Bieganie a spadek siły

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
miro24
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 13 lip 2008, 01:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Cześć Wszystkim
Wiadomo, że bieganie długich dystansów 10 km 21, z maratonem włącznie uszczupla zapasy tkanki tłuszczowej oraz niestety tkanki mięśniowej.
Pracuję w kopalni i w tej pracy często muszę dźwigać rzeczy, które jednak nie ważą mało.Moja przerwa w bieganiu trwa już dokładnie rok przerwałem treningi ze względu na trud znoszenia pracy i jednocześnie treningów.Po roku, do pracy w kopalni nieco się przyzwyczaiłem pod względem noszenia ciężkich przedmiotów.
Do czego zmierzam... Mam takie pytanie: Czy można pogodzić ciężką pracę fizyczną z treningami łącznie z przygotowaniem do maratonu??.Szczerze mówiąc boję się trochę rozpocząć treningi a potem znowu zrezygnować ze względu na zmęczenie.Być może bedzie ciężko na początku, a potem z biegiem czasu organizm się dostosuje.Liczę na wypowiedź ludzi którzy pracują ciężko a mimo to trenują.
Wiem, że nie opisałem wszystkich szczegółów treningu,diety itp. Z góry zaznaczam, że nie mam kłopotów zdrowotnych i przeciwskazaź do biegania.Za wypowiedzi z góry dziękuję :D
PKO
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Musisz spróbować, lekkie bieganie nawet po ciężkiej pracy nie jest złe, jednak zależy od tego jak znosisz pracę, jeśli ledwo co tam żyjesz to bieganie może ciebie bardziej zamęczyć. Albo zacznij biegać w dni wolne od pracy. ja swego czasu pracowałem na budowie dojeżdżając codziennie po 90 km od pon do piątku i jeszcze miałem motywacje do trenowania kolarstwa (trening a nie zabawa). Oczywiście najlepiej jest od razu ruszyć a nie czekać bo człowiekowi się wszystkiego odechce. Powodzenia
R.S.
miro24
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 13 lip 2008, 01:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedź :D Czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie,uwagi i doświadczenia z tym co wyżej napisałem??? Z góry dziękuję :)
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może marna to porada, ale jeśli zależy Ci na sile górnych partii ciała to może do planu należałoby dodać ćwiczenia na siłowni? Zadziała to niestety na minus jeśli chodzi o wagę, bo wiadomo, że mięśnie ważą, a podczas długich biegów będzie to zbędny balast. Samemu odpuściłem trochę temat siłowni, ale te 2 razy w tygodniu staram się zawitać do pobliskiego klubu. Siła w porównaniu do tej sprzed lat naturalnie spadła po części z powodu odpuszczenia treningów siłowych, a po części (chyba większej) z powodu biegania, ale i tak jest nieporównywalnie większa od tej u osób nie mających nic wspólnego z ćwiczeniami siłowymi. Tylko te nieszczęsne kilogramy :ojnie:
Kamil74
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 06 mar 2010, 18:24

Nieprzeczytany post

Kiedyś pracowałem fizycznie. Co prawda nie w kopalni ale lekko nie było W tamtym okresie zacząłem intensywniej jeździć na rowerze. Na podstawie moich doświadczeń mogę powiedzieć, ze bardzo ciężko pogodzić treningi i prace fizyczna(ciężką prace). Trening polega na tym, ze masz się zmęczyć a potem odpoczywasz, znowu się męczysz i jeszcze bardziej i odpoczywasz. Pracując fizycznie nie ma mowy o efektywnym odpoczynku. Tak wiec albo będziesz przemęczony albo twoje będziesz musiał mniej trenować. Twoje możliwości rosną podczas odpoczynku a nie treningu.
A co do siły i pakowania. To można przecież tak ćwiczyć na siłowni by by masy mięśniowej przybywało w niewielki stopniu.
Awatar użytkownika
huberts
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 311
Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie koniecznie praca na siłowni musi przechodzić w masę mięśniową. Przy dużym obciążeniu, a małej liczbie powtórzeń (do 3-5) ćwiczenia są na siłę, jak schodzimy na niższe ciężary i robimy więcej powtórzeń ćwiczenie jest na mase.
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.

KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:

GG: 4373383
TEL: 697110266
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadza się, ale jeśli ktoś wcześniej nie uprawiał sportów siłowych to chyba co by nie robić nie obędzie się bez dodatkowej masy mięśniowej.
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Ja też pracuję na kopalni.Nie wiem na jakie zmiany chodzisz ,ale ja po pierwszej tez nie mam werwy do treningu.Wolę trenowac do południa,jestem wtedy wypoczety po kilku godzinach snu.Straram się chodzic na 12 i 18 popołudniu,chyba to najlepsze zmiany jeżeli chodzi o dopasowanie treningów.Dodam tylko,że trenuje ok.4 razy w tygodniu i tez przygotowuje sie do maratonu.
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
miro24
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 13 lip 2008, 01:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

Hej nifares69 a na jakim oddziele pracujesz? jako górnik czy w dozorze??
Chodzę na 6 rano.
nifares69
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 19 gru 2009, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wisła Mała

Nieprzeczytany post

Fizyczny jestem :hahaha: teraz na wentylacji,wczesniej na zbrojeniu scian
=http:[url//runmania.com/rlog/?u=nifares69]Obrazek[/url]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ