Powiedzcie jakby to zrobić, żeby spełnić następujące kryteria:
Przyrząd ma mierzyć czas treningu oraz odległość, czyli także tempa koniecznie),
Przyrząd ma mieć dużą dokładność pomiaru (w sensie odległości, bo z tym bywają problemy)
Przyrząd ma mieć możliwość łapania lapów, ustawiania interwałów, definiowania treningu od początku do końca (koniecznie),
Przyrząd ma to zapamiętywać i umożliwić zrzucenie do kompa (koniecznie),
Przyrząd ma nie mieć pulsometru (koniecznie),
Przyrząd ma być tani i ładnie wyglądać (żart),
Przyrząd ma mieć możliwość jakiegokolwiek połączenia z muzyczką (niekoniecznie).
Proszę o pomoc.
Monitor treningu bez pulsometra
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
No właśnie, wstępny research mówi, że to mógłby być GPS, tylko ja nie chcę pulsometra. 205 plus footpod to 7 stów, a to 2razy zbyt drogo. Może sa jakieś zegarki z GPSem i funkcją podłączenia do kompa?
- ooco
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
a po co ci footpod do 205tki? przecie to jest zegarek z gpsem, a od 305 różni się tylko kolorem i właqsnie braqkiem pulsoimetru, aaaaa,, no i cena
wiedziałem przed chwila na allegro za 400 pln, pewnie mozna znaleźć taniej.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Faktycznie, teraz doczytałem
Dzięki!
...ale wciąż liczę na kontrpropozycje...

Dzięki!
...ale wciąż liczę na kontrpropozycje...
