt.
rozciągałem się dziś rano dobrą godzinę - i myślę, że to chyba efektywniej treningowo spędzony czas, niż następne 10k bez sensu i powodu.
z ciekawości - czy wy wszyscy jesteście w stanie od razu usiąść na piętach? ( mi zajmuje to jakąś minutę na rozgrzanych mięśniach, kiedy pośladki dotkną pięt - i od kiedy pamiętam, zawsze tak było. nawet na aikido, a potem przez parę lat bjj - początek treningu, kiedy wszyscy tak siadali, był zawsze bolesny)
robocza teoria była taka, że mam za duże uda i łydki. teraz są coraz mniejsze - a problem z siadaniem został. hmm.
zdrówko
            
			
													to nie ma z tym nic wspólnego!
na treningu, to ja sobie mogę ładnie nóżką zawijać - ale w warunkach frontowych jest jeszcze sporo do poprawy.
między innymi dlatego wciąż startuję w tangentach, a marzenia o typowych startówkach odkładam na później.
----------------
drugi raz pobiegłbym w krótkich legginsach, to fakt.
rozciągałem się dziś rano dobrą godzinę - i myślę, że to chyba efektywniej treningowo spędzony czas, niż następne 10k bez sensu i powodu.
z ciekawości - czy wy wszyscy jesteście w stanie od razu usiąść na piętach? ( mi zajmuje to jakąś minutę na rozgrzanych mięśniach, kiedy pośladki dotkną pięt - i od kiedy pamiętam, zawsze tak było. nawet na aikido, a potem przez parę lat bjj - początek treningu, kiedy wszyscy tak siadali, był zawsze bolesny)
robocza teoria była taka, że mam za duże uda i łydki. teraz są coraz mniejsze - a problem z siadaniem został. hmm.
zdrówko
					Ostatnio zmieniony 17 mar 2010, 12:52 przez russian, white russian, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
						ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- 
				Qba Krause
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 11474
 - Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
 
Ale opisz to dokładniej, co rozumiesz przez siadanie na piętach?
Taki wchodnio-sztuko-walki-motyw? Nogi zgięte w kolanach, kolana na ziemi, stopy na ziemi, dupsko na piętach, tułów wyprostowany? Czy może tułów odchylony, aż do leżenia, plecy też na ziemi?
            
			
									
									
						Taki wchodnio-sztuko-walki-motyw? Nogi zgięte w kolanach, kolana na ziemi, stopy na ziemi, dupsko na piętach, tułów wyprostowany? Czy może tułów odchylony, aż do leżenia, plecy też na ziemi?
- russian, white russian
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1406
 - Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 - Lokalizacja: Gaia
 
otóż.Qba Krause pisze: Taki wchodnio-sztuko-walki-motyw? Nogi zgięte w kolanach, kolana na ziemi, stopy na ziemi, dupsko na piętach, tułów wyprostowany?
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
						ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- 
				Qba Krause
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 11474
 - Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
 
uuu, toż to starość chyba do drzwi (nóg) puka jeśli nie możesz tego zrobić, albo jakaś osobliwość anatomiczna...
Ja jestem dziadem i drewniakiem, ale usiądę od razu. Z tym, że nie wiem o czym to świadczy, to tak jak z dotykaniem kciukiem przedramienia???
            
			
									
									
						Ja jestem dziadem i drewniakiem, ale usiądę od razu. Z tym, że nie wiem o czym to świadczy, to tak jak z dotykaniem kciukiem przedramienia???

 
 
 
